Xena Warrior Princess: Polskie Forum XWP

Xenka

Wróciłam wczoraj do Debtów i mnie natchnęło wrzucenie kilku mądrych słów naszej Lao Wink

Lao Ma: "Cały świat napędzany jest wolą, ślepą i bezlitosną.W celu przekroczenia ograniczeń tego świat musisz wyrzec się woli ... przestać pragnąć ... przestać nienawidzić."

Lao Ma: "Niebiosa przetrwają a Ziemia długo wytrwa, bo nie żyją dla siebie. Ten kto żyje długo powinien żyć dla innych, usługiwać im.

Lao Ma : "Łatwo jest usługiwać komuś, kogo kochasz. Czujesz, że w ten sposób zdobędziesz jeszcze większą ich miłość. To jak dobra inwestycja."

Lao Ma: "Pokonać innych to zyskać władzę. Pokonać siebie to poznać Drogę."

Lao Ma: Tylko dlatego, że je rodzimy (dzieci) nie oznacza, że je posiadamy."

red

nie da sie ukryc, ze jesli chodzi o chinskie odwzorowanie madrosci zyciowych to scenarzysci spisali sie naprawde na medal Wink

Xenka

Tak, to prawda Smile

Widzę, że i Ty jesteś fanką wschodniej mądrości Wink

No ale jednak mogli więcej tej orientalnej mądrości przemycić, mam lekki niedosyt.

red

R

R

wroce w jakis sposob do tego starego tematu...
Lubie Lao, ale z tego co wiem, to uznaje ja za wspaniala, silna kobiete i... niezla skurwysynke...
Nie wiem czy wzorowali sie na jakiejs prawdziwej postaci tam w sumie... Niby na tworcy Taoizmu...
Chociaz w historii Chin byla jedna kobieta, cesarzowa, ktora by do niej pasowala... Bardzo religijna, bardzo mila po wierzchu, ktora poprawila sytuacje kobiet i ludzi w panstwie, ktora uczynila je silnym, zrobila Zloty Wiek i rozciagnela imperium po jezioto Balchasz... Jednoczesnie knula, snula intrygi, mrodowala okrutnie i bez pardonu przeciwnikow politycznych i innych z calymi rodzinami. Zabila wlasne dzieci... Sfalszowala buddyjskie proroctwo by urzeczywistnic swoje przeznaczenie... Dozyla 80 paru lat i jako jedyna naprwde byla tytulowana prawdziwa Cesarza, wladczynia Chin. Pozniej sie tego zrzekla, pod koniec zycia, na rzecz syna.
I nie mowie tutaj o ostatniej cesarzowej rentce z XIX/XX w z Ostatniego Cesarza Smile

Ona probowala jedynie wzrowac sie na tamtej, byla jej wzrorem do nasladowania, chciala byc jak ona, ale nie miala jej wiedzy, sily i uroku... Doprowadzila Imperium do upadku zgodnie z proroctwem... Chodz dochrapala sie tytulu Starego Buddy...

A co do Lao... jak myslicie jaki okres czasu to bylo, jej smierc? Kiedy zostala zabita i jak dlugo po tym, dowiedziala sie o jej smierci Xena? Rok? piec lat?

red

R

no ale pare lat moglo minac...
Sing Lung albo Cheng Long w zaleznosci ktory dialekt i oznacza Jackiego Chana, ale naprawdę byla taka kobita SL. Oznacza to Ten/Ta, który staje się Smokiem.

I nie, nie na tej SL była wzorowana

W koncu to imie ona przybrala na czas wyprawy, nie wystepuje pod prawdziwym rodowym.

A ten gosciu to dopiero XIX wiek.

Ming Tien byl porywany przez Xene w wieku 7 lat prawda?

Star

Mysle, ze moglo to byc okolo 1 roku. Sadze po tym, gdyz mezczyzna, ktory opowiada Xenie o smierci Lao i wtedy kiedy widzial ja po raz ostatni w retrospekcji ma bardzo krotkie, wlosy a w lochach ma juz dosyc dlugie....fakt, ze nie wiadomo ile czasu moglo minac od trafienia przez niego do wiezienia, ale tak jak napisala Red, Ming Tien zbyt wiele sie nie zmienil, od momentu zabicia wlasnej matki.

R

no a przy FINach gadalismy o wlosach i przy trylogii norweskiej. Tak dlugie odrastaja dluzej niz rok. Ok 2 lat.

Star

Mysle, ze masz racje, wachalam sie czy nie zrobic tu od roku do dwoch lat, ale mysle, ze nie wiecej. Fakt, ze w trylogii norweskiej Gabi ma dosyc dlugie te wlosy po przbudzeniu z rocznego snu... Confused

R

wahalas, wahalas <g>

sen gabrieli byl czarodziejski, ale zalobna Xena juz nie... no i w praktyce tyle wlosy rosna
z powodo osobistych pasowaloby mi ta smierc to byla polowa tej slynnej xenowej dekady...

red

I macie, R pogonila za orty

Perwery i masochisci - cieszcie sie, hehe.

Ja juz powiedzialam, rok, nie sadze by wiecej minelo od smierci Lao Ma. No... Mooooze te 2 lata, ale bardziej sklaniam sie na rok.

Star

Widze red, ze jestesmy podobnego zdania Very Happy

. nie moglo minac wiec niz dwa lata, chyba, ze ktos zauwazyl jakies insze szczegoly, ktore by wskazywaly, ze sie myle Wink

R

red
NIE SADZE
kuna chata
no ja tam dociebie pojade z wokiem w koncu
przynajmniej tego zestawu, ktorego uzywasz 500 razy na dzien moglabys sie nauczyc
Inga - UMORZONO

nie chce mi sie pisac w tamtym watku
akurat mi sie trafily fajne slowa do was poprawiania <g>
rok to za malo, wiecej mi potrzebne
niech wam bedzie 2 lata

red

Dawaj, przybywaj, tez mam woka, srednica.... Oj, okolo 40 albo 50cm pewnie

Doskonale wiesz, ze mam z tymi slowkami klopocik, hehe.

Ale skad Ci sie wzielo Ysellowe "umorzono" to ja nie wiem

No to obstajemy na 2 latach.

R

z innego watku, mowilam przeciez
ale moj, jest prawdziwy, z Chin, z zelaza, wazy jakies 10 kg

red

LOL, 10kg, mialabys sile tym pizgnac? Laughing

Moj wazy..... Z 5?

Ale kupiony we wrocku w Chinskim sklepie u Chinczykow. Recznie kuty