Forum Xena Warrior Princess: Polskie Forum XWP Strona Główna Xena Warrior Princess: Polskie Forum XWP
Xena Warrior Princess
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Coś o Gabrieli
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Xena Warrior Princess: Polskie Forum XWP Strona Główna -> Bohaterowie i Wrogowie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zico
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:37, 08 Lis 2006    Temat postu:

Cytat:
PS2 Zico nie mysl sobie, ze nagle jestem gabbystowiec, po prostu doceniam sztuke aluzji, fotografii, charakteryzacji i tej dobrej fizycznosci, jej sposobu prezentacji, ktora wtedy ROC posiadala.

Dobra, dobra. Wink A świstak siedzi i zawija... Cool Przyznaj się lepiej, że światełko prawdy, w końcu spłynęło na Ciebie i zaczynasz powoli doceniać to, co oczywiste; czyli nieodparty urok Gabinatora (Cholera, nie lubię tego słowa. Specjalna nagroda od Zico, dla tego, kto wymyśli lepsze). Very Happy Wiem, że bycie w mniejszości jest trudne na początku, ale możesz liczyć na moje wsparcie. Very Happy W końcu moja praca zaczyna przynosić efekty. Cool
I tak Cię lubię, ale teraz lubię Cię 100% bardziej. Laughing A tych, którzy jeszcze Nas nie lubią, będziemy tak długo i mocno lubić, aż Oni też nas polubią. Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lashana
Immortal



Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 871
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń

PostWysłany: Śro 14:08, 08 Lis 2006    Temat postu:

... Zico nie rob sobie nadziei (nie mylic z Nadzieja)..Dragon od paru ladnych lat probuje z uporem godnym lepszej sprawy nawrocic wszystkich (czyli Res i mnie) tez i jeszcze mu sie nie udalo...
I popieram Res - fotka jest swietna, chyba nawet najlepsze oficjalne foto Gab powyzej 3s..ale to jeszcze nie znaczy ze moge jej Gabinatora wybaczyc...co najwyzej moge sie nisko poklonic przed fotografem ...Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
R
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 4179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:10, 08 Lis 2006    Temat postu:

Zico, zyjesz w krainie marzen Smile
ale milo mi, ze mnie lubisz he he, nawet taka wredna jak jestem
stosujesz metody toczka w toczke wlasnie jak Dragon Smile
gdybym nie widziala, to bym pomyslala, ze to moze on tutaj sie udziela
co do postaci G juz sie rozpisywalam i tu i gdzie indziej, ze ja G doceniam jako druga polowe, ze lubie ja generalnie jako postac, tam gdzie nie kazali jej sie zachowywac wyjatkowo glupio oraz, ze nie cierpie bezmozgowia Gabinatora z malymi wyjatkami co do tej postaci jak chociazby to zdjatko, czy pare odcinkow z 5 i 6 sezonu (HOD, HOD, HOD, RYBA, RYBA, RYBA! ).
A nazwa Gab jest okresleniem niegatywnym, o czym wiesz doskonale, i ma sie niepodobac i temu sluzy. Inne? No przepraszam, powaznie chcesz inne, jeszcze bardziej negatywne okreslenie na nia? <g> Bedziesz zalowac he he
Inne jest to walzacy bard z Potadei, ale to za dlugie i takie na sile, ja za nim nie przepadam i nie oddaje on dobrze charakteru G w 5 i 6 sezonie. Bo z niej bard w tych sezonach jak z koziej d... harmonia, niestety.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jasmine
Dewi



Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 1266
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Węgrów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:45, 08 Lis 2006    Temat postu:

R napisał:
PS Jas uwielbiam to zdjatko z twojrgo avatara. Jest mniamniaste, wspaniala aranzacja i zrobienie ROC. Moge jej nawet na te jedna chwile wybaczyc gabinatora za te fotke.

Mnie też się podoba, dlatego tak długo widnieje w moim profilu. Chyba lepszego ujęcia bym nie znalazła.
R napisał:
Inne jest to walzacy bard z Potadei, ale to za dlugie i takie na sile, ja za nim nie przepadam i nie oddaje on dobrze charakteru G w 5 i 6 sezonie. Bo z niej bard w tych sezonach jak z koziej d... harmonia, niestety.

Co prawda Gabriela w sezonach 5-6 jest mi jakoś bliższa, przynajmniej coś robi, a nie chowa się za plecami Xeny i nie potyka o każdy kamień. Ale o pisaniu najzupełniej całkowicie zapomniała. W piątym sezonie jest odcinek w którym Gabriela straciła wenę, a Afrodyta, próbuje jej pomóc. To było chyba jej ostateczne spotkanie z poezją.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zico
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:21, 08 Lis 2006    Temat postu:

Zobaczysz, że jeszcze zmienisz avatarek na Gabinatorski... Cool


"Drugą" połowę. A my, Gabbystowcy, widzimy ją, jako równorzędną postać. Starsky miał Hatcha; Batman - Robina; Bolek - Lolka; Frodo - Sama.

Lekko niezrównoważona; trochę dziecinna; rozchwiana emocjonalnie; a jednocześnie diabelsko niebezpieczna.

Gabinator to nazwa bleee..., ale walczący bard z Potadei to istny koszmar.

Gabi to wojowniczka; nie żaden bard. Tylko w takiej roli jest wiarygodna i warta obejrzenia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lashana
Immortal



Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 871
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń

PostWysłany: Czw 18:17, 09 Lis 2006    Temat postu:

R napisał:
malymi wyjatkami co do tej postaci jak chociazby to zdjatko, czy pare odcinkow z 5 i 6 sezonu (HOD, HOD, HOD, RYBA, RYBA, RYBA! ).

Trruuuuuuuu, HOD i RYBA za ta scene to jestem wiele wybaczyc Gabrielli.
No i jeszcze scenki z Aresem w Coming Home...
Cytat:
Inne? No przepraszam, powaznie chcesz inne, jeszcze bardziej negatywne okreslenie na nia? <g>

Poza tym przez te pare lat powymyslalismy ich tyle ze mozna by ksiazke telefoniczna napisac...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zico
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 18:46, 09 Lis 2006    Temat postu:

Podłączyłaś się pod mojego posta. Evil or Very Mad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lashana
Immortal



Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 871
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń

PostWysłany: Czw 19:02, 09 Lis 2006    Temat postu:

Zico napisał:
Podłączyłaś się pod mojego posta. Evil or Very Mad

Oooo szlak...sorryyyy...nie przyzwyczailam sie jeszcze do posiadanie druch ikon z boku posta zamiast jednej...jak pamiatasz co posales to dopisz, a ja na przyszlosc bede czytac dwa razy co kilkam. Jeszcze raz sorry...


Ostatnio zmieniony przez Lashana dnia Czw 19:07, 09 Lis 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lashana
Immortal



Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 871
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń

PostWysłany: Czw 19:04, 09 Lis 2006    Temat postu:

Cytat:

Zobaczysz, że jeszcze zmienisz avatarek na Gabinatorski... Cool


Tjaa predzej na taki na ktorym Gab wisi na krzyzu...
Poza tym jakbys wiedzial z czego jest moj avatar to raczej nie proponowalbym mi zamiany na Gab..tym bardziej ze nawet na Xene nie zmierzam go zmieniac...
Cytat:

"Drugą" połowę. A my, Gabbystowcy, widzimy ją, jako równorzędną postać. Starsky miał Hatcha; Batman - Robina; Bolek - Lolka; Frodo - Sama.


No nie wiem czy to sa najszczesliwsze porownania..zlwaszcz w swietle drugiej polowy i subtextu...

Cytat:
Lekko niezrównoważona; trochę dziecinna; rozchwiana emocjonalnie; a jednocześnie diabelsko niebezpieczna.


Gabyby nie poprzednie zdanie bylabym swiecie przekonana ze mowisz o Callisto...

Cytat:
Gabinator to nazwa bleee..., ale walczący bard z Potadei to istny koszmar.


Noo w oryginale to jest Battling Bard from Potedaia...czyli koszmarek ktory wyprodukowali fani zza Wielkiej Wody w okolicach 4/5s...w przeciwienstwie do naszego Gabinatora jest za zalozenia okresleniem pozytywnym.

Cytat:
Gabi to wojowniczka; nie żaden bard. Tylko w takiej roli jest wiarygodna i warta obejrzenia.


No wlasnie..znow wychodzi niewiedza serialowa....Gab jest PRZEDE WSZYSTKIM bardem. Dlatego wyruszyla z Xena i dlatego z nia zostala (przynajmniej na poczatku), nie dlatego ze chciala walczyc tylko dlatego ze chciala pisac i opowiadac - to co jest puzniej, czli Gabinator to wynik tego co ja po drodze spotkalo. Ale we wszystkich odcinkach w ktorych Gab pomagala w czyms Xenie (do 3s) uzywala umiejetnosci barda, i to czesciej niz pokojowego draga.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zico
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:27, 09 Lis 2006    Temat postu:

Spoko. Nic się nie stało. Wink
Cytat:
Tjaa predzej na taki na ktorym Gab wisi na krzyzu...

No. To by była, po prostu, prowokacja. Nadałbym Cię wtedy Moherowym Beretom. Evil or Very Mad
Cytat:
No nie wiem czy to sa najszczesliwsze porownania..zlwaszcz w swietle drugiej polowy i subtextu...

Nie pamiętasz ostatniej afery z niemieckim Bolkiem i Lolkiem?
Cytat:
Gabyby nie poprzednie zdanie bylabym swiecie przekonana ze mowisz o Callisto...

Bez przesady. Nie ta waga...
Cytat:
Noo w oryginale to jest Battling Bard from Potedaia...czyli koszmarek ktory wyprodukowali fani zza Wielkiej Wody w okolicach 4/5s...w przeciwienstwie do naszego Gabinatora jest za zalozenia okresleniem pozytywnym.

To ja już wolę Gabinatora. Chociaż właściwie powinno być Gabbynator. Prawda, że lepiej?
Cytat:
No wlasnie..znow wychodzi niewiedza serialowa....Gab jest PRZEDE WSZYSTKIM bardem. Dlatego wyruszyla z Xena i dlatego z nia zostala (przynajmniej na poczatku), nie dlatego ze chciala walczyc tylko dlatego ze chciala pisac i opowiadac - to co jest puzniej, czli Gabinator to wynik tego co ja po drodze spotkalo. Ale we wszystkich odcinkach w ktorych Gab pomagala w czyms Xenie (do 3s) uzywala umiejetnosci barda, i to czesciej niz pokojowego draga.

To nie niewiedza serialowa, bo ja wiem po co Gab wyruszyła z Xeną. Tylko, że uważam ten powód za idiotyczny i niewiarygodny. Chciała się dziewczyna wyrwać z wiochy i zabawić, ot co. A jaka z niej bardka? Chyba najlepszy użytek z jej wypocin, zrobiła Xena w A Day In The Life.
Dlatego uważam, że ta postać zrobiła się ciekawa dopiero od 4 sezonu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zico
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 1:46, 11 Lis 2006    Temat postu:

Pewnie, Res, jak zwykle, każe mi tego szukać, ale dajcie cynk, gdzie można zobaczyć zdjątka z Ren i Lucy z tej parady (no, fioletowe peruki itd.)
Aha. Bardcon. Gdzie i kiedy w tym roku?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lashana
Immortal



Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 871
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń

PostWysłany: Sob 10:01, 11 Lis 2006    Temat postu:

Zico napisał:
Spoko. Nic się nie stało. Wink
Cytat:
Tjaa predzej na taki na ktorym Gab wisi na krzyzu...

No. To by była, po prostu, prowokacja. Nadałbym Cię wtedy Moherowym Beretom. Evil or Very Mad

Iiii to by nie wyszlo ja jestem z miasta podwizszonego ry(d)zyka, i bojowki oazowe juz mnie dobze znaja...
Cytat:
Nie pamiętasz ostatniej afery z niemieckim Bolkiem i Lolkiem?

Pamietam. Ale w tle subtextu to stawialabym raczej na Zwirka i Muchomorka...
Cytat:
To ja już wolę Gabinatora. Chociaż właściwie powinno być Gabbynator. Prawda, że lepiej?

Gorzej, tego sie nie da wymowic...
Cytat:
A jaka z niej bardka? Chyba najlepszy użytek z jej wypocin, zrobiła Xena w A Day In The Life.

Hehehe..dobrze ze Gabbystowcy tego nie widza bo zostalbys zlinczowany.
A z Gab byl calkiem niezly bard - dostala sie - z konkursu - do Atenskiej Akademii, wiec musiala niezle opowiadac.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lashana
Immortal



Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 871
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń

PostWysłany: Sob 10:03, 11 Lis 2006    Temat postu:

Zico napisał:
Pewnie, Res, jak zwykle, każe mi tego szukać, ale dajcie cynk, gdzie można zobaczyć zdjątka z Ren i Lucy z tej parady (no, fioletowe peruki itd.)
Aha. Bardcon. Gdzie i kiedy w tym roku?

To chyba nie byl Bardcon...na bardconie to pojawila sie sama ROC przebrana za stara babcie i czytala jedna z glosniejszych chal amarykanskich...
Zaraz, cofam ta chale...pomysl wyjsciowy byl glupi, ale czytalo to to sie calkiem niezle...
To byl bodajze Burbank...chyba. Poszukaj sobie na ausxipie, jest tam dzial z konwentami, tam musza byc.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zico
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:43, 11 Lis 2006    Temat postu:

Cytat:
Iiii to by nie wyszlo ja jestem z miasta podwizszonego ry(d)zyka, i bojowki oazowe juz mnie dobze znaja...

Łał. Ojciec Dyrektor urzęduje w Toruniu? Nawet nie wiedziałem. No to macie przej...ne. Na szczęście u nas przykrócili Ojca Generała.
Cytat:
Cytat:
Nie pamiętasz ostatniej afery z niemieckim Bolkiem i Lolkiem?


Pamietam. Ale w tle subtextu to stawialabym raczej na Zwirka i Muchomorka...

Fakt. Dwóch dorosłych krasnali mieszka ze sobą, śpi w jednym łóżku. Geje jak nic. Ciekawość, że jeszcze Rydzyk (O. Z nazwiska świetnie by pasował do tej paczki) nie wziął ich na cel.
Cytat:
Gorzej, tego sie nie da wymowic...

Gabbinejtor. Fakt. Idiotyzm.
Cytat:
Hehehe..dobrze ze Gabbystowcy tego nie widza bo zostalbys zlinczowany.
A z Gab byl calkiem niezly bard - dostala sie - z konkursu - do Atenskiej Akademii, wiec musiala niezle opowiadac.

Neron też był uczniem Seneki. I wielkim go to nie uczyniło.
Cytat:
To chyba nie byl Bardcon...

Ja wiem, że to nie było na Bardconie. O najnowszy Bardcon, pytam, tak przy okazji... Kurczę, no gdzieś widziałem te fotki i nie pamiętam gdzie...
Auxip. Podrzuć jakiś link.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Luna
Bogini - Administratorka



Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 914
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 320 m n.p.m.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:55, 11 Lis 2006    Temat postu:

Cytat:
Podrzuć jakiś link.

Zico moze sam poszukasz?Very Happy nie jest tak trudno znalezc wystarczy checi:P
Ewentualnie że jak za jakies 2 lata nie znajdziesz to moze ktos Ci da linka:P
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zico
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:58, 11 Lis 2006    Temat postu:

Res Ci czegoś zadała, czy co?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Luna
Bogini - Administratorka



Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 914
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 320 m n.p.m.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:22, 11 Lis 2006    Temat postu:

Cytat:
Res Ci czegoś zadała, czy co?

R nie ma z tym nic wspolnego Shocked
Czasami u mnie jest taki "dzien dobroci" jednak dzisiaj go nie ma.Moze jutro...
Pzdr
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zico
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:27, 11 Lis 2006    Temat postu:

OK. Poczekam. Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
R
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 4179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 0:46, 12 Lis 2006    Temat postu:

No Zico nie rob z siebie ofirary losu!
co za problem po nazwie znalezc strone w googlu? No komone!

tutaj masz z linka, ktorego pewnie byc nie znalazl sam, to masz
[link widoczny dla zalogowanych]
ale tamto poszukaj sam i nie waz sie Luna miec chociaz jednego dnia dobroci dla takich oczywistych rzeczy!

[link widoczny dla zalogowanych]

a w tym roku to wszystkie glowne aktorki wygladaly zle. Moze za wyjatkiem LL. Hudson i ROC to porazki byly megabitowe.
W 2005 zupelnie niezle, a w tym, koszmar.

PS nie, jednak za ciemne to tlo dla mnie. robie literowki. a buttonow edycji nie widze w ogole. najbardziej pasi mi kolor szarego najasniejszego jaki jest na forum, ten spod buttomow roznych.


Ostatnio zmieniony przez R dnia Nie 0:48, 12 Lis 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lashana
Immortal



Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 871
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń

PostWysłany: Nie 0:47, 12 Lis 2006    Temat postu:

Zico napisał:
Cytat:
Iiii to by nie wyszlo ja jestem z miasta podwizszonego ry(d)zyka, i bojowki oazowe juz mnie dobze znaja...

Łał. Ojciec Dyrektor urzęduje w Toruniu? Nawet nie wiedziałem. No to macie przej...ne.

No mamy...
Cytat:
Cytat:
A z Gab byl calkiem niezly bard - dostala sie - z konkursu - do Atenskiej Akademii, wiec musiala niezle opowiadac.

Neron też był uczniem Seneki. I wielkim go to nie uczyniło.

No tru, ale ona sie nie uczyla tylko przeszla "egzaminy wstepne"...poza tym o dziwo zwojow Gab nikt nie uzywal tak jap Petroniusz wierszy Nerona...ale Xenie niewiele do tego brakowalo:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
R
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 4179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 1:24, 12 Lis 2006    Temat postu:

Neron nie byl wielkim?
hmm jakos historia o nim nie zapomniala prawda?
bardziej niz o Senece...
Poza tym trzeba pamietac, ze w tamtych czasach tez mieli cos takiego jak propaganda <g>
Dzis ciekawych rzeczy mozna sie dowiedziec jak to moglo byc naprwde czy to z Neronem, czy z Kaligula...
BTW nie zmienia to jednka faktu, ze G marna pisarka byla. A, ze wygrala konkurs? Eeee, tego, no wiesz, konkurencja to tam byla taka sobie... W panstwie slepcow i jednooki... wiadomo
Ale tak jak pisalam bard to nie samo pisanie, a te reszte to ona posiadala.
Gelard i Jaskier. Dla mnie udane porownanie. Faktycznie. Xena - ponury, bojowy aspekt, z demonami przeszlosci jak Wiedzmin, Jaskier - pomocny sidekick z talentem oratorskim i ciekawym spojrzeniem na zycie. Takze z wiedza i zgodnie z zalozeniami ksiazkowymi przystojniaka. Jak G. Czy tak kiz niego silowy nieudacznik? Nie powiedzialabym. Po prostu Gerald go nie szkolil jak Xena G. Ale o ile pamietam szpada fechtowac sie umial, po linach lazic, taki niefozyczny to nie byl, tyle, ze jak go 5 dorwalo to kiszka. Bic sie jakos tako umial, tyle tylko, ze w czysto knajpianiym, westernowym stylu. Na piesci. Wezcie pod uwage, ze na poczatku to G nic, a nic nie umiala. Nawet biegac. Xena ja podszkolila z Amazonkami. Ale bardowania nikt jej nie musial uczyc, jezeli ktos nie wie (bo nie ogladal 1 i 2 sezonu ), to ona zanim uciekla z wiochy to miala za soba zytanie ksiazek, zwojow, studiowanie map i dyskusje z takim Sokratesem na przyklad oraz jak udowodnila znala sie na paru odmianach jezykowych, wiec umyslowo byla bardziej obyta od Xeny. To Xena byla nieokrzesana dziewczyna z wioski, ktora wychowala armia. Oglade i widze o pewnych rzeczach zdobyla pod koniec zycia, od dwoch, trzech ,asterow, ktorzy wzieli ja pod swoje skrzydla, a na koniec od Gabrieli, kroea nauczyla ja swojego spojrzenia na swiat. Wyzszosc Xeny nad Gabriela objawia sie w jej zmysle i umiejetnosciach strategicznych, logicznych, zwiaznych z walka i polowaniem na wszelkiego rodzaju zyciowa zwierzyne. Jej czujnosc, ocena sytuacji, szukanie rozwiazan, wszystko bylo podporzadkowane jednemu celowi i rozwijala tylko te umiejtnosci, ktore sluzyly temu, reszte pomijajac albo skrywajac gleboko. Jej jakby obca byla wyobraznia nazbyt duza, nieadekwatna do sytuacji i abstrakcja, chociaz nie uczucia, dopiero z czasem zaczyna widziec i stisiwac takze i te strone zycia.
W momencie kiedy G uzyskala umiejetnosci Xeny, stracila swoje bardowskie - szeroko rozumiane umiejetnosci, rezolutnosc, serce, rozum, nie zyskala takze instynktu Xeny. Gabriela bojowa, to niemalze robot. Umie cos fizycznie, ale nie idzie to w parze z komputerem w czasce, zupelnie jakby go nie bylo. Kiedys to G byla sumieniem, sercem, a nwet rozumem Xeny, widziala rzeczy, tkorej tamtej umknely, z czasem to sttacila i wielka szkoda.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zico
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 3:51, 12 Lis 2006    Temat postu:

Cytat:
Neron nie byl wielkim?
hmm jakos historia o nim nie zapomniala prawda?

Historia nie zapomniala też o Herostratosie, który spalił świątynię Artemidy, właśnie po to, żeby do niej przejść. Czy ten postępek czyni go wielkim?
Cytat:
BTW nie zmienia to jednka faktu, ze G marna pisarka byla. A, ze wygrala konkurs? Eeee, tego, no wiesz, konkurencja to tam byla taka sobie... W panstwie slepcow i jednooki... wiadomo

Dokładnie masz rację. Parę lat temu Tatu mało nie wygrały Eurowizji. I nie powiem, że niezasłużenie...
Cytat:
Gelard i Jaskier. Dla mnie udane porownanie. Faktycznie. Xena - ponury, bojowy aspekt, z demonami przeszlosci jak Wiedzmin, Jaskier - pomocny sidekick z talentem oratorskim i ciekawym spojrzeniem na zycie. Takze z wiedza i zgodnie z zalozeniami ksiazkowymi przystojniaka. Jak G.

No, poza oczywistym aspektem. Jakoś Andrzejowi udało się uniknąć takich skojarzeń.
Cytat:
Czy tak kiz niego silowy nieudacznik? Nie powiedzialabym. Po prostu Gerald go nie szkolil jak Xena G. Ale o ile pamietam szpada fechtowac sie umial, po linach lazic, taki niefozyczny to nie byl, tyle, ze jak go 5 dorwalo to kiszka. Bic sie jakos tako umial, tyle tylko, ze w czysto knajpianiym, westernowym stylu. Na piesci.

Jaskier to typowy knajpiany kowboj. Pośmiać się z kogoś. Słabszemu przywalić w michę. A jak zrobi się gorąco - schować się za plecami kumpla. Pod tym względem, to zdecydowanie nie typ Gabrieli.
Cytat:
Xena ja podszkolila z Amazonkami. Ale bardowania nikt jej nie musial uczyc, jezeli ktos nie wie (bo nie ogladal 1 i 2 sezonu ),

Nie wiem, czemu, ale czuję tutaj aluzję pod swoim adresem. Wink
Cytat:
to ona zanim uciekla z wiochy to miala za soba zytanie ksiazek, zwojow, studiowanie map i dyskusje z takim Sokratesem na przyklad oraz jak udowodnila znala sie na paru odmianach jezykowych, wiec umyslowo byla bardziej obyta od Xeny.

Ja, żeby daleko nie szukać, rozmawiałem z Lepperem. I bynajmniej mądrzejszy od tego się nie stałem. Poza tym, Gab studiująca mapy, czytająca poezje i prowadząca dysputy z filozofami została zamordowana przez scenarzystów. Zabili wszystko co kochała i zrobili z niej Gabinatora. Właśnie tak. Bezmyślnego robota, obdarzonego resztką instynktu samozachowawczego, który czasem tam pomoże w czymś Xenie, ale najczęściej załatwia swoje własne sprawy, bez oglądania się na innych.
Za pomocą miecza i pięści.
Cytat:
W momencie kiedy G uzyskala umiejetnosci Xeny, stracila swoje bardowskie - szeroko rozumiane umiejetnosci, rezolutnosc, serce, rozum, nie zyskala takze instynktu Xeny. Gabriela bojowa, to niemalze robot.

Z tym się zgodzę. Nie wiem, na ile to talent ROC, na ile reżysera, ale naprawdę mało się nie popłakałem, patrząc na nią po śmierci męża.
No, a potem to już z górki. Maszyna do napieprzania się. W każdym znaczeniu tego słowa. Właśnie taka szyitka, jak Wy to mówicie.
Cytat:
Umie cos fizycznie, ale nie idzie to w parze z komputerem w czasce, zupelnie jakby go nie bylo. Kiedys to G byla sumieniem, sercem, a nwet rozumem Xeny, widziala rzeczy, tkorej tamtej umknely, z czasem to sttacila i wielka szkoda.

Bo go tam nie ma. I nie musi być. Taką ją kocham.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
R
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 4179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:10, 12 Lis 2006    Temat postu:

Zico napisał:
Cytat:
Neron nie byl wielkim?
hmm jakos historia o nim nie zapomniala prawda?

Historia nie zapomniala też o Herostratosie, który spalił świątynię Artemidy, właśnie po to, żeby do niej przejść. Czy ten postępek czyni go wielkim?


Wiesz, kiedy musze sobie przypomniec jak nazywal sie ten szewc co kiedys cos spalil, to bez netu, czy ksiazki sie nie obejdzie. A pamieta sie tylko dlatego, ze ludzie maja przekorna nature i jak cos maja zapomniec to wlasnie tego nie zrobia. Z Neronem nie mam takich problemow. Poza tym te twoje przyklady <g>.
To jedna rzecz, jednego szarego czlowieka, nawet logiczna, ale bez znaczenia, bez podkladu wiekszych zdarzen.
Umknelo ci moje zdanie nt prpagandy. Nie do konca wszystko z cesarzami bylo tak jak nam podawali. Spalenie Rzymu? No coz moze bylo tak jak nam przekazano, moze nie, w kazdym razie to jednak na wieksza skale niz swiatynie <g> i w celu moze, ktory wymyslil szalony umysl, ale nie do konca tak bezsensowny. Faktycznie jakis kataklizm, totalne zniszczenie dawaly szanse na nowy rozwoj miasta. Taka szanse miala tez Warszawa. Inna sprawa, ze robiono to specjalnie i bez ogladania sie na ludzi, ale w tamtych czasach to wcale nie bylo jakos bardzo nienormalne. Masowe przesiedlenia i mordy, tez mi cos. Do historii poprzechdzili ludzie, ktorzy dzisiaj byliby uznani za zbrodniarzy i mordercow na masowa skale, a jednoczesnie zmieniali bieg historii. Nie zapomniaj, ze zabijanie ludzi w majestacie prawa mialo pelna aprobate i przyzwolenie obywateli. Dopiero, kiedy nie bylo tego zabezpieczenia mieli pretensje i czepiali sie takiego wladcy. Niewolnicy, jency, okrutne? Odpowiedz Rzymianina: Maja przeciez wybor, moga sobie odebrac zycie. I mowi to powaznie oraz stosuje sam do siebie.
Kaligula wariatem, despota? A wiesz, ze za jego czasow Rzym przezywal jeden z wiekszych okresow najlepszego rozwoju?

Cytat:
Cytat:
BTW nie zmienia to jednka faktu, ze G marna pisarka byla. A, ze wygrala konkurs? Eeee, tego, no wiesz, konkurencja to tam byla taka sobie... W panstwie slepcow i jednooki... wiadomo

Dokładnie masz rację. Parę lat temu Tatu mało nie wygrały Eurowizji. I nie powiem, że niezasłużenie...


No ciesze sie, ze sie zgadzasz, ale dziwny z ciebie Gabbystowiec <g>

Cytat:
Cytat:
Gelard i Jaskier. Dla mnie udane porownanie. Faktycznie. Xena - ponury, bojowy aspekt, z demonami przeszlosci jak Wiedzmin, Jaskier - pomocny sidekick z talentem oratorskim i ciekawym spojrzeniem na zycie. Takze z wiedza i zgodnie z zalozeniami ksiazkowymi przystojniaka. Jak G.

No, poza oczywistym aspektem. Jakoś Andrzejowi udało się uniknąć takich skojarzeń.


E tam. Jak sie fani upra to by znalezli. Wyszlam sobie juz z fandomu, ale pewnie i takie pomysly i ff fani mieli.
Tak samo jest z XWP. To lapanie za slowka, to manipulowanie obrazem. Nie bylo obecne od poczatku, a umiejetnym montazem fanom sie udawalo z najniewinniejszej sceny wyciagnac subtext Smile

Cytat:
Ja, żeby daleko nie szukać, rozmawiałem z Lepperem. I bynajmniej mądrzejszy od tego się nie stałem.



No nie, daruj sobie takie zenujace przyklady i jak piesc do nosa.
Co ma do tego Lepper, nie mowiac juz o tym, ze z rozmowy z Sokratesem masz prawo i obowiazek wiedze wyniesc. Ona nie rozmawiala z nim o uprawianiu ogrodka <g>
Ale np o budowie swiata, o czym Xena abstrakcyjnie pojecia nie miala. Za to z kolei Xena mogla jej wyjasnic, ze Ziemia jest okragla i siega dalej niz na greckiej mapce, czego Sokrates blednie nie wiedzial

Cytat:
Poza tym, Gab studiująca mapy, czytająca poezje i prowadząca dysputy z filozofami została zamordowana przez scenarzystów. Zabili wszystko co kochała i zrobili z niej Gabinatora. Właśnie tak. Bezmyślnego robota, obdarzonego resztką instynktu samozachowawczego, który czasem tam pomoże w czymś Xenie, ale najczęściej załatwia swoje własne sprawy, bez oglądania się na innych.


Owszem orobota, ale przesadzasz z ta koncowka. Taka to TY ja robisz w swoim ff. W serialu bylo odwrotnie. Stracila swoj charakter z pierwszych sezonow, ale nie przestala ogladac sie na innych, a na pewno nie przestala sie ogladac i przejmowac Xena. To do samego konca zostalo jej priorytetem. Moze egoistycznie, ale jednak. Czasem zachowywala sie jak glupia, ale jednak serce jakies tam przewaznie miala. Przynajmniej dla Xeny i przynajmniej wtedy kiedy nie byla archaniolem <g>.

Cytat:

Za pomocą miecza i pięści.


Kula w plot. Ani jednego, ani drugiego. Glownie sai, nieco piesci.

Cytat:
W momencie kiedy G uzyskala umiejetnosci Xeny, stracila swoje bardowskie - szeroko rozumiane umiejetnosci, rezolutnosc, serce, rozum, nie zyskala takze instynktu Xeny. Gabriela bojowa, to niemalze robot.

Z tym się zgodzę. Nie wiem, na ile to talent ROC, na ile reżysera, ale naprawdę mało się nie popłakałem, patrząc na nią po śmierci męża.
No, a potem to już z górki. Maszyna do napieprzania się. W każdym znaczeniu tego słowa. Właśnie taka szyitka, jak Wy to mówicie. [/quote][/quote]

Mimo wszystko jednak troche przesadzasz. Poza tym MY nie mowimy o jakiejs szyitce. Nie wiem skad ci sie to wzielo.
Troche uczuc jej zostalo, tylko rozumu jednak nie.

Cytat:
Umie cos fizycznie, ale nie idzie to w parze z komputerem w czasce, zupelnie jakby go nie bylo. Kiedys to G byla sumieniem, sercem, a nwet rozumem Xeny, widziala rzeczy, tkorej tamtej umknely, z czasem to sttacila i wielka szkoda.

Bo go tam nie ma. I nie musi być. Taką ją kocham.[/quote]

Shocked Shocked Shocked Shocked Shocked Shocked
I to mnie zabilo ostatecznie.
Takie podejscie Gabbystowca.
G nie ma mozgu wiec? Tak to widzisz i do tego przyznajesz?
Okropnosc. I jeszcze ja za to kochasz? Ze jest durna i bez tej calej otoczki umyslowej i sercowej? ?????
Musi byc. Kochasz potwora...
Na mysl przychodzi mi teledysk o slabeuszu i takiej pani kulturystce. Pan byl zachwycony jak pani go sprala na kwasnie jablko.
Gabriela zostala wymyslona taka jak w sezonie 1,2 i 3. Sezon 5 i6 to efekt ciazy LL. Ale nawet w nich ona nie jest do konca taka jaka ja opisujesz. To jest nadinterpretacja i zdecydowanie tylko i wylacznie twoja wizja, a nie rzeczywistosc serialowa.
No, ale Haruka najwyzej sie ucieszy <g>
Dobrze, ze piszesz z Inga ff, ona ma moze nieco idealistyczne spojrzenie na Xene, poprzez uwielbienie dla tej postaci, ale jednak czuje podskornie charaktery i X i G. Moze ci je jakos przystepnie pokaze... Nie wiem, Inga, tez tak widzisz G jak Zico w koncowych sezonach? Owszme dosc bezmyslan maszyna do zabijania, ale nie bez uczuc jednak. I nie, niezrownowazona...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
yselle
Kapłanka Świątyni Chakramu



Dołączył: 16 Lip 2006
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:51, 12 Lis 2006    Temat postu:

Cytat:
Nie wiem, Inga, tez tak widzisz G jak Zico w koncowych sezonach? Owszme dosc bezmyslan maszyna do zabijania, ale nie bez uczuc jednak. I nie, niezrownowazona...


Tak jak wcześniej pisałam, dla mnie Gabriela podążyła naturalną i przewidywalną ścieżką rozwoju. Przez ok. 5 lat (5 sezonów) walczyła nieco za plecami Xeny. Nie mogło stać się inaczej jak się stało - sama chwyciła broń i stała się wojowniczką o równym statusie, u boku Xeny.

Nie lubię w ogóle słowa "Gabinator" i nie lubię też tej idei czyli robienia z niej bezmyślnej maszynki do zabijania bo to totalnie godzi we wszelkie wartości jakie przedstawiały sobą obie bohaterki. Pamiętajmy, że dla Gabrieli życie było wartością nadrzędną więc nie mogła ot tak stać się maszyną do zabijania. Plus od Xeny uczyła się nieustannie mądrości (w walce i życiu) więc nie mogła zostać bezmyślną maszyną. Nie wiem skąd wziął się termin "Gabinator" - obawiam się, że ukuli go albo zatwardziali przeciwnicy Gabrieli aby odebrać jej nieco wartości, lub przeciwnie, nadali go zatwardziali miłośnicy Gabrieli zawiedzeni tym, że nie pozostała tą dziewczyną z 1-3 sezonu. Ja osobiście nie należę ani do jednych ani do drugich i jak widać wychodzi mi to na dobre bo nie mam klapek na oczach i pozwalam sobie na odrobinkę psychoanalizy :).

Cytat:
Dobrze, ze piszesz z Inga ff, ona ma moze nieco idealistyczne spojrzenie na Xene, poprzez uwielbienie dla tej postaci, ale jednak czuje podskornie charaktery i X i G. Moze ci je jakos przystepnie pokaze...


Tylko, że w ff Zico nie ma G. heh. Mogę jedynie postarać się o pokazanie mojej wizji młodej Xeny. I będzie to idealistyczna wizja bo moje uwielbienie dla tej postaci zawsze mi podszeptywało, że w Xenie - niezależnie od etapu życia na którym się znajdowała, i niezależnie od grubości pokładów złości i brutalności, które eksponowała - zawsze kryło się dobro. Może nie takie dobro rozumiane przez chrześcijan jako krańcowe poświęcenie dla dobrej sprawy - raczej bliżej zachowań interesownych - czyli "co będę miała dla siebie z tego, że zrobie coś dobrego". Przynajmniej na początku. Bo potem to już była całkiem inna - czyli dojrzała kobieta, która rozumie "różnicę". Ale młoda Xena ma w sobie niesamowity potencjał - a ponieważ nic o niej nie wiemy, daje nam również duże pole manewru. Tak samo Medea. To będzie wyzwanie nakreślić postać bardzo silną ale słabszą od Cezara (tzn. o sile aktywowania złej Xeny mniejszej niż Cezar). Ale ponieważ mam gorący czas w pracy na razie nic nie zrobiłam (obiecałam sobie jednak, że zrobię w tym roku jeszcze heh).

pozdr.
ys.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zico
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 2:23, 15 Lis 2006    Temat postu:

Żeby zakończyć wreszcie temat Gabinatora posłużę się cytatem z Yselle:
Cytat:
Nie wiem skąd wziął się termin "Gabinator" - obawiam się, że ukuli go albo zatwardziali przeciwnicy Gabrieli aby odebrać jej nieco wartości, lub przeciwnie, nadali go zatwardziali miłośnicy Gabrieli zawiedzeni tym, że nie pozostała tą dziewczyną z 1-3 sezonu. Ja osobiście nie należę ani do jednych ani do drugich

Otóż są jeszcze trzeci miłośnicy Gabrieli, dla których ta z sezonów 4-6 jest właśnie tą właściwą. A dlaczego nie? Skoro nawet Callisto ma swych zwolenników? Taka Gab, może i ma swoje wady: Straciła młodzieńczy idealizm; nie bawi się już w "bardowanie"; jej wygląd nabrał wybujałej fizyczności; bywa głupia i nieodpowiedzialna, a czasami nawet okrutna. Ale ma też i zalety. Nauczyła się walczyć; wydoroślała i wciąż jest najwierniejszą przyjaciółką Xeny.
Zresztą, jeżeli miała zostać równorzędną bohaterką serialu, nie mogła wciąż być tą irytującą blondynką z pierwszych serii. Dla mnie jest OK.
Cytat:
No ciesze sie, ze sie zgadzasz, ale dziwny z ciebie Gabbystowiec <g>

Normalny. To tylko Wy widzicie w Xenie wyłącznie same pozytywy. Ja, po prostu, dostrzegam wady Gabrieli. Ale kocham ją, razem z jej wadami i zaletami. Jak to w życiu. Nie ma ludzi idealnych.
Cytat:
Na mysl przychodzi mi teledysk o slabeuszu i takiej pani kulturystce. Pan byl zachwycony jak pani go sprala na kwasnie jablko.

He, he. Bez przesady. Gab z 5-6 sezonu, była, co prawda, nieźle napakowana; ale z tą swoją szczerą, słodką buzią, mogłaby najwyżej zagrać kumpelę z siłowni. To Lucy ma w dorobku rolę Dominy (Pani Vandersexxx). Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Xena Warrior Princess: Polskie Forum XWP Strona Główna -> Bohaterowie i Wrogowie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin