Xena Warrior Princess: Polskie Forum XWP

Atena

moze w takim razie ja pierwsza Very Happy

bardzo ladne. kojarzy sie z takim klimatem pierwszych odcinkow. Smile

szkoda tylko ze tak malo xeny i gabi. no ale i tak sa dwie kobiety w ukladzie mistrzyni i uczennica. no i chyba w przyjacielskim tez? Wink

kim jest wlasciwie ta alex? chyba nie kojarze jej?

red

Atena

aaa.. no spoko. Very Happy

to w takim razie od ktorej czesci powinnam zaczac?

R

pomyslmy...
pewnie od ostatniej, nie?
nmsp

Zico

No hejka, Aneta. Smile

Dlaczego nic nie mówiłaś, że zarejestrowałaś się na forum? A mnie tu meldują o jakiejś Atenie... Laughing

Nawet nie wiedziałem, że to Ty. Smile

Zacznij czytać od "Poza Horyzont". Potem "Poza Horyzont II" i na końcu "Poza Horyzont III". Wtedy będzie git. Smile

BTW: Więcej nikt nic nie napisze? Jak super.

Wszystkim wszystko się podoba. Very Happy

Chyba pierwszy raz...

red

Zico, wybacz, ale czy ja nie napisalam wyraznie co trzeba przeczytac jako pierwsze? Zacytuje:

R

aaaa, czyli to wszystko do tej pory to byl ten, jak mu tam, o wiem - kamuflaz, zeby Zico znajomej nie poznal?
gratuluje Atena, udalo ci sie perfekcyjnie, mnostwo ludzi sie nabralo, naprawde...
a czy w takim razie, jak juz kamuflaz niepotrzebny, to moze normalnie juz bez niego, tak, no po ludzku, mozesz?

Zico

Nie może, bo ma dzisiaj służbę w patrolu. Smile

Lepiej Ty coś powiedz. Smile

red

A kto mowi o dniu dzisiejszym?

R

Zico, a czy ty myslisz, ze ja cie namawialam do zamieszczenia kolejnej czesci fika PO TO ZEBY JA CZYTAC?
hahaha
no co ty?
porzadek musi byc i juz
pokomentuje jak dostane OBIECANA calosc od pierwszego kopa

Zico

Atena

M

Zico poczekaj na komentarze do końca fika, wiesz, że nie lubimy komentować fragmentów, bo później wychodzi na odwyrtkę. Jeszcze się doczekasz Twisted Evil

R

misiak miales skomentowac PH II, nie zrobiles tego do tej pory...
a ja PH III nie bede komentowac, bo Zico nie dotrzymal danego slowa
co prawda tym samym potwierdzil, ze wbrew zapewnienion nie potrafi napisac calosci, popracowac nad nia i cos takiego zaprezentowac, tylko jedynie takie cykanie kawalkami, ktore potem pasuja do siebie jak piesc do nosa
nie potrafi napisac raz, zebrac wszystkich fragmentow do kupy i pare razy przeczytac, widzac, ze jako calosc potrzebuja dopracowania
moze mi mowic, ze ma fabule i intryge z gory opracowana i wymyslona - poki nie zobacze calosciowego fika, nie pisanego w kawalkach, nie ma dla mnie nic na poparcie takiej teorii

Zico

R

Zico

red

Moze zacytuje tutaj wlasne slowa, ktore napisalam pod jednym z fikow xfilesowych. Tekst ten zamiescilam przed odejsciem od fikopisania (cytuje oczywiscie kawalek):

Dopatrzyłam się powodów dla których piszemy i czytamy fiki. Chcemy pokazać w nich swoje wizje, poglądy na świat, ludzi, uczucia. Wyrażamy w nich swoją wyobraźnię, talent... Czytając je czujemy się wspaniale. Widzimy coś czego wcześniej nie zauważyliśmy. To nas rozwija. Pomaga nam zrozumieć innych ludzi, ich zainteresowania, myśli... Patrząc na sukces, który odnosimy: komentarze i ilość osób, które czytały nasze dzieła czujemy się dowartościowani, umocnieni w swoich talentach i odczuciach. Mamy chęć by pisać dalej i więcej. Czujemy jak fala miłego ciepła zalewa nam serce i cieszymy się, że są na tym świecie ludzie, którzy szanują nasze poglądy.

Mysle, ze nie warto sie klocic w tej kategorii. Kazdy pisze jak umie, jak uwaza za sluszne. Jednym to sie podoba, innym nie. Nie kazdy ma te same poglady.

Wciaz nie czytalam tej czesci, mozliwe, ze tez przeczytam calosc. Jakos nie mam ostatnio weny na czytanie czegokolwiek Wink

R

zico, powiedzialam, dostane takie do reki to pogadamy
jak pisales w mroku nocy nie wiem, bo nie trzymalam cie za reke
poza tym to nie byl fik xenowy
przepraszam, ale porownuj i nie dawaj mi przykladow, ktore sa jak piesc do nosa
tamto opowiadanie, jak sam mowisz bylo bez betasterow, nie wiem czy ktokolwiek ci je sprawdzal, czy miales redaktora
tutaj piszesz wciaz w odcinkach, wciaz dostajesz po glowie za te same rzeczy, miales sprobac i pokazac mi i nie tylko mi, ze mozesz inaczej
nie pokazales
dla mnie koniec tematu
cokolwiek powiesz, dla mnie liczy sie jedno, nie dostalam czegos co malam dostac, wiec slowa poki co sa dosc pustawe, nie sadzisz?

Zico

red

Zico

red

Ekhm, pijana nie bylam, za fotografa robilam. Zreszta nikt nie byl, wiec poszedl sie czepnac tramwaju

To nie upijawka, tylko zwykla impreza rodzinna.

Ocenianiem mozna nazwac drugie zdanie cytatu "Zapewne cholernie dopracowane i przemyślane". Pierwsze zacytowalam do zrozumienia kontekstu. Nie czytales, nie objezdzaj. Widac Res nie ma czasu na pisanie. Ty zas moglbys spokojnie juz skonczyc tego fika, bo juz dosc dlugo go piszesz.

Zico

R

zico nie osmieszaj sie takimi wycieczkami osobistymi, bo cie ego zaswedzialo, jak ci napisalam, ze nie dotrzymales obietnicy i bez dowodow wmawiasz mi, ze nie tylko w odcinkach cos napiszesz bez trudu
pluj sobie na te moje akapity, pluj, mimo ze wiesz wiecej niz tutaj piszesz

no tak atak jak dzik w sosne zapewne jest forma obrony
pewnie, nie udawadniaj ze nie jestes wielbladem, w koncu nie to miales udawadniac
wielbladowanie mnie nie interesuje, tylko danie mi cos co mi sie obiecalo
jak tego nie mam, to twoje bulgotanie tutaj po prostu jest bez pokrycia i na moje oko potwierdza tylko moje DWA zarzuty

po co mam sie pytac czytelniczek co im sprawilo przyjemnosc?
to nie jest punkt programu tej wymiany zdan

ja mam zreszta w formie komentow czarne na niebieskim co im przyjemnosci w odcinkach nie sprawilo
ale oczywiscie to ci powiewa, bo ty widzisz tylko zachwyty kolka, ktore z jakichs powodow machnelo reka i nie probuje ani troche skrytykowac tego czego nie akceptuje w twoim ff

i owszem, jezeli jeszcze nie dostrzegles, to ja zawsze opisany kawalek mam obmyslony i dopracowany

ja w przeciwienstwie do ciebie pokazalam, ze umiem pisac i tak i tak
teraz pisze z wami i dososowuje sie do tego, ze PISZE do 3 osob, a nie jak mam ochote
i mam opracowana historie Alti i tego czego od innych chce
innych rzeczy nie moge planowac i chciec, bo od tego sa pozostal osoby
i co do fabyly, to tez chyba masz skleroze i nie pamietasz, co juz jest wymyslone