Xena Warrior Princess: Polskie Forum XWP

Star

Cosik na temat Lucy's Roxy Concert: in her owns words [link widoczny dla zalogowanych] a tutaj mozna zobaczyc plakkat reklamujacy ten koncert [link widoczny dla zalogowanych]

Zico

No cóż, biorąc pod uwagę repertuar, może być ciekawie. Smile

Aby tylko tego nie spieprzyła po swojemu. Niepokoją mnie te słowa sex&drugs. Cool

No i ma jej towarzyszyć ta Laura jakaś tam, więc to chyba jednak nie o przedstawienie teatralne chodziło, a o koncert. Wink

Star

Nio wlasnie, wczesniej pisalam, ze ta wiadomosc miala dotyczyc koncertu i pewnie, to z matka przelozona ma z tym cos wspolnego, jakis temat przewodni czy cus tam innego...

Zico

Star

Tutaj sa trzy klipy z przygotowan do koncertu zmieszczone przez Sharon [link widoczny dla zalogowanych]

A tutaj cos na temat Angel of Death [link widoczny dla zalogowanych]

Natomiast na tej stronie mozna zaglosowac na najlepsza aktorke filmu akcji [link widoczny dla zalogowanych]

Zico

Star

No i prosze, pojawily sie dwa clipy z koncertu zamieszczone przez Sharon [link widoczny dla zalogowanych] . To z matka chrzestna to wlasnie temat przewodni koncertu i raczej zauroczenie kobite sie tam pojawia, widac to zwlaszcza na jednym z clipow gdzie Lucy caluje ta dziewczyne...

Annica

Po obejrzeniu filmików i zdjęć mam tylko ochotę napisać: What The F***? Oraz Sad

Zico

Jeden clip jest jeszcze tutaj:

[link widoczny dla zalogowanych]

No cóż. Ręce opadają. LL jest jak widać niepoprawna. Cool

Pewnie dlatego, że nie potrafi nic innego...
Oglądając te clipy miałem niejasne wrażenie, że gdzieś już to wszystko widziałem. I nagle olśnienie. Tatu! Laughing

No powiedzcie czy wystrojona na szkolną nimfetkę LL nie przypomina tej Rosjanki?
[link widoczny dla zalogowanych]
Zatem wyjaśniło się, że jednak 41-letnia baba może robić za schoolgirl. Razz

Tutaj mamy parę fotek, na których miss LL bawi się niegrzecznie z drugą panią (pewnie to ta Laura Sperazza) o prawie zupełnie odkrytym biuście:
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Właściwie to nie spodziewałem się niczego innego. Od roku widzę to samo. Teraz chyba rozumiem dlaczego ROC nie było w Londynie. Założę się, że na tym koncercie też się nie pojawi. Pewnie po ostatnim rzucaniu w nią majtkami ma dosyć wspólnych występów z Lucy. Mam nadzieję, że tak już zostanie. To mądra i utalentowana dziewczyna i nie musi brać udziału w takich hucpach. A ja nie będę musiał oglądać następnego "lesboshow", żeby zobaczyć kawałek jej występu. Very Happy

Nie sądzę zresztą, żeby LL zbytnio się tym przejęła, bo jak widać ma już nową koleżankę:
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Laughing

No nic. Ja przynajmniej czekam na konwent i występ ROC. Mam nadzieję, że wynagrodzi mi te niesmaczne popisy byłej "Xeny".

red

A ja bym sie smiala jakby jednak ROC wziela w tym udzial. Ciekawe czy powiesilbys na niej psy tak samo jak wieszasz na LL.

Nie ogladalam klipow, bo nie musze, wsio mam na fotkach jak widac i moge powiedziec tyla, ze z tymi cyckami calej tej Laury to lekka przesada, ale LL z wiekszymi "pokazowkami" koncertowala, wiec mi to ogolnie wisi i powiewa. Nie widze tu jakis powodow by ja wyzywac, mowic, ze glupia, niepoprawna czy cos. Bawi ja to, maz nie ma nic przeciwko, dzieci sie nie wstydza, to co mnie obchodzi co ona robi? Poki nie cpa, nie chleje, nie tnie sie i nie zapuszcza jak miotla to jest ok.
Jak juz kiedys mowilam, w USA tak juz maja. Bawi ich to, my jestesmy Polakami i nam sie to moze nie podobac, ale nie mow Zico, ze ona robi z siebie kogos, kogo z siebie nie robi. Moze wg Ciebie taka jest, ale jak widac wg wielu wcale nie. Gdyby to byl temat jakis skandalizujacy to wszystkie brukowce zaraz by o jej wystepach pisaly, a tego nie robia, o czyms to jednak swiadczy.

No i troche ja podziwiam. Wyjdzie na scene przed masa ludu, zaspiewa, zatanczy i jeszcze babe kissnie. Do tego potrzeba jaj i to takich wielkosci arbuzow!

PS: Mowilam, ze bedzie zwykla schoolgirl, a nie z jakiejs szkoly katolickiej spod reki "matki przelozonej"

Zico

red

Skad ty wiesz co ja wiem o USA, hum? Widac, ze mnie nie znasz Zico... Sorry...

Gdzie wyrazalam sie jako fanka Ventury? To, ze lubie ten glupi film nie oznacza, ze jestem jego fanka, nie doklejaj mi jakis wyimaginowanych tabliczek.

Brukowce slysza o wszystkich gwiazdkach, nawet tych, ktore nie sa doskonale znane... A LL w USA znana jest.

Zico

red

Zico, bo obecnie o LL sie nie mowi z tego wzgledu, ze nie gra juz Xeny

Odeszla w zapomnienie tak samo jak i serial, wiec cieszmy sie, ze wciaz ma swoich fanow i sie nie poddaje kobieta.
Gdybym miala choc troche wiecej wolnego czasu, to moze i bym sie pointeresowala tym tematem, wierz mi...

Zico

red

A ja uwazam, ze robi dobrze, bo chociaz nie zeruje na filmach meza. Stara sie byc niezalezna, a przeciez moglaby grac we wszystkich jego produkcjach. nei robi tego, woli isc wlasna droga i ja zawsze bede ja za to podziwiac.

Annica

O ile zawsze byłam za LL i jej występy mi się podobały, to tym razem moim skromnym zdaniem "nieco" przesadziła. I w ogóle kto ją ubiera? Nie ma już ciała z czasów Xeny, czy nie można ją ładnie, sexy ubrać nie odkrywając ramion, dać jakiś dobry materiał na brzuszek, zrobić ładną fryzurkę, makijaż? A co do tej "sceny" pocałunkowej to na filmiku widać, jak jeszcze przed samym faktem LL coś gada, jakby uzgadniała "to teraz?". Nawet w takich sprawach brak jej profesjonalizmu, czy co?

Jak już się zdecydowała na takie coś to niech robi wszystko pewnie, a nie...

red

Annica, to chyba nie widzialas show z praktycznie nagimi lesbijkami

Annica

Nie i nie zobaczę, nie bawi mnie to

red

No mnie tamten obrzydzil, wiec to co jest tutaj uznaje za mieszczace sie jeszcze w granicach normy

Zico

O kim my tu właściwie mówimy, że próbujemy to wartościować na zasadzie "a tamta pokazała jeszcze więcej"? O lesbijskiej tancerce go go, czy o aktorce z ulubionego serialu? Niektórych rzeczy po prostu się nie robi, jeżeli chce się uchodzić za człowieka reprezentującego pewien poziom...

No, ale to tak na marginesie dyskusji. Mam mały update koncertu LL (niestety tylko fotki - część z drugiego dnia). Jak widać ta Laura bawiła się tak świetnie, że musieli jej zakleić to i owo ( Laughing

):
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Kto się zgodzi ze mną, że LL jeszcze chyba nie wyglądała paskudniej niż drugiego dnia?:
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Dobra. Tfu i jak najszybciej zapomnieć. Cool

Przechodzę do konwentu. Na razie niewiele materiałów, ale postaram się coś jeszcze wyszperać.
ROC brała udział w panelu dyskusyjnym o filmie Bitch Slap. Niestety, w tym idiotycznym przebraniu. Mam nadzieję, że nie założy tego na foto opa... Very Happy

Był tam też Michael i parę osób, których nie kojarzę:
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Powiedzcie, czyż ona nie uśmiecha się ślicznie? Laughing

Nawet w tym stroju jej uśmiech powoduje, że serce mi rośnie... Very Happy

Na konwencie była też Hudson. I powiem od razu: Wygląda super! Laughing

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Wiedzie jej się też nieźle. Ma już zaklepane role w dwóch filmach akcji. Smile

W odróżnieniu od małej Amarice, która cierpi na jakąś chorobę wątroby i wygląda jak szara myszka:
[link widoczny dla zalogowanych]
Specjalnie dla Res - Lao Ma wygląda teraz tak:
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Niestety nie wiem co mówiła. Jak się dowiem, to napiszę. Smile

Był też Tony Todd. Paskudna gęba jak zawsze. Laughing

[link widoczny dla zalogowanych]
Jako odpoczynek po Tonym, polecam looknąć sobie Vicki Pratt. Wink

Nie jestem pewien czy to fotka z konwentu, ale była w temacie konwentowym... Very Happy

Oprócz tego wiem, że była jeszcze dyskusja o najnowszym filmie ROC, a Steven jak zwykle śpiewał Hallelujah. Smile

Postaram się jeszcze uzupełnić wieści. Jak ktoś coś wyszpera niezależnie, to niech też tu daje.

Na koniec mam coś dla Red. Tak prezentuje się motyw przewodni koncertu LL (cytat z AfterEllen):
"Everyone's incredibly excited to see Lucy Lawless' show at the Roxy tonight. It's a concept piece about a Catholic high school girl who runs off to the big bad city and falls in love with a glamorous nightclub emcee named Gloria, set at the dawn of the age of AIDS."
A tak o tym motywie mówi sama LL:
Lucy described her character as a "Catholic school girl who leaves the nunnery and goes to the city and falls in love with Gloria, who is this glittering emcee of a club called the Pleasuredome. And she just falls wildly in love, and they have high times and low times, and it’ll make the lesbians very happy. You'll finally get some sugar."
Głupio ci teraz, mądralo? Wielka Pani Anglistko od fochów?

red

Nie, nie jest mi ani troche glupio, Zico. Przyznaje, miales racje, ale na info jakie mielismy moglam sadzic, ze nie chodzi wcale o zadnego pingwina.
A jak tak dalej bedziesz do mnie sie odnosic to sie pogniewamy. Dosc mam Twoich fochow i zadziorow. Juz wczoraj na czacie zes mnie podjezyl...

Zico

red

A widzisz? Ty mnie tak traktujesz w 99% rozmow. I ja nie ociekam sarkazmem za kazdym razem jak pisze posta skierowanego w Twoja strone, a ty ostatnio az za duzo sobie na to pozwalasz. Wiesz doskonale co mnie drzazni, i ze teraz nie powinnam sie wkurzac, a mimo wszystko szpile mi wbijasz. Sorry, ale ja sie tak nie bawie. Focha podtrzymuje, nie bede nic tlumaczyc.
I jakby myslec po Twojemu, to Tobie powinno byc glupio za kazdym razem jak mowisz "nie warto wdawac sie z Toba w dyskusje bo jestes za glupia, za malo wiesz, za krotko zyjesz, gowno wiesz o swiecie..." etc.

I to by bylo na tyle w tym temacie.
Ide sie rozerwac...

Zico

Nie chcę cię wkurzać, ani teraz, ani nigdy. Zbierasz po prostu to, co posiałaś. Nie dyskredytuj mnie przy każdej okazji, gdy coś napiszę. Dla samej zasady. Bo Zico na pewno się mądrzy, jak zwykle nie ma racji i trzeba mu dokopać. Przyjmij wreszcie do wiadomości, że często tę racje mam. A gdy już próbujesz mnie zdyskredytować, to starannie się przygotuj do dyskusji, jeżeli mam cię traktować poważnie. Jak Res czy Atalantę. Sloganami mnie nie zbędziesz. I wtedy obejdzie się bez kłótni i docinków.
Dobra. Starczy już na ten temat. Sprawa się wyjaśniła.