Xena Warrior Princess: Polskie Forum XWP

red

Oto zbior najciekawszych wg mnie fikow jakie znalazlam w sieci (wszystkie w angielskiej wersji jezykowej - wspaniale dla tych, ktorzy chca podszkolic jeszcze swoj angielski):

Wounded
akcja dzieje sie po odc One Against An Army; link: [link widoczny dla zalogowanych]

teraz dwa fiki, ktore w wersji polskiej sa u nas na forum:
What mom doesn't know, won't kill her - [link widoczny dla zalogowanych]
What dad doesn't know, won't get him killed - [link widoczny dla zalogowanych]

ogolnie cala seria Texbarda poczawszy (wydarzenia po Ideas of march - nie ma ciazy, Livii, Eve, amnezji Xeny)
March the 16th [link widoczny dla zalogowanych]
A Solastice Treaty [link widoczny dla zalogowanych]
The 6th Sense [link widoczny dla zalogowanych]
Cleopatra 4AD [link widoczny dla zalogowanych]
Divinity [link widoczny dla zalogowanych]
The Eyes of Eire [link widoczny dla zalogowanych]
Beyond Sight [link widoczny dla zalogowanych]
The Families We Make [link widoczny dla zalogowanych]
oraz... Shattered (GWALTowny fik, czyli fik o gwalcie na G, ktory jest poniekad fikiem nawiazujacym do jednego z wydarzen wMarch the 16th) [link widoczny dla zalogowanych]
w ogole Texbard pisze fantastyczne fanfiki. sa one dopracowane i latwo sie je czyta. sa dlugie, ale tak napisane, ze sie czlek nie wynudzi Wink

Remember Never to Forget
X zostaje brutalnie pobita (jesli good pamietam, to rowniez zgwalcona). cierpi na amnezje. ratuja ja amazonki, a Gabi roztacza nad nia niemal matczyna opieke. do X zaczynaja powracac wspomneinia po kolei poczawszy od jej mrocznych czasow... link [link widoczny dla zalogowanych]

Xena Dinosaur Bards: Illumination of the Soul
X zabiera G do jej domu, gdyz dostala sekretna notke od jej mamy, ktora wyprawia przyjecie dla G probuja ja wyswatac. link: [link widoczny dla zalogowanych](1).html

narazie to tyle. kiedys dodam totke wiecej
zapraszam rowniez was do tego by zapodawac linki wraz z krotkimi opisami [badz i bez] do roznych opowiadanek, ktore wpadly wam w lapki i zatrzymaly was przy nich chwilke. mozemy stworzyc naprawde ladny fikozbior zarowno dla nas jak i dla odwiedzajacych forum Wink

Zico

Pomysł dobry, pod warunkiem zachowania odpowiedniego poziomu polecanych fików. I nie chodzi mi tylko o poziom techniczny. Nie chciałbym, aby w moim ulubionym kąciku zalęgło się od jakichś chorych fantazji popaprańców obojga płci. Cool

No dobra. Wpadło mi w ręce coś takiego:
[link widoczny dla zalogowanych]
FF z Najarą i Callisto. Nie miałem czasu przeczytać, więc jeżeli ten fik podpada pod to, co wyżej napisałem, powiedzcie - usunę link.

red

The Coqueror Series: [link widoczny dla zalogowanych] (X jako prawie ze emerytowana wojowniczka, posiadajaca wlasne krolestwo, w ktorym znajduje sie mloda sluga... Gabrielle)

kolejne Conquerorowe fiki: [link widoczny dla zalogowanych] (rooozne opowiesci roznych autorow)

R

nawet jak podpada, to nie ma znaczenia
jezeli jest dobry techniczne, to znaczy, ze tez fabularnie technicznie. Jakos nie wierze, ze ktos kto umie pisac napisze cos na poziomie 13 latka.

Red, a Conqueror, to juz legenda wsrod slashowych fanfikow Smile

Starsza od wiekszosci fandomow.

PS moglabym tak klasyfikowac twoje ff <g> Nie badz zbyt inkwizytorski

red

stara, ale jara. fiki sa naprawde niezle i trzeba pochwalic ich autorow za tak dobre wczucie sie w historie jaka opisuja Wink

R

no nie wiem...
pamietam, ze tam jakies gwalty odchodzily

Haruka sie chyba znecala nad tym cyklem w Mlocie.
Z drugiej stroyn te fiki technicznie wlasnie rzadko sa dobre, wiec jak juz znajde taki, to na szczescie fabula tez jest ok.

red

nie mowie o GWALTownych Twisted Evil

ale ogolem niezly kawal roboty.

Zico

W zasadzie to krótkie streszczenie Red mówi mi już wszystko. Zero przygód, zero partnerstwa. Doświadczona... hmm... Pani i młodziutkie mięsko. Confused

Eee... Popaprane fantazje śliniących się podstarzałych lesbijek i napalonych starych kawalerów. Szkoda czasu. Zwłaszcza, że po angielsku.

red

zwlaszcza, ze po ang? ekhm... ja po ang staram sie czytac jak najwiecej

ostatnio only po ang czytam...

a akurat ten fik dlugasny w 3 czesciach jest calkiem przyjemny, bo nie ma w nim gwalcenia, wyzywania sie etc. Xena wyrosla w nim z brutalnosci, a wg slugi Gab zachowywala sie bardzo wporzo. uratowala ja praktycznie rzecz biorac z bycia sluga.

nie pamietam dokladnie co tam bylo jeszcze, ale byly przygody.

R

Zero przygód, zero partnerstwa

well...
taki jeden fik mi sie kojarzy jakos z tym...
i to do tego po polsku

mowilam juz, nie badz inkwizytor. Twoje tez moga podpasc pod taka definicje, z gory, bez czytania. Fajnie? Nie sadze. Dlatego przeczytaj, a potem osadzaj, nie odwrotnie. Moze jest tak jak chcesz uwazac, a moze tylko ty jeden bedziesz mial takie zdanie. Wiesz Liz tez jest podstarzala lesbijka <g>, a jakos je pomysly scenariuszowe i jako producenta sobie cenie. Zaczynaszpisac zupelnie jak Rydzyk <g>.
A glupowe fanfiki to nie tylko domena osob w zaleznosci od stanu cywilnego i orientacji seksualnej. Takiej Melissy Good szczerze nienawidze i co? A to nudna, hetero baba...
Z tego co napisala red jest zupelnie odwrotnie w tej czesc. Chociaz nadal podtrzymuje to co napisalam - ze o ile pamietam, to wlasnie ten cykl, mimo ze juz kanon, nie zachwycal pomyslem fabularnym. Moze bylismy wtedy zbyt naiwni? Zaloze sie, ze twoj fik w tamtych czasach zostalby uznany za dzielo szatana i lesbijskiego kawalera

Dzis tylko nas powkurza gdzie niegdzie, ale nie zaszokuje formalnie tak zupelnie.

red

ja ogolem nie przepadam za wiekszoscia autorow XWP, ale taka texbardka fajnie pisze. redhope tez niezle, lj maas rowniez.
i to chyba wsio z takich, ktorzy napisali ilestam fikow

mila odmiana bylo dla mnie przerobienie conquerorowatych fikow. taka odskocznia od normalnego swiata Xenowego. sa inne w kazdym calu praktycznie, ale nie podobaja mi sie takie zbyt brutalne, w ktorych jest duzo przeklenstw, katowania etc. mimo to przerobilam Cool

Zico

R

fantasy bez subtekstu?
to nie fantasy

Zico

Ależ ja nie jestem wrogiem subtekstu. Nawet opowiadanie, którego subtekst jest celem samym w sobie, może być fajne. Jak choćby to "czego tata nie wie..." czy tam "czego mama nie wie". W moich fikach też jest subtekst i nie mam nic przeciw temu, że kobiety sypiają ze sobą. Ani w życiu, ani w literaturze. Ale niech to będzie uzasadnione jakąś dramaturgią akcji, niech do czegoś zmierza, czemuś służy. A nie takie jakieś zboczone kawałki, pisane przez zboczeńców, dla zaspokojenia ich zboczonych fantazji, czy udowodnienia jakichś pokręconych idei.

red

Zico, a czy ty wiesz, ze np ten fik LJ Maas o starej X Conqu to przy Twoi fiku 'Poza Horyzont' bajka dla dzieci? Rotfl

Zico

Mogę wiedzieć na czym opierasz to przekonanie? Smile

red

przeczytalam calego tamtego fika i calego tego i porownujac elementy brutalnosci i wulgarnosci jakie zawieraja w sobie, to stara X Conqu jest przy Twoim fiku bajeczka dla dzieci

Zico

Owszem. Mój ff jest brutalny i wulgarny, bo opowiada o brutalnych i wulgarnych sprawach. Te cechy mają wywołać właściwy nastrój i odbiór dzieła. Właśnie brutalny i wulgarny. Nie są celem samym w sobie. Celem są uczucia. Przyjaźń, wierność, ratowanie ukochanych osób, uczucie córki do matki. Skomplikowane i pogmatwane, wystawiane na próbę, ale to uczucia stanowią cel, w tym brutalnym i wulgarnym świecie. A nie wywołanie wzwodu u jakiegoś zboczylasa.

red

heeeeh, ale czasem zbyt brutalne i zbyt wulgarne tez nie sa smaczne. miejscami Twoj ff rowniez odrazal, a niepoprawnych seksualnie zapewne by podniecil. w sumie mozna to porownac do Conqu ale w innym sensie. tak jak tamte bywaja wulgarne i brutalne tak i bywa u Ciebie i we wszystkich innych fikach o X&G. to byly brutalne czasy, a wojownicy nie stronili sobie od ciupciania tu i owdzie nawet kosztem zycia kobiet. dlatego chociaz przerobilam naprawde spora czesc fikow o XWP to niezbyt wiele mi sie naprawde podobalo, ale te poprawniejsze gramatycznie zawsze polecam do przeczytania chociazby ze ezgledu na podlapanie nowego slownictwa Wink

Zico

Spoko. Polecasz tę serię i ja to uznaję. Od tego jest ten temat. Przecież nie każę Ci niczego usuwać. Smile

Wyrażam tylko swoje zdanie.

red

wiem, a ja nie staram sie nikogo zmuszac do przeczytania tego Wink

mowie tylko, ze warto przeczytac, bo fik jest dlugi i naprawde dobrze pisany. nie zanudzi czlowieka.

Zico

Hmm... To nie to, żebym uważał to opowiadanie za bestseller (i nie chcę aluzji na ten temat Smile

), ale nie ma tu chyba bardziej odpowiedniego tematu.
[link widoczny dla zalogowanych]
Było już kiedyś na tym forum, ale nie bardzo pasuje do xenowych klimatów, więc wrzuciłem w końcu na Weryfikatorium. Zresztą nowi użytkownicy chyba nie znają. Jak widać zbiera niezłe oceny, więc polecam. Wink

R

no topik mylacy, bo to nie jest libk do best listy fanikow by fani, xenowe czy niexewnowe. Ot forum amatorow literackich, ktorzy sobie pisza opowiadania. Nie fanfiki. Fanfiki sa w oparciu o rzeczy istniejace, wymyslone, jezeli chodzi o swiat i postacim najczesciej fikcyjne jak nazwa wskazuje.
Twoje opoeiwdanie juz kiedys czytalam. Wiele z niego nie zapamietalam. Teraz przysiadlam drugi raz.
Z plusow - rzeczywiscie fajny, soczysty jezyk, postaci w sumie tez, milo, ze siegasz po slownictwo epokowe...
i tyle plusow
same dialogi bardzo szybko mnie zmeczyly, dotarlam do wyludniionej wioski i przestala. Ja potrzebuje opisow przyrody, przemyslen wewnetrznych boahterow i treoche wszechwiedzacego narratora czasami.
Te soczystosc jezyka i wtretow epokowych paskudnie jak zwykle psuja wtrety pasujace tam jak piesc do nosa. Akapicik, dwa, w jednym stylu i nagle buch cos z XX wieku. Dla mnie strasznie razace i zaraz burzace odbior i smak opowiadania. Co zreszta te dwie czy trzy osoby oceniajace napomknely, ale im bardzo nie przeszkadzalo.
Zwrocil moja uwage jeden blad - kiedy rozmawiaja o swawoli na popownie - kobieta nie ma grdyki. Mozesz pisac, ze panowie szlachta niekumaci i nie wiedza, ze tak sobie powiedzieli, bo tak sie mowi, ale dla mnie to jest wpadka autora, ktory chcial uzyc i nie pomyslal. Lepiej jak by bylo, ze po gardle. Technicznie kobieta ma malusinka grdyke, ale w paktyce tego zwrotu, takze w pisanie uzywa sie zdecydowanie wobec mezczyzn. Sama tez kiedys zapedzilam sie w te puapke i dorobilam G grdyke, ale zaraz to poprawilam.
No i ogolnie popieram tez druga opinie, ze nagle uciete. Po prostu tak wlasnie piszesz, ze masz jakis pomysl, zaczynasz, a potem tak naprawde nie ma rozwiniecia, jest ciachniecie, bo ci sie znudzilo.
A ten weryfikator, wybacz mi prosze, ale dosc nieprzekonujace jest pisanie takich pian z zachwytu... dla mnie to jest jakies slodzenie, a nie opinia profesjonalisty. Tak mozna piac o ulubionej aktorce, nie dziwie sie, uczucia. Ale przy tekscie trzeba byc rzeczowym, inaczej to jest przedszkole, a nie powazne forum literackie. A jezeli ten pan/pani ma status weryfikatora, to powinien wiedziec, ze sie odczekuje az emocje opadna i sie robi recenzje, ocene drugi raz, na zimno.
Ale mowie, ogolnie na plus za atmosfere XVII wieczna.

Zico

R

ciachniecie - mialan na mysli potraktowanie watkow i samej fabuly. Pod koniec opowiadaniaa albo watki porzucasz, albo zakanczasz je ekspersowo, zdaniami, nie opisowo, a nawet wypowiedzia innej postaci, a nie opisem zdarzen. Nie piszesz tego na zasadzie ruskiej matrioszki. W ktoryms momencie, ktorejs polowki ci watkowo brakuje. Rezun rezunem - pisalam, ze mozesz napisac, ze sie gosciu nie znal, ale autor sie zna i jednak dla czytelnika bedzie to blad, a gorzej, moze uznac za poprawne, nie podazajac twoim tokiem rozumowania bez wyjaznien, ze to zamierzone i skad sie wzielo. Poza tym u Sienkiewicza oraz u wspolczesnych XVII lubiacych nie spotkalam sie pisanie o grdyce. Wlasnie pisza gardlo - po gardle, dac gardla.
Nie, nie mieszac z blotem. Ale rzeczowo podac przyklady i te za plusami i te za minusami. Pisanie ogolnie, ze super i ze wszystko fajne, to dla mnie emokidztwo, sorry. Ja ciebie nie mieszam z blotem, ale zawsze podaje CO mi sie nie podobalo. Fragmentami lub opisowo. Tama tego nie ma. Nie, nie przyszlo mi do glowy, bo za malo opinii i za malo w sumie konkretnych. Opowiadanie jest dla mnie osobiscie poprawne, z powodow ktore znasz. Dodalabym dwie poprzeczki wyzej gdybys trzymal sie naprawde konsekwentnie stylu wypowiedzi, nie robil powtorzen i tych polonistycznych i tych, ktore ci tam jedna osova zarszucila i gdybys odrobine ogrniaczyl dialogi. Juz to urwanie watku bym ci darowala, ale naprawde bardzo zle sie czyta same dialogi, nawet w krotdxzej formie.