Forum Xena Warrior Princess: Polskie Forum XWP Strona Główna Xena Warrior Princess: Polskie Forum XWP
Xena Warrior Princess
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Opowiadanie "Poza horyzont". Komentarze.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 23, 24, 25  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Xena Warrior Princess: Polskie Forum XWP Strona Główna -> Fan Fiction
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zico
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 8:13, 02 Gru 2006    Temat postu:

No. Dzisiaj nowy odcinek PH. Odcinek krótki i bez fajerwerków, ale będący wstępem do następnej przygody. Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Luna
Bogini - Administratorka



Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 914
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 320 m n.p.m.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 9:26, 02 Gru 2006    Temat postu:

Przeczytałam i....jest ok:) tekst jest na tyle krotki ze nie ma tam czegos do poprawki.Mam tylk nadzieje ze nastepnym razem sie postarasz bardziej:P
Cytat:
Alex podała im kubki z okowitą. Przy Niji zawachała się. Spojrzała na Xenę. Ta uśmiechnęła się przyzwalająco. Delikatnie mierzwiła dłonią włosy Gabrieli. Czuła pod palcami szeroką bliznę na jej potylicy, starannie zamaskowaną włosami.
-Boli cię to jeszcze? –spytała cicho.
-Czasami... Nie mówmy teraz o tym...
-Dobrze –Xena odwróciła głowę, aby nikt nie zobaczył łzy na jej policzku.

Czyżby ta blizna byla z Motherhood? ehh Zico widze jak zadziałał na Ciebie ten odcinek:P
Cytat:
No, a śniegu dalej nie ma...

I dobrze Twisted Evil
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zico
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 10:31, 02 Gru 2006    Temat postu:

Cytat:
Czyżby ta blizna byla z Motherhood? ehh Zico widze jak zadziałał na Ciebie ten odcinek:P

Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lashana
Immortal



Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 871
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń

PostWysłany: Sob 11:04, 02 Gru 2006    Temat postu:

"A potrafisz zamienić wodę w wino? " - LOL, kolejna perelka do kolekcji.
Poza tym: dalej niezbyt wieze w przemiane bogini wojny w polaczenie wioskowego przyglupa i zestrachanej pasterki...
I Gab nie powinna miec blizny po chakramie - z tego prostego powodu, ze uzdrawial ja Twoj "ulubiony" bog.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Luna
Bogini - Administratorka



Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 914
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 320 m n.p.m.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 11:17, 02 Gru 2006    Temat postu:

Zico prosze Cie nie dawaj samych minek:P
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zico
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 12:09, 02 Gru 2006    Temat postu:

Cytat:
I Gab nie powinna miec blizny po chakramie - z tego prostego powodu, ze uzdrawial ja Twoj "ulubiony" bog.

Ale przecież nigdzie nie powiedziano, że znikło jej to, jak sen jaki złoty. Uzdrowił ją i OK. Ale tak bez śladu?
Cytat:
Poza tym: dalej niezbyt wieze w przemiane bogini wojny w polaczenie wioskowego przyglupa i zestrachanej pasterki...

No nie wiem. A jakbyś się czuła w takiej sytuacji? Wszędzie twoi wrogowie i tylko jedna przyjaciółka. W dodatku taka mało pewna, której zaszłaś za skórę...
Cytat:
Zico prosze Cie nie dawaj samych minek:P

Wiem, że już kiedyś obiecałem, że więcej nie będę, ale czasami taka minka mówi więcej niż jakieś zdanie. Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
R
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 4179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 1:36, 03 Gru 2006    Temat postu:

do k... jedzy
nie czytalam jeszcze
ale jezeli faktycznie tal glupio machasz tym odcinkiem to powiem ci jedno - odczep sie wreszcie od niego, bo jest glupi, a jak juz chcesz uzywac rzeczy z serialu w ff to rob to dopiero wtedy kiedy bedziesz mial wszystkie odcinki po kolei obejrzane
szczerze zerknij sobie na dbty i tego bittera oraz destiny to wazne odcinki dla ich biografii oraz inne spojrzenie takze na G
potrafila tez byc wredna malpa, xena tez by mogla sobie powspominac w twoim ff pare rzeczy do diabla...
tak, nie miala blizny - wynika to z samej zasady dzialania boskosci w serialu
a widzieles, gdzies u Eve dziury po sai na plecach?
Ares oddal swoja boskosc, a to leczy goi wszystko jaby nic nie bylo
przypomnij sobie odcinki, w ktorych bogowie byli pozbawieni boskosci i co sie z nimi dzialo, a potem co sie z nimi dzialo jak ja odzyskiwali
oraz dziabanie sie Caliguli
tak samo dzialala ambrozja
gdyby leczenie moca boska pozostawialo takie slady jak twoje, to nikt by tam po takim leczenie zdrowy nie byl, bo mala blizna na naczyniach krwionosnych albo watrobie wystarczalaby do skrocenia zyciorysu uleczonego <g>
prych zagoilo rozciecie czaszki, bakterie i piach w mozgu, wszelkie since i zadrapania, a blizne na skorze zostawilo?
give me a breake
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zico
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 4:11, 03 Gru 2006    Temat postu:

Oj, tam. Motherhood już mi przeszedł. Ta blizna na głowie Gab, to ostatnia pozostałość. Ale myślę, że dobrze się komponuje z całością i w pewnym sensie oddaje dobrze temat opowiadania. Żeby nie wyglądało za różowo
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zico
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 9:08, 03 Gru 2006    Temat postu:

Aha. Cuś mi przyszło na myśl. Jednak bogowie też mają jakieś swoje skazy. Nie pamiętam już, ale przecież Hefajstos powinien być kulawy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
R
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 4179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:33, 03 Gru 2006    Temat postu:

Zico napisał:
Aha. Cuś mi przyszło na myśl. Jednak bogowie też mają jakieś swoje skazy. Nie pamiętam już, ale przecież Hefajstos powinien być kulawy.


xenowy hefajstos nie mial zadnych skaz
herkowy byl oszpecony
mylisz przyjeta mitologie ksiazkowa z regulami swiata serialowego
oszpecony hefajstos byl im potrzebny fabularnie, zas sam brak wyleczenia tez byl tam jakoss motywowany boska klatwa, zakazem i ostatecznie tym, ze oparzyl go ogien nie naturalnego pochodzenia
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zico
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 16:24, 03 Gru 2006    Temat postu:

Nie pamiętam, już jak to było z serialowym Hefajstosem. Jedyne, co kojarzę, to ten fotel na który złapał Afrodytę. Laughing A i tak tylko ją pamiętam. W każdym razie musiał być z niego kawał zboka skoro chciał posunąć siostrę. Oj, nie ładnie Hefajstosie...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zico
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 4:37, 06 Gru 2006    Temat postu:

Wieczorem wyjeżdżam i nie będzie mnie przez parę dni, ale kolejny odcinek ff postaram się podesłać punktualnie, czyli w sobotę. Nie powinno być z tym kłopotów. Trzymajcie się i nie róbcie niczego, czego ja bym nie zrobił. Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Luna
Bogini - Administratorka



Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 914
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 320 m n.p.m.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:39, 06 Gru 2006    Temat postu:

Ok w takim razie czekam na ff i miłej podróży zycze:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Garrincha
Oferma(Joxer)



Dołączył: 09 Paź 2006
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Sob 11:07, 09 Gru 2006    Temat postu:

Witam.
Zico prosil mnie, aby to dzisiaj wrzucić na forum, więc wrzucam.
pzdr
G.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
R
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 4179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 12:18, 09 Gru 2006    Temat postu:

Garrincha napisał:
Witam.
Zico prosil mnie, aby to dzisiaj wrzucić na forum, więc wrzucam.
pzdr
G.


Dzieki DIDI, bedzie za co mu dupsko skroic
pozdrow go od nas virtualnie tam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
R
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 4179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 4:04, 10 Gru 2006    Temat postu:

Cytat:
Xena i Alex szły przez wioskę. Rozglądały się ciekawie. Zniszczenia nie były duże. Kilka spalonych chat. Zginęło też kilkunastu ludzi.


Eeeee
No wiesz, ciekawie to one by sie mogly rozgladac na wycieczce krajoznawczej w Paryzu, a tutaj mi to wybitnie nie pasuje do nastroju chwili. Potyczka byla, sa zniszczenia, ranni, kilkunastu ludzi to duzo. Raczej powinny byc czujne, zaniepokojone, zmartwione moze z tego powodu... Tak sie rozpisujesz jak z wyprawy wojowie wracali, te placzki itp., a tutaj sie panienki just ciekawie rozgladaja jakby podziwialy okolice...

Cytat:
-Prawdziwa bogini?! O, rany!... I jak wygląda?... Co, jak?!...
-Ma rogi i kosmaty ogon...
-Taaak? O, ja cię...
Księżniczka parsknęła śmiechem.


ja tez Smile
dobre, choc nie z tej puli odniesien i skojarzen co trzeba, ale ok.


Cytat:
-Przepraszam. Powinnam ci podziękować. Świetnie się sprawiłaś.



A nie lepiej spisalas? Sprawilas to m isie raczej ze skorowaniem krolikow kojarzy...

Cytat:
Zwłaszcza ci rzeźnicy z orłami na tarczach. Ich bym nie powstrzymała...


huh? rzeznicy? znaczy sie nasi przodkowie wlasciwi? A czemuz tak?


Cytat:
Rozumiem. Ani mru mru. Ale jak ją tu wprowadziłaś?... Co?


i tak se gadaja? ja wiem, po grecku pewnie, ale jednak... szczegolnie, ze bogini zna wszystkie jezyki jak sam napisales...

Cytat:

Radomir nie pytał, kogo wieziesz?
-Pytał. A jakże...
-I co mu powiedziałaś?
-Że gówno go to obchodzi.
Cypryjka parsknęła śmiechem.
-A on?
-Nic. Nie chciał wdawać się ze mną w dyskusję przy wodzu Ludzi Pól. Co miałam zrobić? Sama nie przeżyłaby dwóch dni... Gdy wróci Velibor, będziemy się martwić, co powiedzieć.


nie przekonuje mnie kwestia, ze Xena ja sobie wwiozla w dywanie i tyle. Za chamskie to, za przegiete juz. No i zastepca Velibora wlasnie tym bardzije by chcial udowodnic swoja wladze, jak mu sie baba szarogesi, kogso wwozi i jeszcze mu mowi, ze gown ogo to obochodzi. No jak nic bylaby rozroba. Najmarniej by kazal z konia tobol sciagnac na takie jej odzywki. A w ogole to nie w jej stylu, raczje by uzyla fortelu, nie rozdrazniala i w ogole by sie nikt nie skapnal, ze kogos wprowadzila.

Cytat:
-A potrafisz zamienić wodę w wino?


no smieszne, ale prymitywne, na tle tego pijanstwa w twoim ff na kazdym kroku
bez tego byloby fajnym wtretem wlasnie - ze G teskni za winem. Bo za ochlejem nie musi tesknic <g>

Cytat:
Słuchaj... Przepraszam cię. Byłam głupia... I rozpierała mnie pycha –wydukała. –Uderz mnie. Z całej siły. Dobrze?
Gabriela zacisnęła pięść. Przyjrzała się jej uważnie i uśmiechnęła się.
-Zwariowałaś? Zabiłabym cię.



taaaa. Do skromnych G tez nie nalezy. Troche wiecej realizmu <g> Juz widze jak potrafi szczeki lamac, uderzajac reka, siedzac na pryczy. Najwyzej by jej zeby troche przestawila. Gdyby uderzyla odpowiednio, inaczej, nie piescia tak normalnie, tylko specjalnym chwytem, od nasady nosa, to tak, to by ja zabila. Ale ona miala zamiar z opisu, po prostu grzmotnac ja sierpowym albo nawet i nie to, moze dlonia w koncu otwarta w policzek i wsio. Uszkodzic troche by ja mogla, ale nie zabic tym. Zreszta w ff i serialu takie uderzenia, nawet mocne nie zabijaja nikogo i taka jest konwencja Smile



Cytat:
Alex wyraźnie pojaśniała na wieść, że bogini zna ją osobiście.
-Zrobić wam coś do picia? –spytała.
Xena wzruszyła ramionami.
-Możemy się napić po jednym.

Cytat:
Alex podała im kubki z okowitą. Przy Niji zawachała się. Spojrzała na Xenę. Ta uśmiechnęła się przyzwalająco.


Taaa... nie ma to jak skrajne uwielbienie wielbionej bogini poprzez wrabiania jej w alkoholizm i traktowania jak kumpeli do przepicia, podczas kiedy chwile wczesniej mialo sie przed nia niemal rzucac na kolana...
Frmalnosci zalatwione to teraz juz traktujemy ja ot tak jak rowniache z powdworka bez sladu swiadomosci, ze to exbogini...
nieprzekonuje mnie
Naprawde nie maja nic lepszego do roboty tylko rozpijac boginie? Naprawde to ma byc w stylu serialu? Siedziec na dupie i chlac.

Cytat:
-Wszędzie pełno wojska. Łażą, piją... –rzekła Xena. –Żebyś mi nie ważyła się wychodzić na zewnątrz! Zrozumiano?!
-Pytam się, czy zrozumiano?! –powtórzyła.


czegos tutaj brakuje
pomiedzy jednym zrozumiano a drugim
zupelnie bez przyczyny
G cos powinna zrobic, powiedziec, co by wywolalo dodatkowy nacisk Xeny na wypowiedziana kwestie



Cytat:
Delikatnie mierzwiła dłonią włosy Gabrieli. Czuła pod palcami szeroką bliznę na jej potylicy, starannie zamaskowaną włosami.
-Boli cię to jeszcze? –spytała cicho.
-Czasami... Nie mówmy teraz o tym...
-Dobrze –Xena odwróciła głowę, aby nikt nie zobaczył łzy na jej policzku.


prych


Cytat:
Mijały dni. Robiło się coraz cieplej. Obcy wyjechali już z wioski. Xena odważyła się nawet na mały piknik poza wioską. Były nad strumieniem rusałek. Spiły się do nieprzytomności. Kąpały nago w strumieniu; a Nija mało nie utonęła, gdy okazało się, że bogini nie umie pływać. Radomir więcej nie pytał o nową przyjaciółkę Greczynek, Ale wyprowiantowania jej nie dał, więc dziewczyny dzieliły się z nią swoimi porcjami. Nija wciąż była trochę zagubiona. Nowy świat przytłaczał ją i onieśmielał. Momentami dosłownie trzymała się spódniczki Xeny, żeby nie upaść. Nadeszło lato.



AAAAAA
ratunku
litosci
patrz wyzej co do rozpijania sie i bogini
Nija moglaby sie tak zachowywac, gdybys jej zafundowal amnezje, cos taka jak Xenie w 5s, zeby nie pamietala kim byla, miala przeblyski, wspomnienia itp. Bo samo zrobienie z niej smiertelniczki i nic wiecej nie usprawiediwia takiego robienia z niej wiejskiej dziewuszki jak mawia Lash.
Poza tym X i G to jakies nieroby. W takiej spolecznosci, powinny troche do pracy byc zagonione, a nie chlac i taplac sie w bajorze rusalek.
a V jak zwykle o nic sie nie pyta i w ogole
to ma byc wodz?
mieczak
pantoflarz jakis
lud to by go juz zdetronizowal, bo dbanie o bezpieczenstwo wiochy w ten sposob to juz zakrawa na kpine i wysoki brak kompetencji w tym temacie
no i jednak to on sobie nie mogl byc taki samopanek
Nie pytal wiecej o nia, a o wejsciu w trans wiedzial? Co on taki jasnowidz, a jak nie jasnowidz to tym bardziej ignorant nie nadajacy sie na wodza, bo powinien wlasnie N bardzo sie interesowac.
a reszta ladne, ale nie przy nich, nie tak

to mogly jakis cienias w Lolicie pisac, albo Steel, co one sa - dzieci z Bulerbyn, Ksiaze przyplywow? Ostanie spokojne lato roku 1939? Tylko stylowych fotek w sepii brakuje

Cytat:
Pewnego ranka obudził je gwar we wiosce. Wracali wojownicy. Nadjeżdżali długą kolumną, na czele z Veliborem. Kobiety, których ukochani powrócili, rzucały im się do strzemion. Oni wciągali je na siodła i wieźli triumfalnie przez wieś. Te, których mężczyzn, nie było widać wśród powracających, zawodziły i kaleczyły sobie twarze paznokciami. Wyszła również matka Velibora. Na jej widok, wojownik zatrzymał się i zsiadł z konia. Podszedł, ujął ją za dłoń, i położył ją sobie na głowie. Nadszedł Radomir. Velibor obrzucił go chłodnym spojrzeniem, ale po chwili uścisnęli się. Potem uczynił to samo z pozostałymi braćmi, a ich twarze rozjaśniały się w tym momencie. Podszedł też żerca Jaromir. Spytał:
-Wracasz, nasz synu. Jak wracasz?
-Wracam dostatnio, ojcze. Wieziemy duże łupy z naszych wrogów, których ciała zaległy, niepochowane, obce krainy. A dziś, to już nasze krainy.
Żerca odwrócił się do zebranych za nim, kobiet i dzieci, i zawołał:
-Slawa! Nasz wódz wraca zwycięski! Slawa!
-Slawa! – odpowiedział mu chór głosów.
Velibor rzekł:
-Przywiezione dobra, rozdzielimy podług sprawiedliwości; a za tych, którzy nie wrócili z nami – odprawimy modły. I weźmiemy ich rodziny w opiekę. Slawa im!
-Slawa!


brakuje tylko Szli My Na Poznan Wzielim my Poznan i trabek i piszczalek
jak to czytam to jak nic mi w glowie leci kawalek osta Starej Basni
wzruszylam sie chlip, so uber alles fatherland

chyba troche przesadzasz z ta Alex ostatnio
wyglada jak nastolatka z czasow Beatlesow, ktora sika po nogach na widok swoich idoli
toz to dorosla kobieta
i nie pojawila sie w wiosce od wczoraj
rozumiem, jest zakochana, czy zauroczona, ale no jak rany, pokazuj to jakos tak na poziomie kobiety, a nie siksy fanujacej Timberlekowi czy cus
bo takie mam skojarzenia jak ja czytam
nie powiem, napisane jest niezle, tylko tak jakby wyrwane z opowiadania nie z tej epoki, nie z tego stylu narracji.


Cytat:
-Jak zwykle, o wszystkim, wiesz, Panie. Więc pewnie wiesz też, że boginka Nija jest miła memu sercu i robienie jej krzywdy absolutnie nie wchodzi w grę?


ej, no i zmiluj sie z ta boginka, to jest zupelnie co innego niz BOGINI
poza tym bogini jest juz czlowiekiem
poza tym udalo ci w tym zdaniu dokonac rzeczy wrecz niemozliwej <g>
polowa w wymuszonej stylizacji (ktorej podobno nie akceptujesz za bardzo i Sapkowskki to dla ciebie guru w tej kwestii <g>), a zakonczyles je czyms co pasuje do czesci pierwszej jak wol do karety

czesc 13
znow picie
odczepisz sie od tego w koncu?!
no i picie okowity powoli, moj boze, widzieles kiedys kogos tak glupiego lub odwaznego?
no, okej, ja widzialam, ale kazdy mi znany kto to widzial i slyszal mowil, ze to jest nienormalne <g>

Cytat:
Niektórych Slawenów zdziwiło to, że Velibor tak honoruje kobietę. Zwłaszcza nikomu nieznaną. Większość wodzów i znamienitszych wojowników; takich, którzy nie przybyli jedynie po to, by się schlać i wpaść pod stół - przybyło z żonami; ale posadzali je daleko z tyłu, wśród innych kobiet.
Jednak nikt, nawet nie odważył się spojrzeć krzywo na Xenę. Właściwie, to nikt nie odważył się w ogóle na nią patrzeć. Czytali między wierszami. Gabrielę posadzono kilka miejsc dalej. Alex musiała się zadowolić miejscem, daleko między kobietami.



Ta, oczywiscie, siedzi tam cala zime, szarogesi sie jak moze, i nikomu nieznana? Juz ja tam wszyscy dobrze oplotkowali.
A dodatkow znow to samo co do Velibora co juz pisalam przy czesci poprzedniej - zachowuje sie nieodpowiedzialnie i niepeofesjonalnie i tylko sobie grabi u wojow takim zachowaniem. Drazni ich glupio.

Schlac i spasc pod stol chyba. No, ale przynajmniej jestes szczery, az do bolu <G>. Napitek, jadlo, a za chwile czytali miedzy wierszami. Wez sie zdecyduj. Jezyk wspolczesny, bez zbednych stylizacji, ale tez nie nazbyt wspolczesny czy stylizowany, bo inaczej nie molgbys kobiet nazywac kobietami <g>
Piwo znali Rzymianie, takze inne ludy z druidzkiej wyspy.

Cytat:
Xena, znając wytrzymałość małolaty na trunki, była najzupełniej pewna, że Alex zaliczy dzisiaj coś żeńskiego, gdy wojownicy popiją się do reszty.



niesmaczne, niepasujace, mogles sobie darowac

Kufel?!
ratunku!
no, zesz
powinienes wiedziec z czego pili
sarmackosc ci zaczyna przeszkadzac w slowach

Cytat:
Rado uśmiechnął się półgębkiem, ale Xena widziała, że jest przerażony. Zaczynała rozumieć władztwo Velibora nad ludźmi. On był dla przyjaciół, jak dobry bóg. Opłacało się być jego przyjacielem. Ale była też pewna, że dla wrogów potrafił być, jak demon ze snów.


no nie wiem... do tej pory to ja nie uwidzialam tej drugiej strony Velibora ani nawet tego jego wladztwa (pozniej troche tego wrzucasz, ale to nagle jest takie jak piesc do nosa, nie wynika ta postawa z zachowan w sytuacji nie podbramkowej, a powinno)
poki co to robi wlasnie wrazenie nietypowego jak na takie czasy, nazbyt wspolczesnego i mieczaka. Xena robi co chce w tej jego wiosce jakby byla mu rowna i miala taka sama wladze, a on sie tylko usmiecha...

Cytat:
Xena patrzyła na Velibora. Po raz pierwszy widziała, jak jego twarz nabiera grymasu wściekłości. Takiej dzikiej, niepohamowanej. Był w tej chwili, jak prawdziwy, slaweński morderca.


a skad wiesz jak wyglada prawdziwy i czemu slowianski??? A ona skad wie?
Scena przebudzenia tendencyjnaa, do przewidzenia, ale ladna, choc mozna bylo sie tym dluzej pobawic.

Cytat:
-To takim jesteś mi przyjacielem?
Ten złapał się obiema rękami za głowę.
-A co ja mam teraz powiedzieć,Veliborze?!


no wlasnie? przepraszam cie, ale robisz z V idiote. Taki niby cool gosciu, rozumie wsio, Xene chcial jeno miec po bozemu przy sobie nic ponad to
a tu sie czepia jak glupi
jakby nie wiedzial co jest grane, kto i co zrobil i ile tego w tym drugiego brata

Oki, czego sie nie czeplam to mi sie podoba, wiec nie bede przytaczac
generalnie mam dosc tego pijanstwa i to mnie najbardziej wkurza
podoba mi sie watek porwania, cos ciekawego w koncu, spore pole do popisu, nie schrzan tego
pociagnij lepiej i rozwin, trzymaj w niepewnosci, zwroty akcji, daj sie wykazac rozumem jednej i drugiej, a nie tak jak z watkiem bogni, szast prast i do widzenia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zico
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 4:25, 14 Gru 2006    Temat postu:

Cytat:
No wiesz, ciekawie to one by sie mogly rozgladac na wycieczce krajoznawczej w Paryzu, a tutaj mi to wybitnie nie pasuje do nastroju chwili.

Nie ma sprawy. Poprawię to.
Cytat:
A nie lepiej spisalas? Sprawilas to m isie raczej ze skorowaniem krolikow kojarzy...

Klient nasz pan. To też poprawię.
Cytat:
huh? rzeznicy? znaczy sie nasi przodkowie wlasciwi? A czemuz tak?

A choćby za Wieletów, żeby daleko nie szukać...
Cytat:
nie przekonuje mnie kwestia, ze Xena ja sobie wwiozla w dywanie i tyle. Za chamskie to, za przegiete juz. No i zastepca Velibora wlasnie tym bardzije by chcial udowodnic swoja wladze, jak mu sie baba szarogesi, kogso wwozi i jeszcze mu mowi, ze gown ogo to obochodzi.

Xena nie musiała zdawać sprawy Radomirowi z tego, gdzie jeździ i co wozi, bo była gościem jego wodza.
Cytat:
taaaa. Do skromnych G tez nie nalezy. Troche wiecej realizmu <g> Juz widze jak potrafi szczeki lamac, uderzajac reka, siedzac na pryczy. Najwyzej by jej zeby troche przestawila.

A skąd wiesz, że ona by nie rozciągnęła jej głowy na podłodze i nie przydzwoniła hammerfista w skroń?
Cytat:
czegos tutaj brakuje
pomiedzy jednym zrozumiano a drugim
zupelnie bez przyczyny
G cos powinna zrobic, powiedziec, co by wywolalo dodatkowy nacisk Xeny na wypowiedziana kwestie

Masz rację. Coś tam wstawię.
Cytat:
patrz wyzej co do rozpijania sie i bogini
Nija moglaby sie tak zachowywac, gdybys jej zafundowal amnezje, cos taka jak Xenie w 5s, zeby nie pamietala kim byla, miala przeblyski, wspomnienia itp. Bo samo zrobienie z niej smiertelniczki i nic wiecej nie usprawiediwia takiego robienia z niej wiejskiej dziewuszki jak mawia Lash.

Czy tam gdzieś jest napisane, że Nija łapie za tarę i gna nad strumień prać gacie X i G? Albo, że bierze kołowrotek i przędzie jedwabne niteczki? Jest napisane, że jest zagubiona, wystraszona i w domyśle - ubezwłasnowolniona. Po stu latach ciemnicy i zamieszkaniu na strychu swego niedoszłego mordercy, ma chyba do tego prawo?
Cytat:
Poza tym X i G to jakies nieroby. W takiej spolecznosci, powinny troche do pracy byc zagonione, a nie chlac i taplac sie w bajorze rusalek.

Jasne. Gości wodza, przed którym wszyscy trzęsą tyłkami, mają zagonić do sianokosów.
Cytat:
a V jak zwykle o nic sie nie pyta i w ogole

Nie pyta, bo go jeszcze nie ma, w tym momencie. Nie takie to dziwne chyba, co? Pomyliłaś Velibora z Radomirem.
Cytat:
brakuje tylko Szli My Na Poznan Wzielim my Poznan i trabek i piszczalek
jak to czytam to jak nic mi w glowie leci kawalek osta Starej Basni
wzruszylam sie chlip, so uber alles fatherland

Lubię takie stylowe wstawki od czasu do czasu. To nadaje narracji pewnego niepowtarzalnego kolorytu.
Cytat:
chyba troche przesadzasz z ta Alex ostatnio
wyglada jak nastolatka z czasow Beatlesow, ktora sika po nogach na widok swoich idoli
toz to dorosla kobieta
i nie pojawila sie w wiosce od wczoraj
rozumiem, jest zakochana, czy zauroczona, ale no jak rany, pokazuj to jakos tak na poziomie kobiety, a nie siksy fanujacej Timberlekowi czy cus

Może. Ale taką ją właśnie poniekąd widzę. Lubię tę postać. Chciałem z niej uczynić przeciwwagę dla wiecznie spiętej Xeny i obojętnej Gabi.
Cytat:
ej, no i zmiluj sie z ta boginka, to jest zupelnie co innego niz BOGINI

Ja o tym wiem. Ale i ty wiesz, że, tak naprawdę, Słowianie nie mieli BOGIŃ, tylko właśnie boginki. U nich nie było Hery, czy Ateny. Używam słowa bogini, aby podkreślić rangę bóstwa, ale boginka też jest uprawnione, zwłaszcza, gdy tę rangę bezpowrotnie straciła.
Cytat:
poza tym udalo ci w tym zdaniu dokonac rzeczy wrecz niemozliwej <g>
polowa w wymuszonej stylizacji (ktorej podobno nie akceptujesz za bardzo i Sapkowskki to dla ciebie guru w tej kwestii <g>), a zakonczyles je czyms co pasuje do czesci pierwszej jak wol do karety

I tu się mylisz. Sapkowski nagminnie stosuje takie połączenia. To wręcz wizytówka jego stylu. To zdanie przepisałem od niego niemal w całości. Nie chcę się równać z Andrzejem, ale leży mi taki styl i często to stosuję w odrożnieniu od klasycznej stylizacji.
Cytat:
znow picie
odczepisz sie od tego w koncu?!

Nie. Po pierwsze - sam lubię wypić. Po drugie - to rzecz jak najbardziej na miejscu. Wojownicy w tamtych czasach uchlewali się w kółko. Czytałaś Iliadę? Tam co drugi akapit zaczyna się od "wypił", "wypili", "pili" itd. we wszystkich odmianach tego czasownika. A wikingowie? Słowianie też nie byli lepsi. To, że w XWP tego nie ma, zawdzięczamy amerykańskiej poprawności politycznej oraz ich purytańskiemu kultowi abstynencji. Dla nich, gdy dwóch wojowników pociągnie łyka z pucharów i jeden głośniej się odezwie, to już pijacka orgia.
Cytat:
Piwo znali Rzymianie, takze inne ludy z druidzkiej wyspy.

To nieporozumienie. Nie chodziło mi o to, że Xena pierwszy raz w życiu zobaczyła piwo właśnie u Slawenów, tylko że pierwszy raz zobaczyła, jak oni go używają. Rozjaśnię to.
Cytat:
poki co to robi wlasnie wrazenie nietypowego jak na takie czasy, nazbyt wspolczesnego i mieczaka. Xena robi co chce w tej jego wiosce jakby byla mu rowna i miala taka sama wladze, a on sie tylko usmiecha...

Ma słabość do Xeny. A gdyby był typowy, nie byłby wart zainteresowania. Typowy to jest Żdan. A Xena to jest niby typowa?
Cytat:
a skad wiesz jak wyglada prawdziwy i czemu slowianski??? A ona skad wie?

Rolling Eyes
Cytat:
a tu sie czepia jak glupi
jakby nie wiedzial co jest grane, kto i co zrobil i ile tego w tym drugiego brata

Czepia się, bo tamten powinien wziąć jakąś odpowiedzialność za młodszego brata. To nie dzisiejsze czasy. Nie było policji.
Cytat:
podoba mi sie watek porwania, cos ciekawego w koncu, spore pole do popisu, nie schrzan tego

Dzięki. Postaram się.

Ogólnie, dzięki za słowa krytyki. Nawet za te, z którymi się nie zgadzam. Znaczy to, że moja praca jest doceniana i nieobojętna.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zico
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 5:52, 16 Gru 2006    Temat postu:

Cholera, przez ten wyjazd, ze wszystkim się spóźniam. Również kolejny odcinek "Poza Horyzont" będzie z lekkim poślizgiem. Najprawdopodobniej w niedzielę. Przepraszam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Luna
Bogini - Administratorka



Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 914
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 320 m n.p.m.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:48, 17 Gru 2006    Temat postu:

Cytat:
Cholera, przez ten wyjazd, ze wszystkim się spóźniam. Również kolejny odcinek "Poza Horyzont" będzie z lekkim poślizgiem. Najprawdopodobniej w niedzielę. Przepraszam.

Wybaczam Laughing
Wszystko jest ok tylko jak dla mnie to Xena za mało się przejmuje tym porwaniem Gab, w serialu to nawet gdy byla slepa jak kret to leciala jakby ja niedzwiedz gonił.Nie mowie zeby panikowala od razu, ale niech bardziej to przezywa.
Coraz krótsze odcinki piszesz, nieładnie:P
Pzdr
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zico
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 14:19, 17 Gru 2006    Temat postu:

Cytat:
Coraz krótsze odcinki piszesz, nieładnie:P

Wiem. Very Happy Sorki, ale naprawdę miałem mało czasu w tym tygodniu, aby coś napisać. Smile Na święta postaram się przygotować dłuższy odcinek. Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
R
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 4179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:21, 17 Gru 2006    Temat postu:

niech on pisze krotsze i rzadziej, ale bardziej przemylsane i bez zastojow akcji oraz opisu jak sobie po n chlaly.
E, nie, mnie pasi reakcja Xeny - znaczy sie ta z odcinka 13, jeszcze nie czytalam kolejnej czesci, zaraz zobacze, czy mozna sie przyczepic do tych reakcji lub ich braku u Xeny Smile. Nie mazgai sie. Jest spieta i dziala na najwyzszych obrotach. W serialu robila sie wlasnie taka kamienna, mobilizowala sie maksymalnie i nie tracila czasu na zbedne rozstrzasanie tematu. Po prostu robila wszystko co mogla i tylko widac bylo, ze jej sie w srodku wszystko gotuje, a po wierzchu warstewka lodu i tylko jak ktos nieopatrznie jej w tych dzialaniach przeszkadzal albo wpadl jej w rece ktos kto mial z tym cos wspolnego, to wtedy dawala upust emocjom i wscieklosci i poniewierala te osobe slownie i fizycznie patrz np. Boadica.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zico
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 17:50, 17 Gru 2006    Temat postu:

Cytat:
niech on pisze krotsze i rzadziej, ale bardziej przemylsane i bez zastojow akcji oraz opisu jak sobie po n chlaly.

Cool Cool Cool
Cytat:
jeszcze nie czytalam kolejnej czesci, zaraz zobacze, czy mozna sie przyczepic do tych reakcji lub ich braku u Xeny .

Poczytaj. Wiem, że to krótki kawałek, ale zawsze...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lashana
Immortal



Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 871
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń

PostWysłany: Sob 14:58, 23 Gru 2006    Temat postu:

Tjaaa..od czego by tu zaczac....
Przebydzenie Xena Velibor - ladne, ale nie wierze ze Xena bedac w takim towarzystwie upilaby sie z nudow.
Porwanie - niezly pomysl, tylko Gabrysia zachowuje sie troche nie tak jak powinna - nie pierwszy raz ktos ja porywa i jesli wydobywala sie z tego bez pomocy Xeny to wlasnie MYSLAC, a nie dajac w morde.
Hmmm podoba mi sie to ze Nija w koncu wykazuje inicjatywe - mam nadzieje ze juz jej tak zostanie. Tylko skad u diabla wytrzasnales ta zlota obrecz?!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zico
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 15:06, 23 Gru 2006    Temat postu:

No, pisałem o obręczy opisując wygląd Niji. Musiało Ci umknąć. Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Shurnel
Obywatel Rzymu



Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ta piękność niepowtarzalna?

PostWysłany: Sob 18:11, 23 Gru 2006    Temat postu:

I ja zapomniałam powiedzieć czegoś o ostatniej części. Też podoba mi się, że Nija wykazała inicjatywę. To chyba moja ulubiona Twoja postać. Byle tak dalej. Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Xena Warrior Princess: Polskie Forum XWP Strona Główna -> Fan Fiction Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 23, 24, 25  Następny
Strona 7 z 25

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin