Xena Warrior Princess: Polskie Forum XWP

R

no to sie trzymamy P
to jest karawaniarski, mieszianina niby riznych jezykuow od chin po krym he he, wiec nie musi byc stylizowane na regionalnosc okolic Baku.
Zreszta juz Arech sie poduczyl jezyka i piszemu po polsku, ze niby umie i mowi plynnie. Choc dla mnie za plynnie i za wspolczesnie, wkurza mnie to <g>
te jest owszystkie gadki z tymi slowami... Tak jak testosteron u Sapkowskiego i ine kwiatki w tej koszmarnej idiotycznej trylogii husyckiej <g>

Zico

Ale bohaterowie Sapkowskiego nie robią dzieciom "samolocików". Laughing

red

Grzywka tez nie "machaja" czy jak to tam bylo

Zico

Było "skinęła grzywką".

Sądzisz, że to niemożliwe? Skinąć można czymkolwiek. Smile

red

No ale nie grzywka

Sama sie nie poruszy, zeby nia skinac.
Co tam jeszcze bylo z tych Twoich plastusiow? Kurtka?

Czy tam kapota? Cosmy sie tak rechotali na czacie? Troche tego byyylo.

R

nie, nie mozna skinac grzywka <g>
mozna nia potrząsnać co najwyzej, odgarnąć, a udzial maja w tym glowa albo konczyny, to nie koci ogon ani kolce na grzebie co by sie ruszaly oddzielnie. To martwy wytwor naskorka, tak samo jak paznokiec, ktorym se nie kiwniesz, chociaz szponem juz bys mogl od biedy mogl, jest zwiazek frazeologiczny.
mozna skinac czyms co sie skina

glowa, reka...
Skijnij se poldupkiem he he

samolocik zostal poprawiony na motylka, twoja grzywka nie zostala poprawiona <g>

Zico

Nie macie racji. Nie rozumiem w czym lepsze jest nowoczesne przecież słowo "top", którego każdy tu używa, od słowa "bluza", hmm? "Skinąć grzywką" może jest i błędem logicznym, ale każdy i tak wie o jaką czynność chodzi. Smile

Tak czy inaczej, w moim przypadku to co najwyżej źle dobrane słowa na określenie zwykłych tam rzeczy i czynności. A "samolocik", w tekście z epoki, to typowy elficki.

Z

No to się przerzuciłam w wtrynię się teraz między wódkę a zakąskę Wink

No więc...

Dlaczego SL pchała się do tej Xeny?
Dlaczego Arechion wiedząc, ze jego kobieta jest w ciąży pchał się z nią i to jeszcze na jakąś durną misję samobójczą? No bo rozumiem, że to, że przeżył to tylko jakiś szczęśliwy przypadek?

red

Arech nie wiedzial, ze Sing jest w ciazy.
Przezyl, bo Sing zawrocila i dotarla do niego na kilka godzin przed smiercia.
Pchala sie do Xeny, bo to byl cel jej misji. Po prostu musiala sie tam wepchnac.

Zico, ale samolocik zostal poprawiony. Ja potrafie poprawiac slowa sprzed roku w tym tekscie, a ty dalej masz te swoje kwiatki

Zico

Bo ja poprawiam kompleksowo cały tekst, raz na jakiś czas, a nie ganiam od słowa do słowa, bo się komuś coś nie widzi. Wezmę to kiedyś na tapetę to poprawię niektóre takie rzeczy. Smile

Ciekawe, że czepiłyście się tej grzywki, a nikt nie zauważył włosów ściętych na zapałkę, chociaż to właściwie elficki. Very Happy

Z

Tak ogólnie to sens zrozumiałam z tych "ichnich" wypowiedzi, choć na dosłowne znaczenie części słów nijak wpaść nie mogłam.
Rozśmieszyły mnie te "wąty". Skąd Arech to wziął? To też jakaś stylizacja? Wink

red

Znikad. Zwal to albo na kamaelski (czyt. elficki, jak to mawia R i Zico) albo po prostu takie slowo istnialo

A oto przykladowe obrazowanie sobie sytuacji...

Arech - Tygrysek
SL - Kangurzatko

R

widzisz, my poprawiamy od razu, bo tak to takie tylko gadanie jest i nie poparawiasz i kwitnie i straszy idiotyzmem.
no zapalki nie zauwazylysmy, choc nie pamietam, moze erm zauwazyla? przeciez to bylo czytane na zywca, sluchowo, jak sam wiesz, ze zle to popraw. Co prawda to jest zwiazek frazeologiczny, wiec niedo konca zle, ta grzywka to blad frazeologiczny i logistyczny, gryzurka na zapalke to blad , zapomnialam jak to sie nazywa nomenklaturowo - kiedy sie uzywa rzeczy, ktore nie istnialy w danym momncie, takze merytorycznie, np. pisanie, ze ktos wyglada jak z fresku michala aniola w czasach iedy jeszcze go nie namalowal, chodz wiek sie zgadza, ale nie dokladna data czy miejsce.

Z, to podaj, ktore to wytlumacze, a te waty, no coz ja tez zwracam red na to uwage, ale sie tam kokosi, ze troche slangu moze byc <g>, a SL jedynie wzrusza ramionami na takie teksty Arecha, bo tez nie rozumie takich slow, musial jej tlumaczyc co to facet

Zico

red

Mam i mi nie podkreslila tego

Panie "zemby, z reszta"

Zico

red

A przypomnij sobie czaty, niezle byki Ci sie tam trafialy, na ktore zwracalo Ci sie uwage Wink

R

na czacie to co innego, ja jak czatuje to tez sie pierdykne czasem, sadzilam ze ona literke zjadla, a to Z do Z sie odnosi. Red, ile mam ci mowic, ze nie masz tylko na sprawdzaczu polegac, ale sama wiedziec jak cos sie pisze.

red

R, ale sa tez slowka, ktore jak sama mowisz, sie myla. Tobie tempo z tepem i rozstrzepane z roztrzepanym, a ja mam swoj zasob slow, ktore mi sie zdarzy pomylic pisownie i dobrze wiesz, ze pisze poprawnie a raz na jakis czas mi sie machnie z zle. Albo macham zle nontoper. Tutaj machnelo mi sie przypadkowo, nawet nie zauwazylam, ze pisze ze spacja.
Ale poprawilam, wiec mi nie marudzic

Zico

Nie przypominam sobie, żebym nawet na chacie napisał "zemby" w sensie uzębienia. Może to jakaś pomyłka wynikająca z braku polskich znaków? I nie piernicz, Red, że Ci przeglądarka nie poprawiła. Tez czasami używam Opery. Pewnie to olewasz, bo nie stosujesz polskich znaków i wszystko masz na czerwono.

red

Zmienilam Opere na Firefoxa

Nie, napisales cos o dawaniu komus w "zemby", a pamietam, bo zwrocilam Ci na to uwage. Nawet nie zauwazyles, ze zle napisales. Nie chce mi sie przekopywac przez te tony tekstu z czatow, ale znalazloby sie. To bylo jakos przy "żyganiu" i "półku"

Zico

red

Zaznaczylam w cudzyslowiu. "Półk" byl autortwa R, "żyganie" nie pamietam czyje. No i wtedy SG byla na IRCu.

Z

red

A ogolem po trochu z wszystkiego Laughing