Xena Warrior Princess: Polskie Forum XWP

Z

Postanowiłam jednak coś napisać. Nie przeczytałam jednak tego ff drugi raz. Bałam się, że odbiorę to inaczej, niż za pierwszym razem. Rzuciłam tylko okiem na początek i koniec i część wrażeń wróciła.
W związku z tym, że dla niektórych FINy nie istnieją, nie wszyscy powinni to czytać. A jeśli przeczytają, to raczej nie zrobi to opowiadanie na nich wrażenia. Na mnie zrobiło. FINy były głupie, bez sensu i bez logicznego zakończenia, ale były. Opowiadanie Aiglon było dla mnie właśnie taką kropką nad i. Właściwym zakończeniem serialu, a nie jakimś zawieszeniem w próżni, jakim był koniec FINów. Przejmującym, wzniosłym i sensownym. Jeśli ma być koniec, to zdecydowanie wolę taki. A to, co poprzedziło ten koniec, napawało przerażeniem, współczuciem i zrozumieniem dla Gabrieli i jej bólu. Trudno pisać komentarz, kiedy emocje żołądek ściskają. Ale w tym towarzystwie chyba mogę się do tego przyznać Wink

No. Teraz mogę go przeczytać jeszcze raz i przypomnieć sobie, o co tam tak naprawdę chodziło. Mam koszmarną sklerozę Confused

Aiglon

Bardzo dziekuje, ciesze sie, ze ktos to jeszcze czyta.
Staralam sie jak umialam, a naprawde ryczalam jak bobr po FINach, chocialam sie z tym rozliczyc, mrocznie bardzo wyszlo i bardzo emocjolanie, ale... ciesze sie ze sie podobalo Wink

Zastanawia mnie, czy ktos chcialby jeszcze cos przeczytac w tym temacie Wink

gabrielle

no trzeba przyznać dobrze napisane Laughing