Forum Xena Warrior Princess: Polskie Forum XWP Strona Główna Xena Warrior Princess: Polskie Forum XWP
Xena Warrior Princess
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Nowy fanfik
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Xena Warrior Princess: Polskie Forum XWP Strona Główna -> Fan Fiction
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy chcesz przeczytać fanfik z Alex w roli głównej?
Tak
42%
 42%  [ 3 ]
Nie
57%
 57%  [ 4 ]
Wszystkich Głosów : 7

Autor Wiadomość
R
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 4179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 8:56, 29 Kwi 2008    Temat postu:

oboje nie macie racji
i nie jest to moje zdanie czy wymadrzanie sie
oprocz czytania WIELU< ROZNYCH KSIAZEK I OPOWIADAN, poczytajcie takze te dotyczace j. polskiego. Tak, wiem, jezyka polska trudna jest, co nie znaczy, ze nie ma w nim zadnyc hzasad i wszystko mozna pisac jak sie chce, machcajac sztandarem pt. TO MOJ STYL. Nie mylcie specyficznego stylu autorskiego, np. ze ktos lub uzywac slowo zaiste, szyk przestawny, czy wlasnie sporo opisow ze stylem polonistycznym, ktory jest okreslony, ma swoje reguly i nie trzymajac sie tego, a wlasciwie nawet nie majac o tym pojecia, piszecie z bledami. I nie ma rozroznienia na bledy, ze jak jest ort to jest blad, a jak go nie ma, to nie ma bledow. Te bledy sa rownie zle i grozne jak ortograficzne. Tak samo jak brak przecinkow i kropek do ortograficznych sie wlicza. I prosze cie Zico, ale nie opowiadaj mi takich rzeczy, ze kryterium jest to, ze sie dobrze czyta i sprzedaje. Bo to tak jakbys mi kazal Big B ogladac albo telenowele. Pewnie, kazdy moze, ale nie sa to wzroce rozrywki na poziomie i takiej, z ktorej warto brac przyklady i ktora nas czegos nauczy, nie mowiac juz o tym, ze robione jest z bledami, ktore asymilujemy. Kiedys byli porzadni edytorzy, nie wydawalo sie bubli, ksiazka byla naprwde jezykowo sprawdzona i nie gubila nigdzie ani nie kastrowano stylu autorskiego, dbano tylko o polonistyczny poziom. Gadanie, ze to jest moj styl i mi wara od niego, nie doksztalcanie sie i zaperzanie, ze sie nie sprobuje, nie poslucha rad rzemieslnika, bo go sie nie lubi, to jest dziecinne zachowanie, a nie praca nad warsztatem, nawet amatorskim czysto. Dobrze sie bedzie czytalo? A nie pomyslales dlaczego cos sie dobrze czyta? Dlatego, ze autor olewa sobie pewne kardynalne zasady czy moze przeciwnie? Nie lubisz Maslowskiej? A czemu? Bo pisze wlasnie jak chce i ma w dupie sprawdzone rzeczy, ktore sprawiaja, ze czytanie jest przyjemnoscia, a ksiazka opowiada historie, fabule, w ktorej sie zatapiamy i nie gubimy zebow na dziwolagach stylistycznych.
Xenka nie widzisz nic zlego w napisaniu atapulty skakaly miedzy statkami, skrzydlami zazgrzytal po posadzce?
Uprzez sie i powiesz, ze ot twoj styl, a nie babol?
Nigdy wam nauczyciele nie sprawdzali wypracowan czy co? Czasem blad jest zabiegiem pisarskim, ale przewaznie jest po prostu bledem i tyle. A upieranie sie przy nim to sobie juz sami nazwijcie.
Zico nie podoba ci Wezyr, ale sam mowisz, ze teraz pisze lepiej. Nie pisalabym lepiej, gdybm tak jak ty i Xenka zaparla sie i nie sluchala rad innych, ktorzy maja stycznosc z tym tak juz jak widze odgornie nielubianym srodowiskiem fantastow.
Brzezinska ma ciekawy, ale bardzo, bardoz trudny styl, zle mi sie go czyta dla fabuly choc pieknie. Jest poprawny polonistycznie, ale jest wlasnie tez ciezki poprzez taki a nie inny rys pisania. Nie mam o to do niej pretensji, najwzyej bede siegac po inne ksiazki, ale nie bede mowic, ze zle pisze. Bo nie popelnia bledow stylistycznych polonistycznych.
Tak samo u was. Do tego co tak szumnie nazywacie waszym stylem sie nie przyczepie, ale nie wszystko co wrzucacie do tego wora nim jest, bo tak wam sie akurat podoba.
Zico nie burmucz sie na Kinga, nie kaze ci go lubic, ale jezeli sam piszesz, ze niby kryterium jest jak sie czyta, czy dobrze itp., to sorry, ale ten pan spelnia to kryterium w 150%.
Nie rozbieram jego ksiazek na czynniki pierwsze, jest bardzo dobrym rzemieslnikiem amerykanskim, tak jak Sapkowski polskim i uwazam, ze nawet jezeli nie wszystkie jego rady sa dobre, to jednka czesc jest i nie ma co sie wypinac i nosa zadzierac, ze temu panu to dziekujemy.
I ja nie mowie i nigdy nie mowilam, ze ma nie byc w ogole opisow czy dialogow i vice versa. Od zawsze mowie o KOMPROMISIE. Nie jestescie Miloszami, nie bawcie sie w ekeprymenty literackie jak druga Maslowska. Nie macie pisac DRZEWO, kropka i biala kartka. Piszecie opowiadania do ludzi, no to wlasnie badzcie tym dobrym rzemieslnikiem. Niech czytelnik nizaleznie do waszego autorskiego stylu mnie potyka sie na wertepach polonistycznych i leci gladko zajmujac sie historia, nie tekstem, ktory sie na niego rzuca z bledami. Same dialogi to moga przejsc przy krotkiej formie, specyficznym czyms, ale nie w pisaniu, w ktorym sie probuje wzorowac na Sienkieiwczu czy Sapkowskiem. Sapek gada na co mu opisy? No gada i co? Zupelnie jakos ich nie robi? Nie, pisze je, bo jest dobrym rzemieslnikiem i wie kiedy nalezy je zyzyc, zeby nie robic czytelnikowi wody z mozgu i zeby on widzial w glowie otoczenie, a kiedy mozna sobie opis darowac i zalatwic to dialogiem. A jak mi nie wierzysz, to przypomnij sobie wstep Praga smierdziala krwia. To dialogi ne sa, t owlasnie sa opisy, dosc miesiste. To co ci Nika wytknela i ja tez - ze nie zawsze mozna tylko dialogi, bo czytelnik sie gubi, kiedy co sie dzieje i gdzie. O to trzeba zadbac, trzeba zadbac o czytelnika, o swoje dzielo, chciec, zeby bylo jak najlepiej odebrane i zrozumiane, a nie obrazac sie i mowic, a ja ciebie to nie zapraszalem do czytania. Owszem zapraszasz - sama publikacja. A jak nie, to piszsz do siebie i samemu sie zachwycaj na wspanialoscia swojego tekstu. Tyle, ze tym sposobem nikt sie nieczego nie uczy, nie poprawia. To nie jest dobra metoda postawienie siebie na piedestale, moje pisanie jest jakie jest, jest dobre, wy sie nie znacie, ja sie nie zmienie, spadajcie. Bo na cos takiego naprwde niewiele osob moze sobie pozwolic i nie jestem nia ja, ani wy.
Sam mi pokazales, pare bledow stylistycznych. Chociazby to cialo obleczone miesem - zgadzam sie, ze jest dziwne i mozna to napisac lepiej, wicaz nie potrafie znalezc substytutu, zeby mi pasowal do przekazu mysli. Ktos inny, czytajac mojego fika zwrocil mi uwage na zle uzycie slowa rzniecie czy rozpryskiwac i biore to pod uwage. Sprawdzam, patrze, owszem kloce sie, ale patrze czy to ja mam racje, czy to jest blad. Jak z zawiglnieciem - sprawdzilam i bije sie w piers. Wina byla po mojej stronie, a ja nauczylam sie nowego slowa i jego uzycia. I tak dalej i tak dalej. Slucham sie rzemieslnikow, tlumaczy, paru pisarzy, ktorzy sie postanowili podzielic warsztatem, edytorow, nauczycieli, ktorzy uczyli mnie polskiego i wciaz slucham. Nigdy nie bede super polonista i bez bledow, ale wiem, ze przynajmniej nie bede popelniac czesci z nich, ktorych do tej pory za bledy nie uwazalam, tylko tak jak wy napinalam sie stylem, czy przekonaniem, ze tak sie pisze.
Ale oczywiscie zawsze sa ludzie i jest ich wiekszosc, ktorzy powiedza - wara, nic nie poprawie, jest dobrze jak jest. Tak samo mowila Aiglon piszac jaszczórka <g>.
Wolicie tak, szkoda, tylko czytelnicy w koncu ani nie przeczytaja, ani nie skomentuja? Zwisa wam to? No wiem, ze zwisa, wiec bedzie takze i innym. To po co robic ankiety i po co w ogole pisac cokolwiek i gdziekolwiek to pokazywac?
Bo lubicie?
Tylko co? Byc krytykowanym za to co napisaliscie czy chwalonym?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy chcesz przeczytać fanfik z Alex w roli głównej?
Tak
42%
 42%  [ 3 ]
Nie
57%
 57%  [ 4 ]
Wszystkich Głosów : 7

Autor Wiadomość
R
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 4179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 9:02, 29 Kwi 2008    Temat postu:

ale to taka dygresja
zaluje, ze nie chciecie po prostu, choc raz, schowac do kieszeniu te swoje argumenty o stylu i bede tak pisac, bo tak i sprobowac napisac cos wlasnie tak nie pod siebie tylko. Dla samego sprobowania i warsztatu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy chcesz przeczytać fanfik z Alex w roli głównej?
Tak
42%
 42%  [ 3 ]
Nie
57%
 57%  [ 4 ]
Wszystkich Głosów : 7

Autor Wiadomość
Zico
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 17:15, 01 Maj 2008    Temat postu:

Ja nie przekonam Ciebie, Ty nie przekonasz mnie. Smile Jeżeli walnę jakieś błędy polonistyczne to mi je wytknij. Poprawię jak zawsze. Bo robienie błędów językowych nie ma nic wspólnego ze stylem. Styl to własny sposób prowadzenia narracji, zawiązywania akcji i indywidualny procentowy stosunek części składowych opowiadania czy książki. Tylko tyle. To mi się nie zmieni, niezależnie od rodzaju, fabuły i klimatu opowiadania.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy chcesz przeczytać fanfik z Alex w roli głównej?
Tak
42%
 42%  [ 3 ]
Nie
57%
 57%  [ 4 ]
Wszystkich Głosów : 7

Autor Wiadomość
R
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 4179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:27, 04 Maj 2008    Temat postu:

bledy stylistyczne sa bledami polonistycznymi a raczej bledy jezykowe

np. bledem stylistycznym sa POWTORZENIA
mozna je stosowac swiadomie, jezeli sluza dodatkowej interpretacji tekstu, ekspersji emocjonalnej w dialogu, ale jezeli nie sluza powyzszemu sa bledem polonistycznym
mieszanie styli wypowiedzi literackiego z mowionym i do tego jezykiem XXI wiecznm takze jest bledem stylistycznym i polonistycznym
rownie dobrze mozesz zaczac pisac w gotyku - takie samo odniesienie
trzeba ujednolicac tekst, nie moze raz byc tak, a raz inaczej, bo akurat mialo sie ochote na wsadzenie w usta postaci jakiegos slowka.
A najwiecej bledow jest frazeologicznych, ale to tez ciebie nie obchodzi, bo dla ciebie jest bez roznicy czy w na bezrybiu bedzie kot czy rak <g>
zamiast glupio sie ze mna klocic, jakby to byly moje wymysly i przepychanki, zamiast czekac na wytkniecie czegos, po prostu wezcie ksiazke do 6 kl podstawowki do j. polskiego i wbijcie sobie do glowy pare podstawowych zasad, tych, na ktorych najczesciej popelnia sie bledy jak chociazby przecinki, TĘ i tak dalej. I piszcie jak chcecie tyle tylko, ze bez tych nagminnych bledow.
Aha do bledow stylistycznych-polonistycznych nalezy takze brak opisow lub nieumiejetnosc uzycia srodka literackiego bez nich w ten sposob, zeby informacja byla jasna i czytelna i w pelni zrozumiala.
Do bledow stylistycznych zalicza sie takze takie napisanie tekstu, ktory powoduje niemozliwosc jego zrozumienia, zrozumienia tego co chcial autor przekazac czytelnikowi, jakiejs informacji. Oczywiscie oddzielna sprawa jest zagmatwanie i zaciemnienie fabuly, a oddzielna przekazywanie czytelnikowi w tekscie czegos i zrobienie to w sposob nieumiejetny, tak, ze nie wie on o co tak naprwde autorowi chodzi albo rozumie cos zupelnie innego, tzn. w wiekszej grupie czytelniczej, a nie, ze jedna czy dwie osoby. Jezeli widzi to wiekszosc czytajacych osob, znaczy sie, ze to nie zabieg artystyczny, tylko blad stylistyczny.
Ja tez je popelniam, ale wciaz sie ucze i staram sie to wylapywac i odzwyczajac.
Stylu nie czepiam sie w mowie potocznej i takimz pisaniu czy tez slangowaniu. Na forach wiekszosc chwytow dozwolonych, poki tekst jest zrozumialy w miare i nie ma bykow. Nawet przecinki wam daruje, choc to ortografia. Ale jak juz bawimy sie w pisanie opowiadan, to niech beda one przynajmniej w stopniu srednim poprawne literacko tam gdzie sie da.
Zacznijcie od frazeologii, powtorzen i tych podstawowych bledow, a raczej ich nie robienia Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy chcesz przeczytać fanfik z Alex w roli głównej?
Tak
42%
 42%  [ 3 ]
Nie
57%
 57%  [ 4 ]
Wszystkich Głosów : 7

Autor Wiadomość
Zico
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 1:04, 05 Maj 2008    Temat postu:

Hehe... Coś w tym chyba jest, że każdy niespełniony pisarz bierze się za nauczanie pisania innych. A im bardziej niespełniony, tym sumienniejszym jest nauczycielem. Wiesz jak to sie nazywa? Frustracja. Ja nie mam z tym problemów. Nie mam wielkich ambicji literackich, a z tego co mam, jestem zadowolony. Daruj sobie te nauki, Res. A przynajmniej nie kieruj ich osobiście do mnie. Pierwszy kawałek w gazecie opublikowałem w wieku 14 lat. Jeszcze w "Świecie Młodych". Potrafię pisać poprawnie po polsku i bez Twoich lekcji. Chodziłem już do szkoły. Teraz już nie muszę pisać jak w szkole.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy chcesz przeczytać fanfik z Alex w roli głównej?
Tak
42%
 42%  [ 3 ]
Nie
57%
 57%  [ 4 ]
Wszystkich Głosów : 7

Autor Wiadomość
R
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 4179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:42, 05 Maj 2008    Temat postu:

a ty sobie daruj ocenianie czy jestem spelnionym pisarzem czy nie
nie bede licytowac gdzie i co pisze i od ilu lat. Twierdzisz, ze sluchasz sie jak ci sie wytknie bledy polonistyczne?
Wlasnie widac.
Tak, do ciebie tez te uwagi sa kierowane, bo bledy popelniasz. Chociazby te co wymienilam. Pewnie, atak forma obrony. Ja nie pisze, ze wielki z ciebie pisarz i ze masz aspiracje. O sobie tego tez nie pisze i mnie juz dawno przeszlo pisanie historyjek dla samego pisania. Mowie jedynie o porzadnych podstawach i unikaniu wciaz i na okraglo tych samych, dzieciecych bledow z upieraniem sie przy tym, ze fajnie sie pisze i ze fajnie sie to czyta.
Nie tylko ja zwracam ci uwage na bledy w pisaniu takie czy inne, ale ty wolisz mnie wykpic, a innych obrazac. Mnie zreszta tez.
A pisz sobie jak chcesz. Kazdy przeczyta te babole i bedzie mial ubaw jak to xenowiec jest niedouczony.
Nie, ze ma aspiracje do Sienkiewicza, ale ze nie pamieta rzeczy z podstawowki.
Efekt juz masz taki, ze wlasciwie moze tylko dwie osoby czytaja twoje ff. Wlasnie jedna ci odpada, bo ma dosc wciskania kitu, ze jest to pisanie dla ludzi i ze chetnie uwagi sa sluchane, zeby nastepnym razem bylo lepiej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy chcesz przeczytać fanfik z Alex w roli głównej?
Tak
42%
 42%  [ 3 ]
Nie
57%
 57%  [ 4 ]
Wszystkich Głosów : 7

Autor Wiadomość
Zico
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 16:23, 05 Maj 2008    Temat postu:

Oj, nie fochuj się tak i nie obrażaj. Nie chciałem Cię urazić. Przepraszam. Smile Po prostu, słysząc po raz nie wiadomo który ten mentorski ton, już nie mogłem wytrzymać. Smile Otóż, moja droga Res, ja WIEM że czasem popełniam szkolne błędy. Co więcej - popełniam je ŚWIADOMIE. Powód jest prosty. Nie piszę tutaj szkolnego wypracowania z języka polskiego tylko TWORZĘ DZIEŁO LITERACKIE (to nie istotne akurat, jak małego kalibru jest to dzieło). Muszę w nim oddać emocje, muszę oddać obraz, dźwięk i zapachy, muszę pokierować świadomością czytelnika. Nie da się tego zrobić za pomocą podręcznikowych regułek. Sienkiewicz zaczynał niektóre zdania małą literą. Uważasz, że nie znał się na ortografii? Sapkowski stosuje własne zasady interpunkcji, żeby lepiej oddać sens dialogów. Wyślesz go do szkoły? Pewien Amerykanin napisał znaną powieść SF, nie dając żadnego opisu fantastycznych sprzętów używanych przez bohaterów. Nie wyjaśniając działania żadnego z nich. Powieść odniosła sukces. To są wszystko efekty zamierzone. Ja nie wybiegam tak daleko w awangardę, jak powyżsi, ale też mam swoje sposoby na osiągnięcie odpowiednich efektów. Trudno. Jest ryzyko, że niektórym się to nie spodoba. Wiesz zapewne, co współcześni mu, pisali o stylu Sienkiewicza. Czy choćby Howarda. A i dziś nie brak malkontentów, którzy zamiast rozkoszować się dziełem, czepiają się Sapkowskiego o interpunkcję i zbyt współczesne słownictwo, jak na fantasy. I o zbyt skromne opisy. Skoro, czytając moje opowiadania, nie potrafisz wznieść się ponad poziom belfra sprawdzającego szkolne wypracowanie i dać się ponieść wyobraźni, to ja już nic na to nie poradzę. Nie zmienię się dla Ciebie. Ale proszę mi tu nie sugerować - jak mawiał Albercik z "Seksmisji".

Ostatnio zmieniony przez Zico dnia Pon 16:25, 05 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Xena Warrior Princess: Polskie Forum XWP Strona Główna -> Fan Fiction Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin