Forum Xena Warrior Princess: Polskie Forum XWP Strona Główna Xena Warrior Princess: Polskie Forum XWP
Xena Warrior Princess
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Instytucja malzenstwa (wydzielone z kawalow)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Xena Warrior Princess: Polskie Forum XWP Strona Główna -> Luźne pogawędki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
R
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 4179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:46, 08 Sie 2009    Temat postu:

no zgadza sie, tyle opinii ile ludzi, ale tez i przyklady takie, ktore od teog malzenstwa odstraszaja bardzo... albo przynajmniej kaza sie mocno zastanwiac czy to ma w ogole sens, jezeli prowadzi do teog do czego prowadzi, a bez tego jakos jakby mniej...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zico
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 2:09, 09 Sie 2009    Temat postu:

Z napisał:
Nie zgadzam się w kwestii udowadniania przez Zico, że jedyną słuszną drogą życiową jest małżeństwo.

Z napisał:
Mam wrażenie, ze psycholog czytający wasze kłótnie mógłby mieć tu niezłą lekcję poglądową.

Z napisał:
Ale Ty wmawiasz publicznie innym, ze ich poglądy są złe. I to wkurza.

Mógłbym tak jeszcze długo cytować. Ale to oczywiście ja tutaj jestem od obrażania i napastliwych postów, więc sobie daruję. Na moje pytanie nie odpowiedziałaś. Nie dziwię się. Ciężko przyznać się do faktu, że się napisało coś od rzeczy, żeby post brzmiał lepiej, złotouściej że tak powiem. Lubicie to, dziewczyny, prawda? Smile Szkoda że nie przyznałaś się do błędu. Tylko to chciałem usłyszeć. Tylko tyle chciałem osiągnąć, żeby ktoś po przeczytaniu twojego postu nie uważał mnie za jakiegoś mohera. Przepadło. Wiele straciłaś w moich oczach.
Res, uważasz że po tych kilku moich postach można wysnuć takie przypuszczenia? A dlaczego ja po takim tekście Z: "Muszę się nad tym zastanowić, bo może to, co wcześniej napisałam o swoim "niebyciu" napaloną lesbijką, to może nieprawda. Może Xena pomaga kobietom określić swoją seksualność i sprowadza je na właściwą drogę? Hmmm... Odkrywcze to, jak dla mnie" i po kilku innych jej uprzejmych uwagach o lesbijkach nie napisałem, że Z udowadnia że jedyną słuszną drogą dla kobiet jest zostanie lesbijką? No powiedz dlaczego ja nie wyciągam takich wniosków? Dlaczego po twoich rewelacjach o związkach nie napisałem, że dla Res jedyna słuszną drogą jest bycie singlem? Powiedz mi Res dlaczego tego nie zrobiłem? Przecież ty na wszystko masz odpowiedź...
A dla waszej wiedzy, panie wysnuwające wnioski - owszem, uważam że małżeństwo jest czymś dobrym. Ale raczej dla kogoś takiego jak ja. Kogoś kto w nie wierzy i w to co ze sobą niesie. Ale nie dla każdego małżeństwo (według definicji) jest dobre. Ludzie są różni. Dla gejów i lesbijek mogą to być związki partnerskie. Dla libertynów luźne związki. A dla wszystkich po prostu bycie z kimś. I o tym mówiłem. O tym, że dobrze mieć kogoś na tym świecie. Być w jakimś związku. Mieć dzieci. I gdybyś tak to podała Z to nic bym nie mówił. Ale wy oczywiście musicie wszystko sprowadzić do linii człowiek inteligentny vs. moher.
Jestem teraz jedynym facetem na tym forum. I coraz gorzej się tu czuję. Już nie chodzi o kłótnie z Red, bo paradoksalnie z nią mamy najbardziej zbliżone poglądy na życie, ale o ogólną atmosferę. Nie wiem, świadomie czy podświadomie, dajecie mi do zrozumienia, że jestem tu elementem gorszym. Nie rozumiejącym waszych wzniosłych uczuć, drażniącym. Małpoludem na wysublimowanym przyjęciu. Mówiliśmy tu o tym czego nauczyliśmy się od Xeny. Wy twierdziłyście, że nauczyłyście się najwięcej. Czyli konkretnie czego? Tolerancji? Zrozumienia? Wątpię. Ona nie tylko kopie facetów w jaja, jak się wydaje Res. Xenę zawsze rozumiem, nawet jeżeli nie zgadzam się z jej postępowaniem, was coraz mniej. Może dlatego, że tę postać stworzył facet?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Z
Half Mortal



Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 651
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 7:58, 09 Sie 2009    Temat postu:

R napisał:
no zgadza sie, tyle opinii ile ludzi, ale tez i przyklady takie, ktore od teog malzenstwa odstraszaja bardzo... albo przynajmniej kaza sie mocno zastanwiac czy to ma w ogole sens, jezeli prowadzi do teog do czego prowadzi, a bez tego jakos jakby mniej...

Szkoda tylko, że nieraz żyje się z drugim człowiekiem nie wiedząc, że to nie jest ten właściwy, dopóki się nie podpisze papierka. Może perspektywa "zalegalizowania" związku motywuje wiele par do zastanowienia się, czy naprawdę chcą być razem. Czy nie marnują szansy na znalezienie tej właściwej osoby poprzez bycie z przyzwyczajenia z tą niewłaściwą? Znam wiele związków, które rozpadły się po zaręczynach. A teraz ci ludzie są w szczęśliwych małżeństwach z innymi osobami. Coś w tym papierku jednak jest Wink Motywuje do poważniejszego zastanowienia się? Do podejścia bardziej poważnie do tej drugiej osoby? To, że małżeństwa się rozpadają, często wynika ze zbyt lekkiego podejścia do zwiazku. Byliśmy ze soba tyle lat, to dlaczego nie mielibyśmy się pobrać? I okazuje się nagle, że wcale tak naprawdę się nie znali.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
R
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 4179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 11:16, 09 Sie 2009    Temat postu:

moze tak, ale jest tez przeciez w druga strone, kochamy sie, znamy sie miesiac, rok, bierzmy slub... A po roku, trzech latach - co ja robie z tym czlowiekiem pod jednym dachem, obcy gosc.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
red
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 19 Cze 2007
Posty: 4676
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Moderacja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 11:19, 09 Sie 2009    Temat postu:

Zico napisał:
Mógłbym tak jeszcze długo cytować. Ale to oczywiście ja tutaj jestem od obrażania i napastliwych postów, więc sobie daruję. Na moje pytanie nie odpowiedziałaś. Nie dziwię się. Ciężko przyznać się do faktu, że się napisało coś od rzeczy, żeby post brzmiał lepiej, złotouściej że tak powiem. Lubicie to, dziewczyny, prawda? Szkoda że nie przyznałaś się do błędu. Tylko to chciałem usłyszeć. Tylko tyle chciałem osiągnąć, żeby ktoś po przeczytaniu twojego postu nie uważał mnie za jakiegoś mohera. Przepadło. Wiele straciłaś w moich oczach.

Zico, ale spojrz, ze nie tylko Z Ci zarzuca to, ze ty skreslasz czyjes poglady. Ze za niezgodnosc ze swoimi obrazasz. Ja i R mowimy to samo. Setra i KD rowniez to podkreslily. Moze nie tak doslownie, ale podkreslily. Wycytowalam Ci, w ktorych postach to bylo, Z rowniez, a jest tego na forum o wiele wiecej.

Ja tam sobie nie wyobrazam wziac slubu bez uczucia. Nie, dla mnie to byloby masakra Jak w tych Chinach kurcze, co to za obcego faceta wydawali dziewczyne. Nie wazne czy go kochala, czy byla z nim szczesliwa, miala byc poslusza zoneczka i rodzic mu dzieci. Dla mnie to jest nienormalne, nieludzkie i w ogole okropne. Zeby byc szczesliwym, trzeba sie kochac. Ja mam wokol siebie rozne przyklady naprawde wspanialych malzenstw. A jeden przypadek, co sie po 3 miechach pobrali? Bo sie zakochali w sobie po uszy, rodzice nie chcieli ich razem, nie dali im zgody, a oni i tak sie pobrali i sa razem po dzis dzien, dochowali sie 4 wnuczat i sa naprawde szczesliwi ze soba? Takich malzenstw jest naprawde duzo.


Ostatnio zmieniony przez red dnia Nie 11:22, 09 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
R
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 4179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 11:49, 09 Sie 2009    Temat postu:

Zico, a nie mogles powiedziec tego co sadzisz, co napisaels teraz o tym byciu z kims tak jak teraz, zamiast zaczynac od zgorzkniales, starej i w cudzyslowie niezaleznej? Naprawde nie widzisz co ty robisz? Jeszcze tamto, ok, przymknelysmy oko i uzn uznalysmy za zart, szpilkowaty, ale nie na powaznie. A potem rabnales postem z terapeuta i powiedzialam ci, o ile ja sie o to specjalnie nie obrazilam, bo mam wazniejsze problemy na glowie, to inni, osoby niezalezne, zwrocily ci uwage, ze mile to nie bylo. I od tego postu zaczlea sie klotnia ciagnieta przez ciebie. Jak widzisz wymieniam poglady z innymi, w swoim typowym stylu i nic sie nie dzieje, nie fochuje ani ja, ani one, nie siegamy do argumentow niskich lotow, prywat i inwektyw. I sorry chciales wypowiedzenia sie innych osob, Z, to masz, ale wlasnie jak ktos poza mna czy red sie wypowie do ciebie, to wlasnie moze liczyc jedynie na taka reakcje, aha, no tak, nic mi nie powiedzialas, nie to oc chcialem, zawiodlem sie na tobiem stracilas wm oich oczach. Facet, opamietaj sie. Tak, jestes jedynym mezczyzna na tym forum co cos pisze i jedynym, ktory z calej sily probuje kobietom swiadomie czy nie uwlaczac. No jak to brzmi? Znaczy sie co? Z, ma podciac sobie zyly, walic glowa w sciane, bo stracila wiele w oczach Zico, jedynego mezczyzny na tym forum, ktorego w zwiazku z tym nalezy ttaktowac specjalnie jakos, a nie jak reszte dyskutantow na forum? Ja staram sie na codzien zapominac o roznicach plci, ale to ty usilnie te roznice podkreslasz. Juz ci pisalam co jest nie tak z twoimi wypowiedziami, na emocjach i nie przemyslany dobior slow. To samo mozesz wyrazic inaczej, nie powodujac zadraznien, nie powodujac w czytelniku uczucia, ze jest lecewazony przez samca, ktory wie lepiej. Postem wyzej nadal mnie osobiscie prowokoujesz. Bo nie dostales odpowiedzi jaka chciales, bo nie interesuje cie co ktos ma do powiedzenia innego niz to co ty chciales. Ty mi tez nie dajesz tego co ja chce od ciebie i jest w porzadku. Ja osobiscie nienawidze kiedy ktos mi mowi, ze ja cos powiedzialam, napisalam, nie tak jak sie spodziewal. Nie mowie tutaj o wulgaryzmach czy chamskich odzywkach, ale o innym wydzwieku czy reakcji pogladowej na dany temat. Mozna miec inne zdanie, ale liczy sie forma jego wyrazania. Ty sie czujesz poobrazany zwrotami, ktore nie maja prlatycznie nacechowania, ktorego nie widza uzytkoniwczki teog forum ani inni faceci, za to jak jest odwortna sytiacja i wiekszosc tutaj czuje sie poobrazana i ci pkazuje, to spoko, to my jhestesmy przewrazliwone. Dziewczyny ci zacytowaly, TAK JAK CHCIALES. Ty dales trzy quoty, ktore nie sa tak udeptujace druga strone jak twoje. Nie ma w nich tego ponizenia dyskutanta, ktore ty SWIADOMIE wkladasz we wlasne slowa. Cytat z lesbijkami jest sarkastyczny i wynikiem twojego wczensiejszego postu juz w ostrej formie oceniajacej.
Z, wez mu odpowiedz, bo naprawde... Powiedz mu czego nie powiedzial, a co powiedzial i co sugerowal.
I tez sie zgadzam, ze psycholog mialby niezla lekcje przegladowa, ale zauwaz Z nie napisala tego zlosliwie ani z hintem, ze nienormlani jestesmy i mamy sie leczyc. Za to ty to wlasciwie napisales wprost i to do konkretnej osoby.
I nadal sie nie zastanwiasz nad tym czemu masz zgrzyty nie tylko na tym forum i nie tylko dlatego, ze jestes tutaj niby jedynym facetem? Pomysl, dlaczego predzej czy pozniej gryziesz sie z tymi gdziekolwiek zawitasz.
Wolisz zwalac wine na mnie i na to forum i na reszte dziewczyn? Mozna i tak, ale ja bym uczciwe pomyslala, czy na pewno tak jest.
Latami pisalam z facetami na listach dysk, tutaj na forum tez z paroma, na innych forach z nimi pisze i nigdzie nie ma tak, ze jak sa jedyni, to cos im sie dzieje albo sa przesladowani z powodu swojej plci. Po prostu rozmwaiaja tak, ze nie wbiaja szpil drugim osob w plec, osobowosc, przekonana, wiedze, a jak sie nie zgadzaja, to przekonuja do swoich racji w sposob wlasnie nie akgresywny, nie prowokujacy, nie lekcewazacy.
Nie widzisz tego, ze to ze jestes facetem na tym forum daje ci szanse pokazania kobietom twojego punktu widzenia w sprawach, na ktorych nie znamy sie naprawde z racji plic, o np. jak facet naprawde przezywa orgazm, ale nie wmawiaj nam, ze na innych aspektach sie nie znamy, dlatego, ze ty facet, a my kobeity. Sa plaszczyzny wspolne i trzeba uznac inne spojrzenie przez rozne pryzmaty.
Gdybys napisal tak jak wyzej o swoim przekonaniu i nie siegal do prywaty pozniej, nie byloby klotni.
A to, ze ktos stracil w twoich oczach, ze sie zawiodles i pisanie tego publicznie, jest dla mnie no takie... nie wiem, malostkowe i chyba obliczone na pokazanie wielkiego afrontu i zeby druga osobap oczula sie winna i zalowala. Ty mnie zawiodles i baradzo, bardzo, bardzo, dwa razy, ale tak jak nikt inny z moich znajomych, wybaczylam ci i staram sie teog nie wypiminac, uwazam, ze w sprawie o wiele bardziej blachej nie ma co dorabiac patetycznosci.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zico
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:24, 09 Sie 2009    Temat postu:

I dlatego nie powinno się umieszczać seksistowskich postów. Nawet jeżeli to tylko kawał. Jakbyście się czuły gdybym ja zamieszczał tu głupie dowcipasy o murzynach, gejach i kobietach? Skoro wstrzymujemy się tutaj od głoszenia takich poglądów to wstrzymajmy się też od tego. Nie podobała wam się moja riposta na ten kawał? A mnie on miał się podobać, tak? No to już wiecie jak czuje się osoba, potraktowana głupim stereotypem. Zresztą to też było w żartach. Widziałaś chyba emota na końcu?
Nie czepiam się Z i nie próbuję jej narzucać swoich męskich fochów. Lubię ją i często mamy podobne poglądy. Ale tak jak ciebie wkurzają moje teksty w rodzaju "nie mamy o czym ze sobą gadać", tak mnie wkurza imputowanie mi czegoś, czego nie napisałem. Jestem na tym punkcie wrażliwy. Po prostu przyjmijcie wreszcie do wiadomości, że Zico mówi prosto i otwarcie. Jeżeli czegoś nie powiedział to znaczy, że albo tak nie uważa, albo uznał że jeszcze nie czas na podzielenie się tym. Nie lubię takiego "wyciągania wniosków". To prowadzi do różnych nieporozumień.
Dobra. Ostatnia sprawa. Od jutra idę wreszcie na zasłużony dłuuugi fanowski urlop. Nie będę się udzielał w polskim fandomie przynajmniej do jesieni. Res wie, że planowałem to już wcześniej, więc proszę bez komentarzy, że to niby kolejny foch. Jestem po prostu przemęczony. Muszę odpocząć i powrócić do źródeł. Jak ktoś odczuwa potrzebę pogadania ze mną, to będę cały czas na GG i mailu. Dzisiaj jestem jeszcze na forum, więc jeżeli ktoś chce coś jeszcze dodać do dyskusji niech się spieszy. Smile Od jutra tylko priv. Będę też pisał, za jakiś czas, na forum ROC, ale o tym powiadomię w osobnym poście. Sympatyków mojej twórczości (chyba tylko jedna sympatyczka mi się ostała Very Happy ) uspokajam, że fanfik będzie kontynuowany według ustalonych terminów. Na "Wojowniczkach" rządzą teraz Xenka i KD. W razie problemów z tym forum pisać mi na priv. W sprawie strony z napisami rozmawiać z moją współadministratorką Jasmine.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
R
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 4179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:06, 09 Sie 2009    Temat postu:

nie, nie podoba sie forma riposty.
Zico nie widzisz, ze kawaly sa rozne, przeciez byly tutaj nir raz kawaly o blondynkach, kobietach. Wlasnie ty od razu bierzesz to do siebie, dorabiasz ideologie i reagujesz zlosliwie pijac do nas, do innych uzytkowniczek, kobiet, a nie z dystansem do tego co ktos wymyslil jako kawal. Ico jest takiego obrazajacego w tym kawale? Nie ma takich facetow jak ta zaba? A dlaczego jezeli masz inny poglad i poczules sie urazony to nie napisales, ze sie nie zagadzasz i uwazasz, ze nie powinna byc sama. Nie podoba ci sie seksism, a twoja riposta czym byla? I pochodzila od ciebie samego, a nie byla zacytowaniem opowiastki, ktora ktos wymysli. Naprawde czlowieku, robic awantue o glupi KAWAL i jeszcze zadac, zeby ich nie zamieszczac? Naprawde nie masz problemow w zyciu? Piszesz o moherach, ale dla mnie takie cos jest wlasnie moherowe. Jezeli dasz od czasu do czasu jakis kawal, sieksistowski czy nie, ale nie oblesny, skrajnie wulgarny to naprawde sadzisz, ze my sie poobrazamy jak ty? Dziewczyny zamieszczaly tutaj instrukcje obslugi mezczyzny, kobiety, czemu butelka piwa jest lepsza od kobiety i czy ktoras sie o to obrazila i dorabiala wielke odezwy do tego? Nie umiesz popatrzyc na to tak jak jest - wyglupem? Inna sprawa kiedy ktos zywy ma naprawde takie poglady.
I napisalam juz, ze klotnia nie od twojej riposty sie zaczela, ze potraktowano to jako zart rowniez, ale dalej juz zaczles na powaznie. Ja sobie tez pozwolilam i moze powinnam pozstac na riposcie o wykastrowanym kocie - tez seksizm zasrwowany samej sobie i zero watow. Ale podkusilo mnie, zeby podac ci z lekkiim sarkazmem tazke i druga strone medalu i to, ze wcale baby nie maja fajnie jak zabe taka jak ta przygarna i ucaluja.
I mozna sie klocic, wyrazac swoje zdanie, powiedziec, ze sie cos nie podoba, ale nie leciec po prywacie i zeby zrobic specjalnie cos niemilego osobom, ktore sie zna. A kiedy ty lamales konstytucje i pisales malo wybrednie i zwracalysmy ci uwage, ty przeciez wcale nie uwazales, ze robisz cos zle, tylko, ze ci wolnosc slowa ograniczamy. Czemu raz widzisz to tak, a raz tak? Czemu jak ktos cos pisze, ma inne zdanie, dzieli sie uwagami, od ciebie ma koment ze to babskie sciemnianie? Czy naprawde chodzi o takie zarty jak ten, nie wymyslony przez nas, czy o slowa ktore uzywa zywa osoba w stosunku do innych?
No to milego wypoczynku i jednka pomysl sobie o tym co do ciebie pisalysmy i mowilysmy czy tu, czy na privie. Nie lekcewaz tego i nie zaslaniaj sie fikiem. Naprawde potrzebny ci dystans i troche inne traktowanie ludzi, ktorzy zle ci nie zycza, a ktorych czesto trkatujesz jak potencjalnych wrogow.
A jezeli uwazasz, ze ktos cos przekrecil, to juz mowilam, po prostu napisz to jeszcze raz, dziesiaty, pietnasty bez emocji innymi slowami, zeby pokazac punkt widzenia. Tak jak robie to ja, czy red, kiedy je jzarzucam ze ni cholery w te strone co ona mi twierdzi z jej pisania mi nie wyszlo.

a z innej beczki, ale tej tamtycznie:
[link widoczny dla zalogowanych]
i prosze bez komentarzy, ze glupie, ze baby sie nie znaja, ze jednostronne, ze co to za zrodlo i tak dalej
natknelam sie na ten teskt przed chwila, uwazam, ze jeden z punktow widzenia i pasuje do tematu dyskusji
ponizej komentarze na jego tle
jezeli macie przeciwne, inne, podobne albo od strony facetow, tez chetnie przeczytam
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez R dnia Nie 14:09, 09 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zico
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 14:16, 09 Sie 2009    Temat postu:

no to się zaraz przekonamy czy kawał wymyślony przez kogoś innego to tylko kawał. Wink

edit: owszem. bywałem niemiły. przeprosiłem za to. mam nadzieję, że red (bo jak mi się wydaje, tylko ją celowo potraktowałem w ten sposób) nie będzie mi miała za złe na dłuższą metę. walczę z opiniami, nie z ludźmi. no i mam nadzieję, że gdy tu wrócę będzie OK. Smile


Ostatnio zmieniony przez Zico dnia Nie 14:22, 09 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Xena Warrior Princess: Polskie Forum XWP Strona Główna -> Luźne pogawędki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
Strona 4 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin