Forum Xena Warrior Princess: Polskie Forum XWP Strona Główna Xena Warrior Princess: Polskie Forum XWP
Xena Warrior Princess
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Chronologia

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Xena Warrior Princess: Polskie Forum XWP Strona Główna -> Xena dla początkujących
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Annica
Evil Szamanka



Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: łódzkie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:32, 13 Lut 2008    Temat postu: Chronologia

Oporna może nie jestem, ale mam pytania, na które może znacie odpowiedź Smile. Im więcej oglądam, tym mniejsze mam pojęcie o chronologii. Może ktoś dla mnie uporządkować te wszystkie wydarzenia w porządku chronologicznym? Co było po kolei: okres z "10 zim temu", okres z "Sins of the past" (Boriasz, Alti itd.), Evil Xena z pierwszego sezonu Herka? Mam swoje domysły, ale nie chcę wyjść na głupka Very Happy. Z góry dzięki, bo mam mętlik w głowie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szalka
Terminator Aresa



Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Anglia

PostWysłany: Śro 18:57, 13 Lut 2008    Temat postu: Re: Chronologia

Annica napisał:
Oporna może nie jestem, ale mam pytania, na które może znacie odpowiedź Smile. Im więcej oglądam, tym mniejsze mam pojęcie o chronologii. Może ktoś dla mnie uporządkować te wszystkie wydarzenia w porządku chronologicznym? Co było po kolei: okres z "10 zim temu", okres z "Sins of the past" (Boriasz, Alti itd.), Evil Xena z pierwszego sezonu Herka? Mam swoje domysły, ale nie chcę wyjść na głupka Very Happy. Z góry dzięki, bo mam mętlik w głowie.


Jesli mamy zmieszac ku dobrej Xenie to zaczne tak :

10zim temu, Chiny Lao Ma, Boriasz, Altis itp, Korynt, Odyny, Evil Xena z Herka , Okres z Sins Of the Past.

Moim zdaniem tak powinno to wygladac.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zico
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:20, 13 Lut 2008    Temat postu:

Błąd, Szalka.
Last Of The Centaurs -> Japonia -> Chiny i Lao Ma -> Adventuresy -> Korynt -> Odyny -> Trylogia Hercowa -> Sinsy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
R
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 4179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:46, 13 Lut 2008    Temat postu:

zaden blad
po prostu sa kawalki w biografii Xeny, co do ktorych sa spekulacje
Inga, np. uwaza, ze Norwegia byla po Japonii
z kolei ty Zico sie mylisze, ze Japonia przed Chinami i Lao - patrz uzdrowienie nog - w Japonii nic jej nie bylo
A gdzie wrzucic Horde, Kraby i takie rozne?
W Norwegii miala juz na nieszczescie czakram...
Poza tym Cezar byl przed wszelkimi ostatnimi centaurami...
A w ogole przyjelo sie, ze zwrot 10 zim temu to okreslen ie czasu Evil Xeny, wszelkiej Xeny przed Trylogia herkowa, przed jej nawroceniem.
Jeszcze za czasow 4s probowalam robic felieton o geograficznych wedrowkach Xeny, ale sie poddalam Smile
Inga w 2001 robila na Zahconie prelekcje biograficzna Xeny, moze ma ja gdzies jeszcze i wrzuci?
Do 5/6 s wszystko bylo jeszcze w miare jesne i proste, niestety potem zmienili czakram, majac w dupie odcinki z przyszlosci bohaterow i zaczely sie schody. A w 6s, to juz w ogole sobie nie zawracali glowy porzadkiem i stad tak nie do konca wiadomo, kiedy ta Norwegia i Japonia, ktora pierwsza...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Annica
Evil Szamanka



Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: łódzkie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:56, 13 Lut 2008    Temat postu:

No właśnie, strasznie się z tym wszystkim pokręciłam, ale widzę, że nawet mądrzejszym ode mnie się nie udawało Very Happy. Pod koniec serialu naprawdę zamotali, widać było, że wciskają, co tylko im do głowy przyszło... szkoda Sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zico
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:00, 13 Lut 2008    Temat postu:

Uważam, że Japonia przed Chinami i Lao, bo, pomijając te nieszczęsne nogi, od Chin już się układa dobrze. Chiny -> Adventuresy -> Korynt -> śmierć Boriasza. Gdzie potem Japonia? Zmartwychwstał? Very Happy A Trylogia Pierścienia już po Koryncie. Stąd i chakram. A te wszelkie kraby, hordy i Cirry, to jeszcze później. Xena z trylogii hercowej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
R
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 4179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 0:37, 14 Lut 2008    Temat postu:

mozesz sobie chciec, nie ma. Nogi ma polamane przed Japonia i nie ma dudu.
A co ma Korynt do tego, ze czakram ma w Norwegii?
W Koryncie tez go nie ma o ile pamietam.
Poczatkowo mozna bylo zakladac, ze ma go z Chin, bo tam byly hinty rozne, ale po 5s, to jak nic dostala od Aresa, ktory ukradl go Kalebowi, czyli gdzies w okolicach tej calej swiatyni. A ona sie zdaje w Chinach? Niezaleznie w ktorym miejscu geograficznym mogl jej dac - bo sie teleportowac mogl - to jednak ten wschod daleki sie placze. Inga jest za Norwegia po Japonii z tego wzgledu, ze X jest tam jeszcze bardzeij zgorzkniala i cyniczna niz zwykle, no i naprwde ma w odwloku milosc. Po wykorzystaniu jej przez Akemi i ubiciu tej malej meduzy, faktycznie mogla miec taka traume i wierzyc w te teksty co to do Odyna na drzewie rzucala...
Boriasz nie musial zmartwychwstawac, wystarczylo, zeby Xena zrobila sobie te przebiezke do Japoni i Norwegii po Debtach. W koncu moze w LOTrze xenowym jako Valkiria wyglada dystyngowanie, ale w Renie i jak sie naparza, to stara dobra, dzikuska ze stepow i chamka Smile A potem mogla sobie wrocic na stepy i urabiac Boriasza na Korynt.
W Adwenczersach wciaz pragnela mocy... mozna dopasowac, ze ciag dalszy po pierscionku, ktory jej odebrano?
Niestety nie mozna chyba Norwegii umieszczac po Koryncie, bo tam Xena byla juz nieco zmiekczona.... No i jakos nie moge sobie wyobrazic, ze to Boriasz mialby byc ta utracona miloscia do zgorzknienia Jezeli zrozumiala, zesmierc Borasza byla nieteges, to chyba nie bylaby zdolna byc taka bezwgledna w Norwegii... Zreszta zaloba po Akemi jest niewspolmernie wieksza niz po Boriaszu...
No i po Koryncie wydaje mi sie, ze raczej do Grecji zaczela sie ograniczac i wtedy wlasnie rozbijac sie po niej, a to horda, a to cirra... Bo wydaje mi sie, ze za czasow Cezara, to ona nie byla ani specjalnie dosiwadczona, ani miala posluch i armie, ani rozum do tego Smile
A te hordy i cirry to robia wrazenie dzialan juz doswiadczonej zyciem ponurej i zlej na innych wojowniczki...
Poza tym w serialu Brunhilda mowi, ze Xena przybyla od krainy Czin... Jakkolwiek mozna by to jeszcze podciagnac pod stepy i Azje w ogole i niekoniecznie pod same Chiny, to pod Korynt juz absolutnie, nie?
Aha i dlaczego Advenczersy musza byc po Debtach, a nie po Japonii? Gdyby nie ta Norwegia co nam bruzdzi, to przeciez Xena mogla wypiac sie na Lao, pogodzic sie z Boriaszem, miec przygode z Akemi, ktora ja nauczyla, ze male, niewinne dziewuszki potrafia wycyckac lepiej od jakiegokolwiek chlopa, a potem po spaleniu japonskiej wiochy, wrocic sobie do Boriasza, gdzie rzuca sie w dziki seks i juz kompletne pozadanie wladzy i jest glucha na gladkie gadki pieknych blondyn?
I mialy czas jej klaki odrosnac


Ostatnio zmieniony przez R dnia Czw 0:54, 14 Lut 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zico
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 2:42, 14 Lut 2008    Temat postu:

Akurat! Sama możesz sobie chcieć...
Guzik prawda. Dorabiacie sobie nieuzasadnione feministyczne teoryjki, żeby za wszelką cenę w sercu Xeny postawić Akemi ponad Boriaszem. Japonia musi być przed Debtami, bo w Adventuresach Boriasz z Xeną wyraźnie gadają, że właśnie wykopano ich z Chin i kłócą się o to z czyjej winy. Nie pamiętasz, to przejrzyj sobie transkrypcje. O Japonii i wycieczce do Norwegii nie wspominają. A chyba prędzej mówili by o tym, niż o jakichś odległych wydarzeniach z Chin. Nieprawdaż? Na nogi Xeny trzeba przymknąć oko (wiem, że to trudne Razz ) i uznać, że zaleczyła je wcześniej, a w Debtach jej się pogorszyło. Poza tym, po Debtach, Boriasz nie traktowałby Xeny tak jak w FINach.
Natomiast Norwegia musi być po Koryncie. Bo inaczej co by Xena zrobiła potem z chakramem? Zakopała go sobie na lepsze czasy? Wybierając się na podboje? Niby dlaczego Norwegia nie może być po Koryncie? Bo Xena rozpacza za utraconą miłością? Dlaczego to musi być Akemi? A może rozpacza za Boriaszem i Solanem? Widocznie Wam też wszystko kojarzy się lesbijsko i wciskacie wszędzie tę Akemi na siłę. Xena mogła, po Koryncie, wyskoczyć sobie do Skandynawii, a potem już trzymać się Grecji. Pasowało by też, że mówią, iż przybyła ze wschodu. W końcu tak było. Przybyła ze wschodu, po drodze zawadzając o Korynt. Nie udało jej się tam zostać tą Niszczycielką, to spróbowała na północy.
Natomiast pomysł, że między Debtami, a Adventuresami, Xena zaliczyła Japonię i Skandynawię, a potem wróciła szarpać się z Amazonkami, to czysty idiotyzm.
Cytat:
miec przygode z Akemi, ktora ja nauczyla, ze male, niewinne dziewuszki potrafia wycyckac lepiej od jakiegokolwiek chlopa, a potem po spaleniu japonskiej wiochy, wrocic sobie do Boriasza, gdzie rzuca sie w dziki seks i juz kompletne pozadanie wladzy i jest glucha na gladkie gadki pieknych blondyn?

Jasne. A Anokin?
Cytat:
I mialy czas jej klaki odrosnac

No tak. Jeszcze przecież i to. Nie ma o czym gadać. Japonia przed Debtami.


Ostatnio zmieniony przez Zico dnia Czw 2:49, 14 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
R
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 4179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:58, 14 Lut 2008    Temat postu:

Powiedzialam ci juz - niezaleznie od moich czy twoich teorii - w Japonii Xena miala zdrowe nogi. I nie wciskaj kitow, ze sobie zaleczyla <g> Doskonale wiesz, dzieki czemu znow mogla chodzic i skakac. Kropka, koniec twoich zachwytow nad wyzszoscia penisow w biografii Xeny <g>
Reklamacje do scenarzystow, a nie wymyslanie sobie czegos, bo ci pasuje.

Cytat:
G: "My name is Gabrielle. I have come a long way to find out
about this Xena. Please, will you tell me what you know?"

Bru: "She came to us from a distant land in the East. She
called it Ch'in."


Tak, tak, wmawiaj sobie dalej, ze nie ma miejsca na Norwegie

Nie ma co sie spierac. Mowialam, ze sa kontrowersje i niedorobienia. W czesci rzeczy mozemy sobie gdybac, w czesci niestety nie przeskoczymy nakreconego materialu i musimy uznawac cos co sie wydarzylo, mimo ze rozpierdziela te chronologie, mozliwosci i czas.
Ja moge uwazac, ze kolejnosc daloby sie dopasowac nieco tak, ty jeszcze inaczej, ale nie mozesz przeskakiwac tych Debtow, bo ci po prostu tak pasuje.
Aha i jakbys nie zauwazyl, Akemi jest w starym fandomie mocno znienawidzona <g>
Wcale mi sie nie usmiecha rozplywac nad nia, ale wsadzili ja w biografie Xeny, uczynili dla niej postacia bardzo wazna. Taka, dla ktorej gotowa jest umrzec. A wiec wazniejsza nawet od Gabrieli, a co tu mowic o dawcy nasienia <g>
Sorry, moze ona i nieco kochala pod koniec Boriasza, ale nie az tak. Jezeli to co nam zaserwowali w wykonaniu Xeny po smierci Akemi jest wg ciebie mniej emocjonalne niz po Boriaszu, a to co po jego smierci ma wskazywac, ze to jego kochala bardziej niz ja, to chyba tylko oczami pozostaje mi przewrocic...
Sa rozne glupoty, sa rzeczy, ktore nam nie pasuja i nam sie nie podobaja, ale niestety sa.
Jezeli ty nie pozwalasz mi ominac czakramu w glowie G i kazesz twardo uznawac, ze liczy sie to co pokazali, to sorry Winetou, badz konsekwenty co do nozek i nie probuj ich nie widziec


Ostatnio zmieniony przez R dnia Czw 18:24, 14 Lut 2008, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zico
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:19, 14 Lut 2008    Temat postu:

Jak tam sobie chcesz. Ja uważam, że moja chronologia wydarzeń jest właściwsza i mam swoje argumenty. Pomijając nawet kogo Xena kochała bardziej, to jedynym argumentem przeciw mojej chronologii są te kopyta niestety. Przedstawiłem Ci wyjaśnienie, możesz nie wierzyć. Ale między Debty i Adventuresy niczego się nie da włożyć i dobrze o tym wiesz.
Co do Norwegii, to żaden argument, że Brunhilda tak mówi. Xena mogła tam się udać po Koryncie i cześć. Nie musiała Brunhildy uświadamiać, że po drodze prowadziła niudane oblężenie. Zresztą, kiedykolwiek by tam nie poszła, to musiałaby zahaczyć o Korynt, bo innej drogi z Chin wtedy nie było.
No i nie odparłaś żadnego z moich argumentów, wyciągając tylko te nogi i Akemi. Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
R
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 4179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:53, 14 Lut 2008    Temat postu:

no widzisz, a JA NIE uwazam, ze moja jest wlasciwsza. Jest jedna z interpretacji. I to jest roznica, bo ty swoja uwazasz za te jedyna poprawna.
Wystarczy jeden, niezalezny od nas argument, czyli argument tworcow i dupa blada. Trzeba brac pod uwage, niestety. Ja tez ci przedstawilam wyjasnienia. Wiara nie ma nic do rzeczy. Na etapie fanowskih teorii i gdybania, kazda argumentacja bedzie prawdopodobna, ta, ktora nie bedzie ignorowala zaistanilych, nawet blednych posuniec scenarzystow.
Czemu miedzy Debty i Advenczersy nie da sie niczego wlozyc? Nie nie wiem. Nie ma tam tykajacego zegara. Przez to, ze sceneria jest miedzy odcinkami zblizona, nie znaczy, ze wydarzenia nie dzieli czas i przestrzen.
Owszem, przyzwyczailismy sie do takiej interpretacji i wierzenia, z to jest jedno po drugim.... do czasu, kiedy tworcy serialu pokazali, ze mozna to niemalze dowolnie i radosnie ignorowac. I o dziwo do pewnego momentu nawet skladnie. Bo to co nam tak naprawde przeszkadza, to nie Japonia, ale Norwegia.
Gdyby nie ona, to spokojnie bys te Japonie wrzucil po Chinach i nic by nie wadzilo. To Norwegia rozpizdrza tym czarkamem, tekstem Bru i w ogole pojawieniem sie tych epizodow, bo ladne byly, a nie ze wpasowane w 10 zim temu.
Preciez jasne jes, ze Xena nie bylaby w stanie w tym jakim tajemniczym okresie 10 zim temu upchnac wszystkiego co jej scenarzysci opisali. Ale przeciez o tym wiemy i akceptujemy te umownosc i te nagle rozciagniecie czasoprzestrzeni jak w ST
A ty nagle niby jedno to akceptujesz, a drugiego nie, bo twoja wersja wlasciwasza i wolisz Boriasza od Akemi jako niespelniona milosc. A fe Smile
Dla mnie to co Bru mowi jest wazne, ale ok, twoja wersje po Koryncie te mozna przyjac jaka jedna z mozliwych. Co prawda mi nie pasuje charakterologicznie i troche dziwne jest, ze jedzie do Koluszek przez Honolulu, ale trudno.
Wydaje mi sie, ze jednak smierc Boriasza i Solan uczynily na duszy Xeny pozytywna ryse. Na tyle duza, ze trudno jest mi uwierzyc, ze by sobie w tej Norwegii poczynala jak stara, dobra, szalona dzikuska rodem z rzezni Amazonek.
Gdyby nie narodziny Solana i ta cala wzruszajaca scena jak ona sie malo nie wywraca odchodzac, to bym tez bardziej sie przychylala do Norwegii po Koryncie, jakkolwiek geograficznie jest to bardzo dziwne.
Ok, tak naprawde to nie mam za duzych watow do epizodu wikingowskiego po centaurach, ale przede wszystkim do Debtow PRZED Japonia. Na to sie nie zgodze, chociazbys na glowie stawal, z prostego powodu tych nog i nie ma moje widzi mi sie.
No dobra, zydowskim targiem - uznaje, ze Xenie Akemi cos takiego zadala, ze ta naprwde na moment stracila zmysly i rozum na jej tle, potem zrobila rzezbe i troche ja postawilo do pionu, wrocila na Syberie, odreagowala sobie w Amazonkach i Alti, za zdradliwa babe, probujac zapomniec, i z tego zapominania troche za bardzo zajela sie Boriaszem i pozwolila sobie na instynkt macierzynski i ufanie facetowi, po raz kolejny, tym razem Anokin, utwierdzila ja, ze babay sa falszywe i niewarte az takiego kochania, dlatego ubila Cyene bez wiekszych wyrzutow i cieszyla sie z obiecanek Alti, potem sie o cos pozarla, Boriasz zaczal ja denerwowac i poleciala tluc zoofilii pod Koryntem, gdzie po raz kolejny zaufala jakiejs babie i smierc Boriasza oraz Solan tak nia wstrzsnely, ze zafundowala sobie rechabilitacje w chlodnym klimacie i zastrzyk boskosci i baraku jakichkolwiek uczuc, zeby nie cierpiec. Przy okazji nie odmowila sobie sponiewierania kolejnej baby, ktora byla zapewne alegoria tych wszystkich wczesniejszych bab, ktore ja wydymaly uczuciowo, w dodatku baba, ktora byla kochana i szczesliwa, a takiej nie mozna przeciez darowac jak si samemu cierpi.
A potem... A potem, to wlasnie w sumie nie wiem co tak naprwde i dlaczego. Uciekla przed Odynem? Chociaz raczej Ares ja zagarnal do Grecji i kazal sie bawic na wlasnym podworku, nowa zabawka, a nie wszynac miedzynarodowa wojne religijna
Aha co do zakopywania czakramu - a czemu nie? Jako Valkiria go nie miala. Moze jeszcze nie umiala machac kolkiem i tak sobie wozila? Gabriela sie dopiero po 6 latach nauczyla
Moze zakopala razem ze szmatami ala stepowa dzikuska.... W koncu on sie nie gnie tak latwo, bo z gumy
Gdzies tam znazla sobie tez super konia Argo...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zico
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:18, 14 Lut 2008    Temat postu:

Ja bym się nawet mógł zgodzić na tę Japonię po Debtach, gdyby nie kilka faktów. Sama pamiętasz, jak Boriasz robi sobie z Xeny jaja na tym statku. Po Debtach by sobie na coś takiego nie pozwalał. No i poza tym Japonia to poważny epizod, a oni nawet o tym nie wspominają, tylko kłócą się o te Chiny. Anokin to w sumie pryszcz. Xena zawsze była głupia w temacie bab, więc mógłbym uznać, że zaraz po Akemi znowu się na jakąś głupio napaliła. Ale te włosy? Wiesz ile czasu takie kudły rosną? Dlatego mi Japonia bardziej pasuje przed Debtami. Ale nie będę się o to kłócił i dla dobra ogółu dopuszczam też myśl, że Twoje stanowisko jest właściwe.
Natomiast przy Norwegii po Koryncie będę się upierał zawsze i wszędzie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
R
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 4179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 2:19, 18 Lut 2008    Temat postu:

przy okazji dalszej dyskusji na czacie zmoblizowalam sie i wygrzebalam dyskusje na prawie ten sam temat, ktora prowadzilam 6 lat temu z Inga. O ile pamietam to glownym tematem bylo zagospodarowanie jednego roku z biografii Xeny miedzy czyms tam a czyms tam. Od slowa do slowa doszlo do wyliczania jej wieku i wejscia na sciezke wojownika, podawania kolejnosci geograficznej zdarzen i w koncu liczenia ile odrastaja wlosy Zico Smile
Tak, usiadlam i zadalam sobie wtedy trud wygrzebania danych naukowych Smile
Podaje jako ogolna ciekawostke dla nielistowiczow i uzupelnienie FAQ-u o Xenie. Fragmenty listow pochodza z polskiej listy mailingowej xenapl, powstalej w 98-99 roku i istniejacej do dzis. Malo ruchliwie, ale wciaz Smile

22 marca 2002

Cytat:
Hejka
Bede wredna <g> i powiem, ze sw mikolaj nie istnieje czyli to po prostu
kolejna wpada scenarzystow (dolaczyc to mozna juz do wpady wszechczasow
czyli polamanego czakramu w Xena's Scrolls). Odcinek krecili przed Finami i
chyba wtedy jeszcze Tapert nie wpadl nawet na swoj "wspanialy" pomysl.
Ale jesli zapomnimy o prawdziwym powodzie to ja bym raczej zakladala, ze
Gabby miala kosmyk wlosow Xenyn, trzymany na pamiatke. Albo go sobie
wczesniej wziela (np duzo przed spaleniem, ot kiedys tam, nie mowiac nic
Xenie Smile, bo nie wiem czy faktycznie nie musiala jej spalic dokladnie do
tego ozywiania...) albo np przekazano go jej w spadku po Amarice (ktora
takowy kosmyk w Fallen Angelu zachachmecila). Nie wiemy jakie byly daszle
losy Gabrieli, ale patrzac na ewolucje postaci mozna zakladac ze stala sie
wielka wojowniczka na miare Xeny i kontynuowala misje. Moze po latach
pochowano ja we wspanialym grobowcu z jakimis atrybutami Xeny (brr ale to
brzmi Smile) i na jej prosbe moze wyryto na plycie nagrobnej czy innym
sarkofagu ze tu leza: "Xena of Amphipolis warrior princess who gave her live
so that others could be free and Gabrielle battling bard of Poteidaea.
Soulmates forever." <G>. Co wcale nie znaczy, ze wiele z G zostalo po tych
wiekach (wlosy akurat jakos najlepiej sie zachowuja) tak wiec brak Xeny w
wiekszej ilosci, moglo nawet nie wzbudzic podejrzen, ze jej tam tak naprawde
nie bylo w tym grobowcu. Jest jeszcze inna niemila mozliwosc, ze G zginela
niedlugo po Finach w tym Egipcie i pochowano ja tam zgodnie ze zwyczajem
zamieniajac w dlugotrwala mumie.
No ale moze faktycznie grobowiec z Klonow (choc o ile pamietam w wersji
oryginalnej nie ma mowy o zadnym grobowcu ICH tylko raczej o ten niesczesny
ze zwojami z Xena's scrolls - kolejny melanz...) jest konsekwencja zdarzen z
nieznanego nam 7s, w ktorym XWP na pewno zostalaby ozywiona Smile.
Pa
Res


6 kwietnia 2002

Cytat:
Hej
Ogladajac sobie po raz kolejny masochistycznie Finy (bol lagodzilo nieco
jakosc techniczna dvd) uswiadomilam sobie jedna rzecz, co do teorii
chronologii. Inga twierdzilas, ze Trylogia norweska rozgrywa sie po Japonii.
Ja bylam przeciwna, potem przyznalam ci racje biorac pod uwage wyjatkowa
ozieblosc Xeny. Ale teraz tak mysle... Ona po smierci Akemi sciela wlosy. I
to bardzo krotko. Gabrieli odrastaly rok. Tak wiec wychodzi na to, ze jesli
po wydarzeniach w Japonii ona byla ta Valkiria to musiala gdzies sie szwedac
przez ten rok...
A jesli nie, to upada ta chronologia. Chyba jednak powroce do swojej
pierwszej wersji... Moze jednak to dzieki tej Akemi w X drgnela jakas
nuta...
Bardzo mi pasuje taki porzadek:
1. Wydarzenia z Debtow
2. Japonia i Akemi
3. Vakiria
4. Syberia i Amazonki
ale w swietle tych wlosow 2 zamienia sie z 3 miejscami. W przeszlosci
pokazywanej w Finach Xena jest jeszcze taka gowniara. Dobrze sobie radzaca z
mieczem, ale jeszcze nie w pelni wojowniczka na zimno oceniajaca sytuacje.
Cieszy sie sama mozliwoscia walki i zdobycia kasy, nie zwraca uwagi na
jakakolwiek przyszlosc. W Trylogii robi wrazenie juz bardziej wyrafinowanej,
ale wciaz jeszcze na tyle jej zachowaie jest zblizone do tego z finow, ze
mozna pokusic sie o zamiane miejscami tych wydarzen. Moze wlasnie
zniesmaczona ciaglymi probami LaoMa by ja zmienic i zmiekczajacym wplywem
tamtej na Boriasza postanowila zmienic atmosfere na bardziej chlodna <g>.
Moze nadal uwazala, ze LaoMa swoj sposob tyka "jej kawalek miesa" i stad
taka perfidnosc wobec Odyna? A moze po prostu odezwaly sie zwykle cechy Xeny
i nie ma co sie doszukiwac wplywu na nia jakis strasznych przezyc
sercowych - zero szacunku dla jakichkolwiek bost i mitycznych stoworzen,
pozostanie na polu walki do konca a ci co uciekaja to nedzni tchorze nie
zaslugujacy na zycie a wszyscy tzw uczuciowi i slodcy sa po prostu slabi i
ich przeznaczeniem jest obrywac od silniejszych oraz zadza wladzy i bogactwa
(bo to ostatnie zdecydowanie zawladnelo Xena po spotkaniu z Cezarem).
Pa
Res


9 kwietnia 2002

Cytat:
Hejka
Inga:
> w tym wypadku musimy borykac sie z jeszcze wiekszym problemem
> czasowo-przestrzennym, oczywiscie wszyscy pamietamy najslynniejszy
czasokres
> Xeny czyli ow pelny namietnosci i walki 1 ROK gdzies tam 10 lat temu
(liczac
> od Destiny), mit owego jednego roku powinien upasc juz dawno

Zdecydowanym winowajca sa scenarzysci, ktorzy swoja beztroska z jednej
strony dostarczaja fanom pozywki do dyskusji a z drugiej nadmiernie im to
fanostwo ustrudniaja Smile
Nawet jesli gdzies sie pokopali i zle im wyszla ta czasoprzestrzen to caly
melanz bylby latwy do naprawienia gdyby sobie i nam dali ten szerszy kawalek
czasu. No to obalajmy mit JEDNEGO ROKU Smile. Osobiscie jestem za tym, ze ona
to swoje nadopiekunczoamfipolisowo, buntowniczo, evilo szlajanie po swiecie
uprawiala od 3 do 5 lat czyli FIFTEEN YEAR'S AGO Smile.
I ze zaczela nie w wieku lat 18 (jak na tamte czasy to by stara gropa byla)
tylko 15 (jesli skleroza dobrze mi podpowiada to z tyloma Aleksander W juz w
bitwy chadzal, a moze to bylo 18, w kazdym razie Kleopatra w tym wieku byla
wladczynia Smile).
Wlasciwie to nie wiem czemu tak bardzo to jej podrozowanie ma byc takie
wygodne geograficznie. Wypinajac sie na ten niesczesny rok mozemy uznac, ze
latala jak jej sie zywnie podobalo. Moze wlasnie takie raz tu, raz tam bylo
bardziej zgodne z mozliwosciami transportowymi w dawnych czasach - lepiej
bylo jakos na okolo woda, kawalek z karawana po ladzie niz przez caly jeden
dlugi kraj za jednym zamachem.
Tak jak powiedzialas ta ciaza burzy wszelkie nasze zachcianki chronologii.
Nie tylko czasowo - ze byloby cos widac - ale tez czysto psychologicznie.
Dla wszystkich jest jasne, ze po urodzeniu syna Xena nie byla juz ta sama co
przedtem, wiecej ja to zmienilo niz wszystkie spotkane Akemi i LaoMa.

Inga:
> ktos moglby sie uczepic, ze Xena miala na Polnoc trafic z Chin a Finy to
> przeciez Japonia, ale jak na moj gust z Japonii mogla wybrac droge, ktora
> zna (a ktora jest niestety niebezpieczna dodajmy bo Minogowie czyhali na
> nia)

Czy ja wiem czy takie wielkie niebezpieczenstwo ja tam czekalo? Mysle, ze
nie wieksze niz normalnie na podroznych. "Xenowe Chiny" nadal chyba nie byly
zjednoczone po smierci ojca Zielonego. Wydaje mi sie ze jedynym
przedstawicielem Mingow byl wlasnie Ming Tien. Czemu mialby scigac wtedy
Xene? Po pierwsze byl za maly, po drugie dzieki niej zajal miejsce ojca, po
trzecie chyba w dannym momencie wiecej do gadania mial niby maz LaoMa, a ona
juz sie postarala zeby nikt sie X nie czepial i zajela sie kariera synka
(jak widac az ze zbyt udanym skutkiem). A Boriasz juz jej tam przebaczyl te
wybryki. Zreszta prawde mowiac Xena byla nic nie znaczaca barbarzynka dla
Chin - jej bezposrednim wrogiem byl ojciec Ming Tiena, jak go zabraklo to
poki nie wlazila innym na podworka w zaden sposob, to nie mieli oni powodu i
checi scigac ja i trwonic kase i ludzi (pewnie takich band jak jej bylo
wiele na stepach, pewnie ten caly Boriasz to jeden z Hunow, a Chinom
bardziej zalezalo na efektywnym odgrodzeniu sie od nich niz na ganianiu sie
z nimi po lakach Smile)

> co do wlosow jak zauwazyla Agnieszka - niestety nie wiem jak szybko
> odrastaja (ktoras z xenitek wiec? a moze xenita? Smile ale wiem jedno, wlosy
> Xeny w FINach byly O WIELE bardziej geste od wlosow z Trylogii co sie
rzuca
> od razu w oczy, w Trylogii miala dosc marne (moze od ciaglego noszenia
tego
> helmu?) coz, dla mnie to dobre wyjasnienie spadku formy wlosow, nie
odrosly
> juz takie bujne... ale co tam wlosy

No mowilam ze wg tego co w Trylogii na G uskuteczniano, to rok odrastaja...
Ale sadze, ze juz po kilku miesiacach Xena mogla miec takie jak w dniu
spotkania Odyna. A co do bujnosci - eeee wlasnie po odcieciu bylyby jeszcze
silniejsze. Zgadzam sie jednak z toba, ze sa krotsze tak jakby nie odrosly w
pelni jeszcze na dlugosc. Moze jest jeszcze inne wytlumczenie - na dworze
boga nie wypada miec szope jak dzikuska ze stepow Smile. Albo to czarodziejska
moc Valkirii utrzymywala jej stan urody, wlosow itp w stanie zastalym


, nadal pozostaje pytanie czemu Xena po
> tym z czym zetknela sie w Tryogii (magia runow itp.) postanowila wrocic na
> odludzie, do Boriasza, spadek ambicji?

Mnie sie wydaje, ze nie o "strate zabawki" chodzilo a przynjamniej nie w tym
sensie co mowisz (masz na mysli pierscien?).
Xena stala sie persona non grata wszedzie tam gdzie siegala wladza Odyna. W
koncu zdradzila go, ukradla zloto Renu, zmienila mentalnosc Wikingow,
narobila klopotow z tym pierscieniem i zamienila mu kochanice w potwora.
Postawila wszystko na jedna karte i przegrala bo stracila jedyna rzecz,
ktora miala jej zapewnic wladze nad bogiem i obrone przed jego zemsta.
Nowiec nic dziwnego, ze zgodnie z instynktem samozachowawczym spylila do
starego dobrego Boriasza Smile. W koncu grozba spotkania z zolnierzami
chinskimi czy rozgniewanym kochankiem byla mniejszym niebezpieczenstwem niz
walka z bostwem Smile.


> no a wracajac do propozycji Agi, Chiny ----> Skandynawia ----->
> Japonia ----> Syberia (umownie), mamy tu jazde z Chin do Skandynawii co
> mogloby byc logiczne w pewnym sensie bo w Chinach Xena byla "spalona" w
> oczach obu rodow cesarskich a i Boriasz pewnie nie chcialby jej widziec
> przez jakis czas za sknocenie jego planow, pojechala sobie wiec wkurzona i
> na niego i na Lao, jak dzieciak ktory ma starszych w dupie i pokaze ze i
tak
> bedzie robil to co chce, niechcacy wpadla na Odyna (bo mu sie tak slodko
> zwisalo z drzewa) i wykorzystala do swoich celow (sam sie napatoczyl...)
ale
> gdy sen o pierscieniu mocy rozwial sie (tzn drzewiasta lapa Grindla go
> rozwiala Xena robi w tyl zwrot i mamy jazde spowrotem do Chin, potem
Akemi,
> potem Syberie, lacznie daje nam to niezly naddatek czasowy z tymi jazdami
w
> te i we wte, poza tym mi osobiscie nie pasuje w tym to, ze zlamana Xena
(po
> scieciu wlasnych wlosow oraz wlosow Akemi lacznie z jej glowa) wraca i
pada
> w ramiona (i na skore z niedzwiedzia) Boriaszowi, skoro taka byla zalamana
i
> "wyziebiona" to wlasnie nieco tego cynizmu i hipoktyzji i nie kryjac
> okrucienstwa i zimnego serca prezentuje Trylogia bardziej niz
> Advenczersy...

A mnie wlasnie pasuje. Zobacz po spotkaniu z Cezarem ona nie mala cieplych
uczuc dla facetow. Ciagnela ja do nich chuc i wladza jaka mogla dzieki nim
zdobyc, ale na pewno nie milosc. Miekkla tylko przy babkach bardziej czego
dowodem jest celtka, LaoMa i Akemi. Wiec jak dla mnie mogla spokojnie byc
bardzo wredna wobec Odyna, ktory po pierwsze byl bogiem (a tych ona nie
lubila przesadnie nigdy) a drugie facetem z wladza (a taki ja wlasnie
zdradzil wiec oko za oko...). A w Advenczersach wcale taka slodka nie jest.
Boriaszowi grozi smiercia jesli bedzie gledzil o rodzinie i milosci oraz
zdradza nacje amazonek-kobiet (czy to nie gorsze niz wyprowadzenie w pole
Odyna i jednej z jego dziewuszki?) zkazujac je nie tylko na smierc ale i na
niewole dusz.
Mala dygresja:
Zastanawia mnie co moglo kierowac X, ze zdecydowala sie na Solana. Czyzby
sadzila ze oto wychowa sobie faceta, ktorym to ona bedze bez reszty
kierowac, a ktory nie bedzie niepewnym kochanmkiem i przy jego pomocy
zdobedzie wladze?


> Trylogii pelnej mocy i magii latwiej zrozumiec czemu Xena tak sie polasila
> na obietnice Alti, ona juz wiedziala ze mozna zdobyc PRAWDZIWA moc i CO z
> nia osiagnac, nie wazne w jaki sposob sie ja zdobywa, dzieki pierscieniom
> czy duszom amazonek, kazdy sposob dobry byle do celu, jedno sie nie udalo,
> prubujemy kolejne...

Zgadzam sie. Ale w jaki sposob to sie wiaze z kolejnoscia Finy=>Skandynawia?
Niezaleznie od ich kolejnosci, wydarzenia w Advenczersach dzieja sie po obu
tych kawalkach przeszlosci Xeny. Wiec jesli bedzie Skandynawia=>Finy to i
tak mamy twoj zauwazony - slusznie zreszta jak dla mnie - wplyw PRAWDZIWEJ
mocy i chec jej zdobycia.

Inga:
tak swoja droga to nie wiem czy jest
o
> co kruszyc kopie, moze scenarzysci po prostu przesadzili z tymi
> postrzyzynami, zapomnieli, ze ona zawsze miala dlugie wlosy i szykuje sie
> kolejna niekonsekwencja o ile nie doliczymy wolnego czasu na
odrastanie...

E tam zaraz kruszyc Smile. Czysto informacyjnie mnie to ciekawi. Chce po
prostu przekonac sie bardzije do ktorejs wersji. Na tyle bardzo by uznac ja
za obowiazujaca w chronologii. Inaczej czeka mnie pisanie w formie algorytmu
komputerowego Smile. Po dojsciu do Debtow tekst bedzie sie rozdzielal i szedl
dwoma torami (a potem schodzil) a czytelnik bedzie sie biedzil ktora wersja
Wink
Wydaje mi sie, ze scenarzysci naprawde wierzyli, ze Skandynawia jest po
Chinach. I ja im sie nie dziwie bo przeciez wtedy nie znali Finow. Jesli juz
ktos mial wpadac to Tapert Finami po raz kolejny <g>.
Pa
Res
Ps. Jeszcze jeden argument - naciagany i wywracajacy wszystko do gory
nogami - w Finach X dorobila sie blizny na biuscie. To by popieralo Finy w
pierszenstwie, ale well... ona te blizne sila rzeczy ma i przed Cezarem i
przed Debtami bo naturalna aktorki nie doklejona Wink).
Ps2 Jesli plwamy na 10 lat to ja moge byc za Norwegia po Japonii przy czym
jeszcze za tym, ze Xena przynajmniej przez 3 miesiace po Japonii szwedala
sie gdzies i miala jakies przygody a gdzie i jakie to niewiadomo...


Cytat:
Hejka
Inga:
> ja tez sadze, ze ten mityczny 1 rok to w rzeczywistosci bardziej 2-3 lata,
> dzieki temu ukladowi nasza Xena w chwili Destiny mialaby 27 - 28 lat, ale
> nie zgadzam sie z FIFTEEN YEAR'S AGO, tzn. nie bede obalala tego co
napisano
> w Destiny - stoi wyraznie TEN WINTERS AGO i za tym bede obstawac bo bylo
to
> pierwsze datowe posuniecie scenarzystow (pozniej im sie zaczelo mylic),

Ok, ale to nie wyklucza tej pietnastki. Niech to bedzie 10 zim, a jesli
jednak uwzgednimy jakies rozne pory roku w roznych miejscach (w Grecji zima,
a na stepach lato itp.) to moze sie okazac, ze faktycznie zamiast roku mamy
2-3 lata. No moze blizej 2...

Inga:
hmm wlasnie
> wpadlam na rozpisania losow Xeny czasowo-porowo (selerowo ehh),
wychodziloby
> tak
>

Gratuluje. Bardzo ladne i przekonujace ukazanie tego jednego roku.


> - lato - zdarzenia w Chinach, Boriasz, Lao Ma, stary Ming (ladnie bylo
wtedy
> nieprawdaz, Xena latala w lekkich gatkach heh)

Chyba raczej bez gatek Wink

>
> tak sobie mysle czy my przypadkiem nie dalismy sie zlapac w logiczna
zagadke
> scenarzystow, bowiem wlasnie sobie przypomnialam, ze gdy Xena w Destiny
> dostala kloda bylo cieplutko, czyli lato, natomiast odwolanie czasowe jest
> do "10 zim wczesniej" co nam nie daje tylko roku - dokladnie rok plus zime
i
> wiosne wstecz, czyli defacto poltora roku, hmm to jest fakt godny
> zastanowienia sie nad nim, moze jednak poltora roku by Xenie starczylo???
>

Scenarzysci nie sa logiczni (przynajmniej od czasu odejcia Searsa i naszej
prosub ulubienicy Smile).
Ale jak na poczatku napisalam przychylam sie do powyzszego i nawet jestem za
tym ze to sie do dwoch lat rozciagnelo.


> | I ze zaczela nie w wieku lat 18 (jak na tamte czasy to by stara gropa
> byla)
> | tylko 15
>
> no dobra, krakowskim targiem 16,5 heh

Czemu tak nierowno? Smile
16 nie lepiej?

>
> | No mowilam ze wg tego co w Trylogii na G uskuteczniano, to rok
> odrastaja...
>
> a ja sie pytalam jak jest w zyciu? bo moge podwazyc rok Gabrielowy w jedna
i
> druga strone - za szybko jej urosly bo byla w magicznym kregu, za wolno
jej
> urosly bo byla nieprzytomna, poddana czarom heh


Ok oto dane naukowe:

ogolna liczba wlosow na glowie:
wlosow blond ok 140 000
wlosow czarnych ok 102 000
wlosow szatynowych ok 109 000
wlosow rudych ok 88 000


dzienny przyrost wlosa glowy 0,2-0,3 mm
dzienny przyrost wszystkich wlosow glowy 30 m
dzienne wypadanie wlosow 40-120 wlosow

ciezar wlosow glowy kobiety ok 300 g (dane dotycza raczej fryzur dlugich lub
przynjamniej srednio dlugich)

No teraz jak ktos chce to niech policzy ile po roku, ile zeby byla taka
dlugosc jak Xena ma w Trylogii (chyba jej odroslo jakies 30-40 cm na moje
oko), o 25 latach grobowcowych nie wspominajac Smile.
I niech sie podzieli tymi rachunkami, ja nie czuje sie na silach baeic teraz
w matematyka nawet takiego.

A przy okazji poczytalam sobie tez o paznokciach i wyszlo mi ze po roku
lezenia G w piecyku powinna miec 3 cm pazurki u lapek, a u stopek jakies 2
centymetrowe >:>.

Ja:
> | A mnie wlasnie pasuje. Zobacz po spotkaniu z Cezarem ona nie mala
cieplych
> | uczuc dla facetow.

Inga:
> a mi wlasnie nie pasuje, tzn. bardziej mi pasuje psychologicznie, ze Xena
po
> utracie Akemi pojechala jak najdalej od tego co jej przywodzilo wsponienia
> czyli "Due north . farther north than I've ever been." (cyt. Gab z
> Rheingolda), tam pokazala sie z tej najbardziej zimnej strony - zabite
> uczucia, pogarda dla ludzkiego zycia, pogon za POTEGA (zamiast za KASA),
> spojrz Agnieszko ze i Trylogia i Advenczersy laczy element dazenia do
POTEGI
> dlatego ustawiam je po sobie, natomiast Debty i FINy to dazenie do
zdobycia
> KASY, okup za malego Minga, okup za Akemi, to byl inny etap zycia Xeny, u
> Odyna odkryla cos co ja bardziej opetalo, potem to samo pokazala jej
Alti...
> dla mnie to wyjatkowo przekonywujacy motyw, dlatego optuje za wersja
> Debty ---> FINy ---> Trylogia ---> Advenczersy bo lacza motywy Xeny w
> logiczna calosc (no chyba ze przyjmiemy ze Xena jest nielogiczna, raz chce
> tego, potem czegos innego), takze pozniejsze poszukiwanie Kamienia Ixiona
w
> to mozna wlaczyc, stracila pierscien, stracila moc ktora obiecywala Alti
> wiec moze Kamien Ixiona....

Ok chyba mnie przekonalas, niech ona jedzie z tej Japonii do Skandynawii
przez Chiny.
Acz akurat logicznosc Xeny to zaden argument Smile.
Po Destiny to ona dostala amoku niezgorszego od Calli i wszystko co chciala
to SMIERC.
Wczesniej byla WLADZA ktora miala ochronic jej kraj, a do utrzymania lub
zdobycia wladzy poprzez armie zawsze sa potrzebne PIENIADZE.
Wiec przez jakis czas po Cezarze ona postepowala wlasnie wariacko i
nielogicznie na zasadzie nachapania sie czego sie tylko dalo, na pozabijaniu
wszystkich i wszystkiego bo lubi (dzieci tez czego przykladem jest mala
Otere, gdyby nie Boriasz...). Wolala zaprzepascic kontrakt ktory po roku
dalby jej dziesiec razy wiecej kasy i wladzy niz jednorazowy okup.
Wiec raz mogla chciec pierscionka Nibelungow, a za chwile duzo kasy... No
ale powiedzmy ze zaczela dostrzegac roznice korzysci...
Dopiero po LaoMa jakos troche jej to zlagodnialo to rozbijanie sie dlasamego
rozbijania sie i zaczela szukac wlasnie potegi nieorganiczonej i wiekszej
niz mogla zdobyc za pieniadze.

> to, ale zabijanie tak dobrego partnera [Boriasza] w interesach z podow
osobistych? to
> nie profesjonalne heh

Ha, ha, ha. Ona raczej wtedy miala profesjonalizm gleboko. Tyle tylko, ze
nie popadla jeszcze w szalenstwo jak Calli ktora bez wahania by poderznela
gardlo Teoderusowi i Boriaszowi.
Gdyby jej B do czegos nie byl potrzeby utluklaby go predzej czy pozniej
jakby zaczal za bardzo przeszkadzac (kiedy uciekal z centaurami raczej nie
wygldalo na to, ze Xena nie jest gotowa zobaczyc jak go zabijaja).
Moze zaczela sie nieco z amoku wydobywac, bo juz nie byla taka radosnie
krwiozercza jak w Debtach i troszke mniej zmieniala decyzje z powodu "a bo
mi sie znudzilo". Troche to zachwialo spotkanie z Alti, gdzie znow byla
gotowa zabijac na lewo i prawo acz zgodnie z pojeciem wlasnego interesu a
nie tylko dla zabawy. Po Koryntem juz miala sensowne przeblyski i mimo ciazy
byla normalnym zlym warlordem ze smykalka do strategii i wojny
psychologicznej.
Nie bez wplywu pewnie bylo tez to, ze od Debtow to Xena w wiekszym lub
mniejszym stopniu jechala na roznych "zielach" oraz napojach wyskokowych
Smile.

Ja:
> | Zastanawia mnie co moglo kierowac X, ze zdecydowala sie na Solana.
Czyzby
> | sadzila ze oto wychowa sobie faceta, ktorym to ona bedze bez reszty
> | kierowac, a ktory nie bedzie niepewnym kochanmkiem i przy jego pomocy
> | zdobedzie wladze?

Inga:
> zdobyc wladze przy pomocy syna? toz to perspektywa tak odlegla jak koniec
> swiata, Xena chciala miec wszystko i to jak najszybciej (dlatego nie w
smak
> byly jej rozmowy dyplomatyczne Boriasza z dworami cesarskimi, po co gadac,
> lepiej brac co sie da), wiec syn-pomocnik to wizja na kolejnych 15-20 lat,
> daj spokoj, kto by mial tyle cierpliwosci?

No wlasnie moze zaczela planowac przyszlosciowo. Debty a Advenczersy to
wielki przelom w dziejach Xeny - nie jest na koncu juz taka jak na poczatku.
Nie wyszly jej wczesniejsze rzeczy wiec sprobowala kolejnego pomyslu.
Zdawala sobie sprawe, ze to faceci maja jednak wiekszy posluch, ze sama nie
bedzie wiecznie mloda i sprawna i ze moze lepiej miec takiego figuranta a
moze nawet zupelnie niezlego wojownika. Ze ludzie chetniej beda sie sluchac
syna Boriasza niz jej. A ustawiac synka moglaby juz od 7 lat, to juz byl
wiek kiedy chlopcy przestawali byc tylko dziecmi mamusi.
Cos w stylu Morgany Smile.
I ze to miala byc inwestycja. Zanim dorosnie ona sobie doskonale bedzie
dawac rade a jak przyjdzie czas to go wykorzysta. Wiec nic nie tracila poza
uciazliwymi 9 miesiacami. Zwykle baby tym sposobem probuja zatrzymac przy
sobie faceta, ale przeciez w przypadku Xeny to odpada bo jej nie zalezalo.
Szczegolnie, ze ukrywala to przed B i przed jego ludzmi.

Inga:
heh po pierwsze Xena wpadla, to
> nie ulega watpliwosci, jednak ze spokoju ktory zachowala gdy Alti oznajmil
a
> Boriaszowi o jej ciazy wnioskuje, ze i ona o tym wiedziala i juz byla
> pogodzona z ta mysla, moze nie chciala sztucznie wywolywac poronienia z
> najglupszej przyczyny - instynktu ktory sie w niej odezwal? a moze nie
byla
> wcale taka anty-rodzinna i jednak chciala dac dziecko Boriaszowi mimo, ze
> nie planowala standartwego zycia rodzinnego, albo... w ostatecznosci mogla
> zachowywac sie jak Scarlett o'Hara "pomysle o tym jutro, dzis mam
wazniejsze
> sprawy" heh

Nawet jesli wpadla to na pewno wiedziala jak sobie poradzic, inaczej tych
dzieci mialaby juz zatrzesienie Smile. Czy ja wiem czy instynkt... Jakos nie
sprawiala wrazenia. Ten instynkt jej sie ujawnil tuz po urodzeniu. W
momencie spotkania z Alti ona robi na mnie wrazenie zimnej kalkulantki
(kalkulatorki... e niewazne...). Bardziej to B kopnelo, ktory zaczal sie nia
i dzieckiem przejmowac i warczec na Alti.
No faktycznie chyba tak zwykle Xena myslala jak Scarlett, ale w przypadku
zachowania ciazy mnie to wyglada na obmyslony plan...
Moze njapierw wpadla ale wlasnie wymyslila to co wymyslila i zdecydowala sie
zatrzymac dziecko.

Ja:
> | Wydaje mi sie, ze scenarzysci naprawde wierzyli, ze Skandynawia jest po
> | Chinach.

Inga:
> tia, ale FINY sprawnie wstawili jakos po tych Chinach, nie sadzisz? heh

Kto jak kto. Przeciez Finy to dzielko dwoch osob i nie wiem czy tak zgrabnie
wstawione... Mialam na mysli tych scenarzystow ktorzy pisali Trylogie. O
pomyslach tych dwoch co do koncowki pojecia nie mieli i nie widzieli zadnje
przerwy pomiedzy Chinami a Skandynawia w postaci Japonii (smieszy mnie
zdanie niewolnicy Japonki do Xeny z Who is Gurkhan na tle calosci <g>)
>

>
> uhmmm ja bym bardzo chetnie byla za tym by kiedys obejrzec odcinek Xeny o
> przygodach w owych kilku miesiacach szwedania sie po Japonii Smile))
zwlaszcza
> ze miala ze soba taaaaaka katane i mogla robic doslownie wszystko heh

Zobaczyc to pewnie nie zobaczymy, ale moze ktos napisze? Smile
Mnie sie marzy kariera Xeny jako piratki. Nawet wstepnie to sobie obmyslilam
i moze kiedys wysmaruje...
Kiedy zabieralam sie do pisania pierwszego ff wahalam sie wlasnie miedzy
Japonia a Arabia i zdecydowalam sie w koncu na to drugie dochodzac do
wniosku, ze o pierwszej wiem zbyt malo i zbyt pobieznie by przekonujaco
pisac historie w realiach sredniowiecznej Japonii.
Pa
Res
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zico
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:48, 18 Lut 2008    Temat postu:

No, ciekawe opracowanie i wykonałaś sporo roboty. Smile Ale w niczym to mnie nie przekonuje, a wręcz utwierdza w mojej wizji chronologii wydarzeń.
Do początków chyba wszyscy jesteśmy zgodni, ale później ja widzę właśnie tę Japonię. Za moją wersją świadczy rozbójniczy, nieokiełznany, sposób bycia Xeny w tym okresie, zachowanie Boriasza i Xeny na statku (jakby żywcem wyjęte z początku Debtów) i czas jaki potrzebny jest Xenie na odrośnięcie włosów. Po Debtach X i B są już innymi ludźmi i inny jest ich stosunek wobec siebie, co widać w Adventuresach. Oraz rozmowa X i B na początku Adventuresów. Przeciw - nogi Xeny. Ale jeżeli przyjmiemy, że zaleczyła je sobie na pewien czas, wtedy wszystko jest OK. Później idą Debty, a jeszcze później Adventuresy, Korynt, Norwegia i Grecja.
Moja chronologia ma jeszcze tę zaletę, że układa sie w logiczny ciąg miejsc i zdarzeń. Unikamy krążenia Xeny tam i z powrotem. Z Europy na Syberię, potem do Japonii, znowu do Europy, wyskok do Chin, na Syberię i powrót do Europy. Idiotyzm. Wiecie ile trwała wyprawa Marco Polo tylko do Chin i z powrotem?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AnXej
Bard



Dołączył: 29 Lip 2008
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: ŁÓDŹ
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 2:03, 30 Lip 2008    Temat postu:

uwazam ze japonia musi byc juz na samym koncu tych retrospekcji , bo takie dlugie wlosy rosly by jej z 3-4lata , wlosy rosna 1 cm na miesiac , po roku to 12 cm wiec by nawet dom ramion nie miała , niech sie wypowie jakas Fanka ktora zapuszcza wlosy....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
red
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 19 Cze 2007
Posty: 4676
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Moderacja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:31, 30 Lip 2008    Temat postu:

Nie zapuszczam wlosow. Gustuje w krotkich fryzurach i po 3 m-cach jak ide do mojej fryzjerki, to ona sie nadziwic nie moze jakie juz sa dlugie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
KD10
Furia



Dołączył: 29 Kwi 2009
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: mazury
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:13, 07 Maj 2009    Temat postu:

Ja to bym chciała złożyć podanie do bardziej obcykanych w chronologii. Może najlepiej w 3 egzemplarzach a tak już poważniej to jak poukładać sobie odcinki Xeny iHerka żeby całość z tego wyszła? Budzę ja się przy oglądaniu kontrolnym serialu i co widzę? Calisto jest nieśmiertelna ma już początki choroby psychicznej, na dodatek mamrocze do jakiegoś szczurka że jest jej małym Herkulesem. Nie wspominając o atrakcyjniej bliznie na twarzy Laughing Tępa nie jestem i poczytałam na forum ale każdy ma jakąś inną koncepcje.Chciałabym sobie pozgrywać na płyty chronologicznie .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
red
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 19 Cze 2007
Posty: 4676
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Moderacja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:38, 07 Maj 2009    Temat postu:

No to jedz po numerach sezonow i odcinkow. Kazdy sezon ma odcinki po kolei... sprawdz na [link widoczny dla zalogowanych] cala liste.
A w Hercu tez szlo jakos od Warrior Princess, The Gauntlet, Unchained heart potem chyba Armageddony...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Xena Warrior Princess: Polskie Forum XWP Strona Główna -> Xena dla początkujących Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin