Xena Warrior Princess: Polskie Forum XWP

Zico

Biedny Joxer. Nigdy nie dane mu było spełnić swojej miłości. Laughing

No cóż... Nie miałbym nic przeciwko, gdyby w jakimś odcinku dostało mu się to, co Perdykasowi. Laughing

Ale tylko w jednym. Evil or Very Mad

Jasmine

Prawie tak było. Czy to nie przypadkiem Gabriela rzuciła się Joxerowi na szyję w odcinku "A Comedy Of Eros", pod wpływem zaklęcia. Joxer dostał tyle ile mu się należało. Nawet chyba za dużo.
Drugi przykład w odcinku "Forget Me Not", Gabriela wierząc w opowieści Joxera jako że niby jest w nim do szaleństwa zakochana, gotowa była się mu oddać w całości, jednak tym razem to Joxer powiedział "nie".

Zico

Eee... Takie tam tylko zabawy.

Obiecanki - macanki, a głupiemu niech...

Jasmine

To Gabriela - uosobienie dobroci (przynajmniej kiedyś), a nie pierwsza lepsza puszczalska Meg. Jak to powiedziała kapłanka Lea (do Gabrieli) "(...) byłabyś świetną dziewicą".

joanna19k

Joxer był bardzo dobrym przyjacielem i tez sadze ze nie które odcinki nie mogły by powstac bez jego udziału,naj bardziej załuje ze Gabriell nie odwzajemniała jego uczyc, ale sadze że Gabi kochała Joxera tylko było jej cieszko przznac sie przed sama soba ze go kocha, a mogla byc to taka piekna miłosc , nie któzy twierdza ze G powinna miec u boku prawdziwego mezczyzne ale to nie prawda Joxer był by idealny!!

narya

Nie mogę tego słuchać(czytać w sumie). Gabik z Joxerem. Hereeezje.

Luna

No dokładnie czysta Herezja!!
omg znowu gabbystowiec, ja nie wiem wy sie tam jakos kopulujecie czy jak?

joanna19k witaj na forum:)
Pzdr

R

Luna!
dzieci czytaja! Wink

Mialas na mysli klonowanie?

No nie wiem, jakby Joxer nie byl momentami taki nierozgarniety...
Bardka moglaby z nim miec zupelnie niezle i ustabilizowane zycie, nie to co z Xena. Zico powinien byc zadowolony Twisted Evil

A jako Gabinator mialaby kogo jak zwykle bezkarnie tluc. Co zreszta czynila od pierwszego spotkania z Joxim.

ktosik

NIe, nie, nie. Joxer i Gabi? Tego nie szłoby oglądać.

narya

A ja w sumie lubiłam oglądać jej niechęć do J, kiedy była już Gabinatorem. Niepotrzebnie się przystawiał, chyba nie był aż tak głupi, żeby nie zauważyć, że miała go gdzieś? No dobra... był.
Tak jak irytował mnie normalny Joxer to wersja old nadawała się tylko do śmietnika. Nie wiem po co to im było... i jeszcze to bardzo rozgarnięte ratowanie... no i potomek

ktosik

Ja tam zawsze lubiłam oglądać Joxera. Można się było pośmiać, jak grał w odcinkach. Jego relacje z Gabi heh. Każdy z nich miał swoją określoną rolę w serialu, i każdy musiał w nim grać, bo to już nie byłby ten sam serial jakby kogoś zabrakło.

Luna

Zico

R

To bylo dobre Zico. Peklam ze smiechu jak ta zaba Smile

A to o czym piszesz to hydrokolonoterapia, wiec prawie, prawie

Kolonoskopia chyba gorsza

w sumie to ja nie wiem od czego ten czlon...
znaczy sie wiem, ze od angielskiej okreznicy, tylko nie wiem jaki ma zrodlosow w angielskim wlasnie
przeciez nie od kolumny <g>

Ash

Luna

uppps chodziło mi o klonowanie nie zauwazylam tego "o"

nie mam zamiaru nikomu plukac tylka:P
kurde prawie udlawilam sie sandwichem:P

Zico

Annica

Mi tam Joxer nigdy nie przeszkadzał, czasem był nawet zabawny (dobry aktor go grał), ale nie chciałabym, żeby był z Gabi

nawet ona go czasem nie mogła znieść Wink

ktosik

joanna19k

Moze macie racje, ze Gabi z Joxerem odpada, ale szkoda, ze nie było wiecej watków nawiazujących do JiG.

Ash

Mnie nie szkoda. Na dłuższą metę są męczące. Jedyne czego (kogo) mi szkoda to samego Joxera, bo cóż on bidny miał poradzić?? Wszyscy wiemy do kogo należało serce Gabrieli Twisted Evil

R

joanna ja nadal nie zartuje - sprawdzaj to co napiszesz przed wyslaniem. Chociaz troche, bo o ile jeden ort na 3 zdania jeszcze nie czyni ich skrajnie nieczytelnymi, to 3-4 w jednym zdaniu juz tak.
Piszesz jedno zdanie i nawet w czyms takim nie potrafisz zrobic tego, zeby sie dalo przeczytac bez zastanawiania o co chodzi?
Mozesz bylas zmeczona albo co, nie wiem, ale wez przeczytaj co napisalas i uzyj tego klawisza edit i popraw babole.

Zico

ktosik

No Iolaos już bardziej by pasował do Gabi. Jak już pisałam wcześnie lubiłam Joxera, ale dla Gabi się nie nadawał i tyle. I chyba zdawał sobie sprawę z tego, co jednak nie przeszkadzało mu mieć nadziei ;0).

ikamzu

rany to nikomu ten joxer nie gral na nerwy, nie wkurzalo was ze zawsze sie wtrynial miedzy xene a gaby?