Xena Warrior Princess: Polskie Forum XWP

misterBlurred

ja oglądam wszystkie odcinki po kolei Kwadratowy

dla mnie też każdy jest premierą i zawsze są jakieś emocje. nie mam zamiaru się rozpisywać na temat odcinków które mi się nie podobają dlatego dyskutujemy sobie z Tyrellą na czatboxie, bo jedno zdaniówek przecież nie można na foro. a jakby ktoś nie zauważył to taki temat już założyłem

Red, cierpliwości. miało być 5-7 dni, żeby każdy mógł zagłosować. a nóż komuś się jeszcze przyśni

red

Acer, owszem, rozumiem, ze sa emocje, ale to juz nie to samo, bo masz kazdy odcinek u siebie. A kiedys to sie w grupach zbieralo, siadalo co tydzien przed TV i ogladalo z zapartym tchem. Pozniej na dworzu kumple robili chakramy z katronu i rzcalismy sie nimi

Do tego kij wystrugany na ksztalt miecza. To byly czasy, o!
Ganianka przez piaskownice, osoba stojaca w srodku byla jakims zlym charem, reszta dobrymi duszyczkami i trzeba bylo przebiegac przez piaskownice tak, by zly nie zlapal. Jak zlapal, to sie z gry odpadalo i tak w kolko. Ostatnia osoba ladowala w nastepnej kolejce w srodku piaskownicy.
Teraz tego nie ma, serial zostal zamkniety, odszedl w niepamiec (oprocz fanow of course) i malo mlodych o nim slyszalo w ogole. Wiele dzieciakow na moje wspomnienie o Xenie pyta "a co toooo?". Smieszne? Mozliwe, ale prawdziwe.

Nie mozna jednozdaniowek, masz racje, ale mozna sie zmobilizowac i wypisac wszystkie plusy i minusy odcinka. Skoncentrowac sie na fabule, jesli sie podobala to napisac czemu, jak nie to tez wytlumaczyc. Mozna opisac sceny walk, w koncu nie kazda jest taka sama i bywa w nich sporo bledow stylistycznych, odkrytych czesci ciala, w ktore latwo trafic i czasem az smiech ogarnia jak sie widzi, ze przeciwnicy ich nie dostrzegli

R

atalanta, jezeli ogladasz odcinki inaczej niz napisalam to do ciebie sie to nie odnosi i nie rozumiem odezwania sie w roli nozyc

a jezeli jednak cie to sprowokowalo, to moze troszke cos i ciebie ukulo sumienie he he
przykro mi, ze nie widziszw w moim poscie emocji, ktore chcialam wam przekazac jak mozna bylo ogldac ten serial, odbierac, kiedy byl premiera, a jak mozna go odpbierac kiedy oglada go sie tak jak opisalam, a jedynie uznalas go za atak na siebie, sluszny czy nie. A nie byl. Na pewno jestes rownie dobrym fanem jak ja, co udawadniasz tutaj od poczatku porzadnymi listami, a co docenilam i nie raz dalam temu wyraz i napisalam wprost. Wiec nie wpadaj w kompleksy czy uwazanie, ze ja tak nie uwazam

oraz, zebyscie uswiadomili sobie uplyw czasu i roznice miedzy odbieraniem pewnych scen w odcinkach kiedys, w innej rzeczywistosci telewizyjnej, a teraz. Sama widze jak zmienia sie podejscie, jak cos co mnie kiedys wginalo, dzis okazuje sie niczym w porownaniu z paskudztwami na ekranie.
Ale spoko, ja doceniam werwe dyskusyjna i mnie nie wadzi. I dobrze, ze sa emocje!
Zarzuty odnosza se do tych, ktorzy tak ogladaja i wiedza o kogo chodzi.
I nie, nie mowie, ze odcienk jest dobry bo jest i juz, czy ze dlatego, ze mnie sie podoba i ze to powinno wystarczec innych. Zawsze podaje konkretne argumenty dlaczego stal sie kultowym albo dlaczego jest w nim cos nie tak, lub cos fajnie.
I przewaznie wiekszosc ma racje, a ten odcinek zdobyl chlubne miejsce w glowach i sercach fanow. Jest nieoficjalnie uwazany za zakonczenie serialu, a nie FINy. Nie przypominam sobie, zeby jakis polski, czy zagraniczny fan mial do niego zarzuty typu glupi wylupiasty czy po co tam Alti.

edit: acer, no wlasnie, nie rozumiem takiego podejscia - fanujesz calemu serialowi, mozna napisac o kazdym odcinku i cos konkretnego, a nie, ze jak sie nie podoba to gucio i mnie sie pisac nie chce.
Bez tego nie ma dyskusji. Wymiany opinii, zdan, kontrargumentow, pokazania przez innych w odcinku czegos czego ty nie zauwazyles, czegos o czym moze nie wiesz. A tak nigdy sie nie dowiesz, czemu dana scena powstala, czemu moze sie podobac, jak inaczej mozna ja widziec. To jest biernosc fanowska, jakies strusiowanie

I nie, nie wierze, ze odcinki tylko jednozdaniowakmi mozna opisac, jakikolwiek by byl, jakkolwiek zly by byl czy ci sie niepodobajacy. To twoj swiadomy wybor.

misterBlurred

tak R, masz rację. mi po prostu się nie chce tego robić. nie chce mi się w to zagłębiać i tego analizować. po prostu, wystarczy że to oglądam. są takie odcinki, że mam ochotę wyłączyć i święty spokój (jak FA - wybitny w tej kategorii), więc tu już nie ma mowy o przechodzeniu tego horroru po raz kolejny. jestem fanem, ale to nie znaczy, że muszę się roztrząsać nad każdym epizodem.

wciąż zastanawiam się dlaczego R widnieje jako założyciel tego topiku i dlaczego ktoś usunął mój pierwszy post (ten na samiuśkiej górze Evil or Very Mad

)

wiecie co, mówiłem 5-7 dni. przeliczyłem głosy i nie sądzę, żeby coś się zmieniło... myślicie, że jeszcze ktoś zagłosuje ?
no R chyba nie zagłosuje, nie wiedzieć czemu Kwadratowy

red

Acer, tlumaczylam Ci na gygy, ze wydzielilam temat do komentow, bo R sie wpisala w ankiecie i tak to wyszlo. Tamten poszedl w diably, ale to juz nie ma znaczenia, bo wiadomo o co kaman, wiec wyluzuj totke.

Nawet jak Ci sie odcinek nie podoba, to napisz dlaczego Ci sie nie podoba, czemu i kiedy doszedles do wniosku, ze masz go ochote wylaczyc w cholere. Co Ci sie w nim dokladnie nie podobalo, jak ty bys to widzial lepiej etc. Na tym polega dyskusja o odcinkach. Poczytaj starsze tematy o tym to zobaczysz, ze warto jest pisac, bo wiele sie mozna dowiedziec i na pewne sprawy spojrzec inaczej Wink

Calanthe

Nie lubie odcinkow z livia vel Eva, jakies takie sztuczne i placzliwe, robione na sile
Poza tym wiele jest fajnych pomyslow nie wykorzystanych do konca,a w niektorych mam wrazenie jak by nie jeden scenarzysta a kilku dopisywalo na tablicy co ma sie dziac w odcinku...

misterBlurred

niezłe wrażenia

Calanthe, skasowałaś post w głosowaniu ? mam go brać pod uwagę czy nie ?

Calanthe

ne ne wlasnie przegladam odcinki , bo sie pomylilam i podalam,te ktore najbardziej lubie

atalanta

red

At, no ja zaczynalam jako dziecko, wiec zupelnie inna perspektywa. Karate trenilam przez cale gimnazjum prawie, tzn dopoki nie wyladowalam w szpitalu w 3 klasie... Dluga historia.
Ogladalam od premiery, nie pamietam ile to lat temu bylo, ale z pewnie jakies 10, wiec przy moim obecnym wieku 10 lat to prawie polowa mojego zycia

misterBlurred

ja też pamiętam walki na miecze jako dziecko i rzucanie kółkami Very Happy

ahh to były czasy Very Happy

a w jakich latach emitowano Xenę w polskiej TV?
jak to wyglądało, bo mnie ciekawi całe to pomieszanie epizodów.
a nigdy nie widziałem w TV4 Xeny, kiedy ją emitowali na tym kanale ?

red

Z poczatku emitowali na Polszmacie, pozniej dopiero na TV4 i tam jesli mnie pamiec nie myli nie dokonczyli jej tylko przerwali w ktoryms momencie. Oj dawno to bylo... od 1997 albo 1998r.
A przerwali w... omg, 2002, 2003? Czy moze pozniej? Tez nie pamietam jakos

misterBlurred

to stąd ja pamiętam tak dużo Very Happy

no to miałem 7/8 lat

yeah

gracias

La Princesa Tyrella

farciarz

mialam tyle samo, a ledwo pamietam scene z wegorzem, zobaczona doslownie przypadkiem

ale pozniej musialam ogladnac kilka odcinkow... wiem, ze cos tam o Xenie gadalismy na podworku... jeszcze byla jedna laska, mlodsza ode mnie, na imie Ksenia miala

tosmy sie i moze nawet bawili. No ale tv wtedy malo ogladalam wiec mam bardzo malo wspomnien z serialu :<

btw, Ac, jestes teraz kapłankĄ swiatyni hahaha Very Happy

red

Da, ja 10/11 jak wlazilo na ekrany TV (o ile dopsz pamietam daty premiery!)

Jeszcze sie po drzewach latalo, brata mlodszego na dworku pilnowalo, chlopakom dokopywalo w noge i doslownie tez... Oj, stare dzieje, staaare Rotfl

edit: pasuje mu ta kaplanka, w koncu ma rozowe akcenty w profilu [bleeeeeeeeeeee, az mnie nie powiem co strzela jak to widze Twisted Evil

]

misterBlurred

zdałem sobie sprawę, że pamiętam mnóstwo epizodów Very Happy

ja kiedyś szalałem za tym filmem i gdyby nie pewien z argentyńskich acerów nie pokazał mi zdjęcia Lucy jako najseksowniejszej wg niego to bym nie zaczął tego oglądać Very Happy

na szczęście zacząłem, właśnie kończę Sad

i jestem zadowolony chciał nie chciał Very Happy

a propo malin to ona faktycznie na kapłankę by się nadawała Very Happy

mi tu seksem pachnie od niej więc musi Was jeszcze zemdlić ten róż

jakby kogoś interesowało to streściłem życie mojej małej kapłanki kiedyś:
[link widoczny dla zalogowanych]

a bside to się cieszcie, bo nikt nie widział tych zdjęć oprócz Was i dwóch acerów

nom

Annica

Seksem pachnie?

Mi od niej nie bardzo, no ale gusta są różne

.

Co do tematu, ja się cieszę, że mało co pamiętam z tego, co oglądałam w tv. Wtedy serial postrzegałam zupełnie inaczej i raczej czerpałam z niego "korzyści fizyczne" (po każdym obejrzeniu rozpierała mnie energia i latałam po mieszkaniu

jak to dziecko), a teraz to dla mnie bardziej uczta umysłowa. Teraz udaje mi się wyłapać wszystkie smaczki (albo przynajmniej większość

), a i tak każdy odcinek długo roztrząsałam, zanim zabrałam się za następny. Na pewno inaczej oglądało się kiedyś, ale tv lubi płatać figle, tak jak z tym wycinaniem czy zaprzestaniem emisji.

misterBlurred

niewinne, tajemnicze i zimne są dla mnie najlepsze Smile

nie moja wina

ja nie gustuję w lalkach typu doda (kłamię), ale pociągają mnie właśnie kobitki takie jak na zdjęciu. mniam Smile

bside ot

red

R

red

Historie rodem z SG, R

R

eeee
a konkretnie?
o cosplayach w sopocie?

red

Juz Ci to wyjasnilam na gg

Mlodziki was nie pobija w pomyslach.

R

oj tam nie pobija, troche wiecej wyobrazni
zreszta nasze zabawy nie wynikaly tylko z samej xeny, ale i hobby na jej tle
tak wiec mielismy beduinow, legionistow, amazonki, wikingow i joxerow w pelnym rynsztunku i wcale nie z papieru, ale prawdziwym, z replikami mieczy, helmow i nie replikami tylko, bo czesc z nas czynnie do bractw nalezy
ja sluzylam moim klubem luczniczym i darmowymi treninagami w dziabani strzalami tarcz i ich okolicy, np. scian sali gimnastycznej
a zabity materac znalazl sie w niewlasciwym czasie i niewlasciwym mienscu, czyli pod sciana pokoju w mieszkaniu tashy, w trakcie pokazywania przez nia sztychow katana dragonowi, ktory probowal kontrowac gladiusem i se troche za szeroki zamach wzial, w ostetniej chwili robiac unik przed zyrandolem, ale na nieszczescie przedziabujac nasza gumowa ofiare

red

I dlatego wasze historie sa jak najbardziej zwalowe, bo co tam ganianie sie po podworku z drewniakiem i kartonowym koleczkiem jak co niektorzy mieli prawdziwa bron do dyspozycji

Do tego odpowiedni ubior, nie wyobrazam sobie nawet jak ludzie na was patrzyli Wink